Strona 3 z 4

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: śr, 17 lutego 2016, 00:57
autor: stary
Witam.
Ja bym stanowczo podzielił na sekcje układ zasilacza.

"Plus" wspólny dla:
1. mostek + pierwszy kondensator: sekcja zasilania centralnego odczepu transformatora głośnikowego, pośrednio anod lamp mocy
2. rezystor (albo dławik) + drugi kondensator + rezystor + kolejny kondensator: sekcja zasilania siatek lamp mocy + odwracacza faz (+ ewentualnie układu pętli efektów)
3. rezystor + kondensator: zasilanie przedwzmacniacza.

Ścieżka "plusa" ma iść w ten sposób na płytce PCB, aby po zamontowaniu płytki do chassis, owa ścieżka znajdowała od strony centrum chassis. Nie może przebiegać wzdłuż zewnętrznych krawędzi chassis.

Ścieżka "minusa" dzielona na sekcje: osobna ścieżka (maks szeroka) sekcji nr 1, osobna ścieżka sekcji nr 2 i osobna sekcji nr 3.
Od ścieżki sekcji nr 1 (wprost z końcówki "minus" pierwszego kondensatora) dać gruby przewód masowy zakończony oczkiem (zagniatana końcówka kablowa), które na śrubę przymocowane jest do głównego punktu masy (punkt masy nr 1) blisko gniazda zasilania 230V. To znaczy, otwór w chassis możliwie blisko gniazda zasilania 230V; przez otwór śruba + podkładki zębate + nakrętka samo-kontrująca. Ma to być 100% pewne i stałe połączenie. Do tej samej śruby doprowadzany przewód uziemienia z gniazdka (też z końcówka oczkową); można jeszcze przewód mas katod lamp mocy (też z oczkiem) i masę wtórnego uzwojenia głośnikowego. Koniec. Nic więcej! Przewody masowe i ścieżka "minus" sekcji nr 1 zasilacza mają biec przy zewnętrznych krawędziach chassis. Maksymalnie oddalone od pozostałych punktów masy (nr 2 i nr 3).
Punkt masy nr 1a: można podłączyć masy katod lamp mocy w pobliżu ich gniazd, zamiast prowadzić przewody do punktu masy nr 1 (przy gniazdku zasilania 230V). Do tego punktu należy w takim przypadku podłączyć przewód masy wtórnego uzwojenia głośnikowego.
Przewody głośnikowe (plusowe i masy), od transformatora głośnikowego do gniazd głośnikowych muszą być dobrej jakości i grube, np. co najmniej 1,5 mm2.
Przewód "plusowy" sekcji nr 1, zasilający centralny odczep transformatora głośnikowego (uzwojenie anoda-anoda), powinien biec maksymalnie oddalony od PCB z odwracaczem fazy i absolutnie z dala od PCB z przedwzmacniaczem. Może biec razem z przewodem masowym sekcji nr 1, np. wzdłuż zewnętrznych krawędzi chassis. Ma być to dobrej jakości przewód z izolacją wysokiej jakości (np. 1000V).

Punkt masowy nr 2: ten sam patent ze śrubą i końcówkami oczkowymi. Do tego punktu doprowadzić tylko przewody masy odwracacza fazy, układu BIAS, "minus" potencjometru Presence i ewentualnie układu pętli efektów. Przewody też powinny biec wzdłuż zewnętrznych krawędzi chassis, a punkt nr 2 maksymalnie oddalony od PCB przedwzmacniacza.
Przewody "plus" od sekcji nr 2 (zasilanie odwracacza fazy) nie mogą "przecinać" się z przewodem "plus" sekcji nr 1, ani z przewodami transformator_głośnikowy-anody_lamp_mocy. Natomiast przewody zasilania siatek lamp mocy mogą biec blisko przewodu zasilania anody lamp mocy/uzwojenia pierwotnego transformatora głośnikowego.

