Strona 3 z 3
Re: Wzmacniacz z EBC11 "Wermacht" problem z 6N8S
: sob, 14 listopada 2015, 15:17
autor: darek.s
Wzmacniacz ma byc na chodzie a z jakim przeznaczeniem nie wiem. Kolewga wlasciciel ma warsztat i byc moze bedzie mu w nim gral. Uratowal go przed zezlomowaniem z kosciola. Szczewgolowa historie obiecal mi opowie3dziec jak mu go juz oddam. Lampy "Wermacht sa z 43 roku i trudno mi powiedziec ile lat liczy sam wzmacniacz. Rdzen trafa i karkas widac na zdjeciu na poprzedniej stronie. Grubosci blach nie mierzylem ( zreobie to) ale ok. 0,35mm. Napiecie anodowe 250V ( zanim ruszy prad anodowy ponad 350V). Mam jeszcze jedno pytanie, czy wtorne zrobic jako wewnetrzne czy zewnetrzne. Bo w tym drugim przypadku latwiej bedzie o jakas korekte przekladni gdyby cos poszlo nie tak.
Re: Wzmacniacz z EBC11 "Wermacht" problem z 6N8S
: sob, 14 listopada 2015, 15:31
autor: Piotr
darek.s pisze:Mam jeszcze jedno pytanie, czy wtorne zrobic jako wewnetrzne czy zewnetrzne. Bo w tym drugim przypadku latwiej bedzie o jakas korekte przekladni gdyby cos poszlo nie tak.
Uzwojenie pierwotne zawsze daje się od strony rdzenia ze względów bezpieczeństwa.
Re: Wzmacniacz z EBC11 "Wermacht" problem z 6N8S
: sob, 14 listopada 2015, 19:37
autor: darek.s
Piotr pisze:Uzwojenie pierwotne zawsze daje się od strony rdzenia ze względów bezpieczeństwa.
czyli jako wewnętrzne. A starszy pan powiedział, że jest wewnętrzne wtórne. Gdyby mnie nie zdeinformował od razu sam bym to robił, ale bałem się ruszać wtórnego (które i tak było pod spodem, zatem robić tego nie musiałbym). Ech mądry Polak po szkodzie.
Re: Wzmacniacz z EBC11 "Wermacht" problem z 6N8S
: czw, 14 stycznia 2016, 23:32
autor: darek.s
A więc tak. Ze starszym panem nie doszedłem do ładu, a nie znalazłem nikogo kto podjąłby się przewinięcia tego trafa zatem postanowiłem zrobić to sam. W oparciu o program. A ten sugeruje ok 2000 zwojów na pierwotnym i przekładnie ok 20. Wszystko O.K. mam tylko jedną wątpliwość. Uzwojenie pierwotne to wszak dwa uzwojenia ( odczep w środku ). Pewnie moje obawy są bezpodstawne ale co jeśli muszę nawinąć 2razy 2000 zwojów. Druga kwestia to kierunek nawijania tych połówek. teoretycznie powinienem nawinąć wszystko w jednym kierunku a w połowie wyprowadzić odczep. Dzięki temu składowa stała magnesowania rdzenia się zniesie a zmienna zsumuje. czyli w moim przypadku nawijam 2 razy 1000 zwojów drutem 0,32 ( już taki mam). Wole się upewnić bo nigdy żadnego trafa nie przewijałem. Dziękuje i pozdrawiam.
Re: Wzmacniacz z EBC11 "Wermacht" problem z 6N8S
: śr, 12 kwietnia 2017, 21:09
autor: darek.s
Witam po roku. Stałem się posiadaczem nawijarki AVR 896. Konsultowałem sprawę nawijania ze starszym kolegą i on sugeruje nawijanie bifilarne. I teoretycznie ma to sens - te same oporności i indukcyjności uzwojeń. Pytanie praktyczne natomiast jak będą układały się uzwojenia nawijane jednocześnie? Ponawiam także pytanie z przed roku ile uzwojeń tzn czy te dwa tys. uzwojeń to na jedna lampę czyli razem cztery ( bo dwie lampy ) czy w sumie ( czyli tysiąc na lampę)?
Edit. Przeczytałem jeszcze raz cały watek i nawinę 1500 zwojów na lampę bifilarnie czyli 2X1500. Prosba o ewentualne utwierdzenie mnie w decyzji ( lub zdementowanie)
Re: Wzmacniacz z EBC11 "Wermacht" problem z 6N8S
: pt, 21 kwietnia 2017, 10:31
autor: darek.s
Starszy pan dość dobrze kombinował bowiem zrobił przekładańca - cztery wtórne i cztery pierwotne. Wtórne niestety razem 500zwojów drutem 0,32mm pierwotne 4 sekcje po około 700 zwojów drutem 0,2mm. Zatem pierwotne miało rację bytu. Tylko , że źle te sekcje połączył i nie dał mi żadnego opisu...
Prawda wyszła dopiero w trakcie sekcji...
Trafo zrobiłem. 2*1500 zwojów 0,35mm i 2*50zwojów 1,0mm. Dzielone uzwojenie wtórne pozwala mi wybrać rezystancję obciążenia. Wzmacniacz pracuje ale pasmo przenoszenia w zasadzie