Punkt masowy nr 3: musi być usytuowany jak najbliżej gniazd Input wzmacniacza. Polecam ten sam sposób na śrubę i końcówki oczkowe. Do tego punkty podłączamy: "minus" gniazd/gniazda Input, szynę mas potencjometrów płyty czołowej (gain, treble, mid, bas, volume, master, ale "minus" z presence musi iść do punktu mas nr 2 - do masy odwracacza faz), "minus" z PCB przedwzmacniacza.

Podłączenie gniazd Input z przedwzmacniaczem, szyną mas potencjometrów i punktem masy nr 3.
Idealnie byłoby mieć przewód np. 2-żyłowy w ekranie (dla jednego gniazda Input), lub 3-żyłowy w ekranie (dla dwóch gniazd Input Hi i Lo). Ekran na jednym końcu przewodu lutujemy razem z jedną żyłą, która będzie "minusem/masą". Tak zlutowany ekran i jedną żyłę zaopatrujemy z zaciskaną końcówkę oczkową i przykręcamy śrubą do chassis maksymalnie blisko gniazd Input. Drugi koniec żyły "minus/masa" lutujemy do "minusa" PCB przedwzmacniacza i szyny mas potencjometrów. Od "minusa" gniazda/gniazd Input prowadzimy przewód, zakończony oczkiem do punktu mas nr 3.
Kolejna żyła biegnie od "plusa" gniazda Input (lub dwie pozostałe żyły od "plusów" gniazd Lo i Hi) do rezystora antyparazytowego na PCB przedwzmacniacza lub przy pinie lampy V1.
W myśl zasady niezamykania pętli mas, drugi koniec ekranu pozostawiamy wolny (do niczego go nie podłączamy). Z resztą, wszystkie inne ekranowane przewody podłączamy w ten sam sposób: na jednym końcu ekran jest przylutowany na "minusa/masy", a na drugim końcu nie (można go zabezpieczyć koszulką termokurczliwą).

Z tymi ścieżkami "minus" i "plus" (przynajmniej główne, zbiorcze ścieżki "minus" i "plus") powinny biec wzdłuż przeciwległych krawędzi płytek PCB. Natomiast płytkę PCB przedwzmacniacza umieścić w chassis w ten sposób aby główna ścieżka "minus" biegła wzdłuż krawędzi chassis z potencjometrami. Absolutnie aby "plus" nie był przy potencjometrach bo zrobi się tylko wielki brum. "Plus" do centrum/środka chassis, a "minus" do krawędzi chassis.

A bo ja tam wiem... Takie moje rady.

Pozdrawiam

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: śr, 17 lutego 2016, 22:26
autor: sarnixo
bulabla pisze:Witam , mała podpowiedź . Ze strony tube town kit zasilacza . Dość prosty i tani . Pozdrawiam
Prosty i tani ale kompletnie nie do moich zastosowań :p nie potrzebuje 4 kondensatorów w pierwszym stopniu i dwóch w drugim. Mogę dać po jednym na każdy stopień ze względu na napięcie ~370VDC, więc kondensatory na 450V załatwią sprawę.
stary pisze:Witam.
Ja bym stanowczo podzielił na sekcje układ zasilacza.

"Plus" wspólny dla:
1. mostek + pierwszy kondensator: sekcja zasilania centralnego odczepu transformatora głośnikowego, pośrednio anod lamp mocy
2. rezystor (albo dławik) + drugi kondensator + rezystor + kolejny kondensator: sekcja zasilania siatek lamp mocy + odwracacza faz (+ ewentualnie układu pętli efektów)
3. rezystor + kondensator: zasilanie przedwzmacniacza.

Ścieżka "plusa" ma iść w ten sposób na płytce PCB, aby po zamontowaniu płytki do chassis, owa ścieżka znajdowała od strony centrum chassis. Nie może przebiegać wzdłuż zewnętrznych krawędzi chassis.

Ścieżka "minusa" dzielona na sekcje: osobna ścieżka (maks szeroka) sekcji nr 1, osobna ścieżka sekcji nr 2 i osobna sekcji nr 3.
Od ścieżki sekcji nr 1 (wprost z końcówki "minus" pierwszego kondensatora) dać gruby przewód masowy zakończony oczkiem (zagniatana końcówka kablowa), które na śrubę przymocowane jest do głównego punktu masy (punkt masy nr 1) blisko gniazda zasilania 230V. To znaczy, otwór w chassis możliwie blisko gniazda zasilania 230V; przez otwór śruba + podkładki zębate + nakrętka samo-kontrująca. Ma to być 100% pewne i stałe połączenie. Do tej samej śruby doprowadzany przewód uziemienia z gniazdka (też z końcówka oczkową); można jeszcze przewód mas katod lamp mocy (też z oczkiem) i masę wtórnego uzwojenia głośnikowego. Koniec. Nic więcej! Przewody masowe i ścieżka "minus" sekcji nr 1 zasilacza mają biec przy zewnętrznych krawędziach chassis. Maksymalnie oddalone od pozostałych punktów masy (nr 2 i nr 3).
Punkt masy nr 1a: można podłączyć masy katod lamp mocy w pobliżu ich gniazd, zamiast prowadzić przewody do punktu masy nr 1 (przy gniazdku zasilania 230V). Do tego punktu należy w takim przypadku podłączyć przewód masy wtórnego uzwojenia głośnikowego.
Przewody głośnikowe (plusowe i masy), od transformatora głośnikowego do gniazd głośnikowych muszą być dobrej jakości i grube, np. co najmniej 1,5 mm2.
Przewód "plusowy" sekcji nr 1, zasilający centralny odczep transformatora głośnikowego (uzwojenie anoda-anoda), powinien biec maksymalnie oddalony od PCB z odwracaczem fazy i absolutnie z dala od PCB z przedwzmacniaczem. Może biec razem z przewodem masowym sekcji nr 1, np. wzdłuż zewnętrznych krawędzi chassis. Ma być to dobrej jakości przewód z izolacją wysokiej jakości (np. 1000V).

Punkt masowy nr 2: ten sam patent ze śrubą i końcówkami oczkowymi. Do tego punktu doprowadzić tylko przewody masy odwracacza fazy, układu BIAS, "minus" potencjometru Presence i ewentualnie układu pętli efektów. Przewody też powinny biec wzdłuż zewnętrznych krawędzi chassis, a punkt nr 2 maksymalnie oddalony od PCB przedwzmacniacza.
Przewody "plus" od sekcji nr 2 (zasilanie odwracacza fazy) nie mogą "przecinać" się z przewodem "plus" sekcji nr 1, ani z przewodami transformator_głośnikowy-anody_lamp_mocy. Natomiast przewody zasilania siatek lamp mocy mogą biec blisko przewodu zasilania anody lamp mocy/uzwojenia pierwotnego transformatora głośnikowego.

Punkt masowy nr 3: musi być usytuowany jak najbliżej gniazd Input wzmacniacza. Polecam ten sam sposób na śrubę i końcówki oczkowe. Do tego punkty podłączamy: "minus" gniazd/gniazda Input, szynę mas potencjometrów płyty czołowej (gain, treble, mid, bas, volume, master, ale "minus" z presence musi iść do punktu mas nr 2 - do masy odwracacza faz), "minus" z PCB przedwzmacniacza.

Podłączenie gniazd Input z przedwzmacniaczem, szyną mas potencjometrów i punktem masy nr 3.
Idealnie byłoby mieć przewód np. 2-żyłowy w ekranie (dla jednego gniazda Input), lub 3-żyłowy w ekranie (dla dwóch gniazd Input Hi i Lo). Ekran na jednym końcu przewodu lutujemy razem z jedną żyłą, która będzie "minusem/masą". Tak zlutowany ekran i jedną żyłę zaopatrujemy z zaciskaną końcówkę oczkową i przykręcamy śrubą do chassis maksymalnie blisko gniazd Input. Drugi koniec żyły "minus/masa" lutujemy do "minusa" PCB przedwzmacniacza i szyny mas potencjometrów. Od "minusa" gniazda/gniazd Input prowadzimy przewód, zakończony oczkiem do punktu mas nr 3.
Kolejna żyła biegnie od "plusa" gniazda Input (lub dwie pozostałe żyły od "plusów" gniazd Lo i Hi) do rezystora antyparazytowego na PCB przedwzmacniacza lub przy pinie lampy V1.
W myśl zasady niezamykania pętli mas, drugi koniec ekranu pozostawiamy wolny (do niczego go nie podłączamy). Z resztą, wszystkie inne ekranowane przewody podłączamy w ten sam sposób: na jednym końcu ekran jest przylutowany na "minusa/masy", a na drugim końcu nie (można go zabezpieczyć koszulką termokurczliwą).

Z tymi ścieżkami "minus" i "plus" (przynajmniej główne, zbiorcze ścieżki "minus" i "plus") powinny biec wzdłuż przeciwległych krawędzi płytek PCB. Natomiast płytkę PCB przedwzmacniacza umieścić w chassis w ten sposób aby główna ścieżka "minus" biegła wzdłuż krawędzi chassis z potencjometrami. Absolutnie aby "plus" nie był przy potencjometrach bo zrobi się tylko wielki brum. "Plus" do centrum/środka chassis, a "minus" do krawędzi chassis.

A bo ja tam wiem... Takie moje rady.

Pozdrawiam
Dziękuje bardzo za te wszystkie rady. Na pewno wezmę sobie je do serca.

Tylko jak zrobić z żarzeniem? W załączniku przesyłam mój pomysł na zasilanie kolejnych lamp. Czy jest sens stosować w ten sposób dwa kondensatory w szereg żeby one również symetryzowały żarzenie? Czy może lepiej oprzeć symetryzację jedynie o rezystory? I symetyzacja "przed" i "za" mostkiem prostowniczym to dobre rozwiązanie? Gdzieś spotkałem się z opinią że lepiej działa jedynie "za".

Pozdrawiam

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: śr, 17 lutego 2016, 23:24
autor: haterkmp
Chyba każdy ma swój własny patent na ciche żarzenie ;) jest wiele szkół jeśli chodzi o sposób w jaki zasilać grzejniki - symetryzacja, stabilizacja, prąd zmienny/stały... wszystko zależy od tego konkretnego przypadku kiedy zaczyna brumieć. raz wystarczy rezystor a innym razem zasilacz do żarzenia jest większy niż anodowy. ja np. długo walczyłem z moim małym piecykiem, w sumie ze średnim gainem ale nie chciał przestać brumieć i brumi do tej pory choć ma/miał wszystkie znane mi patenty. polecam artykuły p. Góreckiego z EdW o zakłóceniach z zasilania i oczywiście stronę Toma (w archiwach internetów niestety). dużo zależy od montażu i użytych elementów ale taką wiedzę nabierzesz z doświadczeniem. ze swojej strony polecam zasilanie grzejników ze schematów Kocha.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: śr, 17 lutego 2016, 23:26
autor: stary
Na serio, to myślę, że niepotrzebnie komplikujesz sobie układ żarzenia lamp.
SPOKOJNIE wystarczy żarzyć je napięciem przemiennym z wirtualną masą (dwa rezystory 100R).

U siebie rezystory 100R umasiłem do jednej ze śrub mocowania transformatora zasilającego. Jak najbliżej gniazdka zasilania 230V. Od tych rezystorów grubą skrętką najpierw do lamp mocy, lampa odwracacza fazy, do przedwzmacniacza i skończyłem na V1. Gdzieś czytałem, że masę żarzenia powinno się połączyć z masą gniazdka Input, ale zrobiłem jak napisałem i jest absolutne zero przydźwięku czy brumu. Cisza.
Jedyne, co mi sieje, to singiel na kanale hi-gain, bo singiel zbiera cały elektromagnetyczny śmietnik domowo-komputerowy.

Jeśli już chcesz wyprostować napięcie do żarzenia lamp przedwzmacniacza, to nie komplikowałbym aż tak z wirtualną masą napięcia stałego, tzn po mostku. Wystarczy jeden kondensator za mostkiem, lampy V3 i V2, kondensator i lampa V1. A masę doprowadzić do masy gniazdka Input. Natomiast napięcie przemienne przed mostkiem: zwojenie żarzenia->2 x rezytor 100R + masa w okolicy transformatora zasilającego->lampy mocy->lampa odwracacza.


Obrazek

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: czw, 18 lutego 2016, 14:20
autor: sarnixo
stary pisze:Na serio, to myślę, że niepotrzebnie komplikujesz sobie układ żarzenia lamp.
SPOKOJNIE wystarczy żarzyć je napięciem przemiennym z wirtualną masą (dwa rezystory 100R).

U siebie rezystory 100R umasiłem do jednej ze śrub mocowania transformatora zasilającego. Jak najbliżej gniazdka zasilania 230V. Od tych rezystorów grubą skrętką najpierw do lamp mocy, lampa odwracacza fazy, do przedwzmacniacza i skończyłem na V1. Gdzieś czytałem, że masę żarzenia powinno się połączyć z masą gniazdka Input, ale zrobiłem jak napisałem i jest absolutne zero przydźwięku czy brumu. Cisza.
Jedyne, co mi sieje, to singiel na kanale hi-gain, bo singiel zbiera cały elektromagnetyczny śmietnik domowo-komputerowy.

Jeśli już chcesz wyprostować napięcie do żarzenia lamp przedwzmacniacza, to nie komplikowałbym aż tak z wirtualną masą napięcia stałego, tzn po mostku. Wystarczy jeden kondensator za mostkiem, lampy V3 i V2, kondensator i lampa V1. A masę doprowadzić do masy gniazdka Input. Natomiast napięcie przemienne przed mostkiem: zwojenie żarzenia->2 x rezytor 100R + masa w okolicy transformatora zasilającego->lampy mocy->lampa odwracacza.


Obrazek
Zrobię w takim razie żarzenie zmiennym w opisany sposób, a jeśli będzie przydźwięk to zacznę kombinować nad prostowaniem dla pierwszej lampy :) Na stronie z której wstawiłeś obrazek wyczytałem także: "A common beginner's error is to try to add a ground reference on both sides of the rectifier. This will short out the rectifier! Only one ground reference is required". Dziękuje zatem za te wszystkie rady. Strona valvewizard na pewno też mi się czasem przyda.

Przy okazji wspomnę, że zmieniłem jednak koncepcję przedwzmacniacza. Zdecydowałem się jednak na 4 stopnie(Krank)(2xECC83) + pętla fx(ECC82), ze względu na ilość szumów które przy 6 stopniach mogą być nie lada problemem. W moim pierwszym hi gainie wolałbym zrobić możliwie prosty układ. Może następny hi gain będzie 6-stopniowy, kiedy już zdobędę troche doświadczenia. Montaż raczej zastosuję przestrzenny.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: czw, 18 lutego 2016, 22:53
autor: stary
Polecam też ze strony Valvewizadr.co.uk artykuł na temat mas, uziemiania, filtrowania zasilania.
O ile nie jest za późno, to po przestudiowaniu tego artykułu zweryfikuj projekt płytki przedwzmacniacza pod kątem mas i filtrowania zasilania.
A gdyby po wykonaniu i testach brakowało Ci gain'u w Twoim projekcie, to pisz. Na czterech stopniach można mieć tyle gain'u, że ho-ho :) Na przykład zmodyfikować V2a.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: pt, 19 lutego 2016, 10:53
autor: sarnixo
Valvewizard przestudiuję od deski do deski, każdy artykuł :P Dużo już wiedziałem z tych rzeczy o których wspominają ale tam super tłumaczą dlaczego tak a nie inaczej. Swietny artykuł n.t. przełącznika standby :D Na pewno zwrócę się do Ciebie o pomoc jeśli będę miał jakieś problemy :) mod V2a to pewnie chodzi Ci o trzeci stopień z SLO ?

Dziękuje za zaangażowanie i wszystkie rady :)

PS. Jak już wspomniałem - płytki chyba jednak nie będę stosował bo coś czuję że będą z tym same problemy przy moim stanie wiedzy n.t. projektowania płytek do wzmacniaczy gitarowych :P w PTP jakoś lepiej się odnajduję :)

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: pt, 19 lutego 2016, 12:45
autor: stary
sarnixo pisze: mod V2a to pewnie chodzi Ci o trzeci stopień z SLO ?
Akurat nie ten mod (nie zagłębiałem się w Soldano - to był błąd ;) ), ale ten który podałeś ze strony Valvewizard - the third stage - jest świetny, gotowy, sprawdzony. Więc nie ma co kombinować, żebym Ci mącił swoimi pomysłami ;)

Pozdr.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: sob, 20 lutego 2016, 21:00
autor: sarnixo
Czy jest sens się bawić w takie pcb? Chcę wykorzystać go po prostu jako płytkę "uniwersalną". Chciałem tak zrobić ze względu na łatwość modyfikacji i wykonywania możliwie jak najkrótszych połączeń. Masę zrobię jako szynę cynowanym drutem miedzianym od środka każdej podstawki.

No chyba że Painlust byłby tak uprzejmy aby użyczyć mi jakieś płytki z kranka na wzór :P

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: sob, 20 lutego 2016, 21:42
autor: painlust
Nie byłby uprzejmy, bo Painlust gardzi PCB. :P

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: sob, 20 lutego 2016, 22:27
autor: sarnixo
Ach, no tak :D Zapomniało mi się :p I raczej pójdę tą samą drogą :)

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: sob, 20 lutego 2016, 23:14
autor: Razor89
PCB jest dobre jak jest dobre :) Źle zaprojektowane PCB jest często nie do poprawienia podczas uruchamiania i cała robota od nowa.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: ndz, 21 lutego 2016, 10:33
autor: stary
sarnixo pisze:Ach, no tak :D Zapomniało mi się :p I raczej pójdę tą samą drogą :)
Polecę prosty program do projektowania layout'ów - diy layout creator. Krótki tutorial.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: ndz, 21 lutego 2016, 10:55
autor: painlust
Jeśli nawet robić PCB to z podstawkami poza nim. Można spróbowac wtedy jako PCB odwzorować layout. Tak mam zrobione w Massacratorze, ale jest to ostatni raz kiedy tego sposobu użyłem.

Re: Jaki przedwzmacniacz hi gain do końcówki na 2xel84?

: ndz, 21 lutego 2016, 23:20
autor: bulabla
Witam , włączę się troszkę do tego tematu bo troszkę i przeraża i śmieszy mnie to co piszecie . Skąd taka obawa do płytek . Ok jeżeli nie mamy doświadczenia to ściągamy wzory od udanych projektów . Wg mnie bardzo ciekawy pomysł z tymi punktami i podstawkami . Ja bym poszedł dalej i np zrobił oklepaną płytkę slo w wersji TOP - można w tedy lutować do woli . Mam przerysowane slo w eaglu mogę dodać jak kto chce , "free to use" . Mam wzmak na tym i nic nie brumi i "przydźwięka" . Patrząc w przeszłość nigdy nie miałem problemu z brummieniem od żarzenia i zastanawia mnie skąd tyle w tym temacie na ten temat (zdanie maślaste zaiste) . Wszystkie wzmacniacze soldano i jetcity opierają się na podobnym układzie prowadzenia masy , polaczen itp . Na takim wzorze można spokojnie i kranka polepić . Jak bym miał chwilę zaprojektował bym kranka na podobieństwo płytki soldano. Mam kilka starych projektów wiec poszło by szybko . Może to zrobię w przyszły weekend . Pozdrawiam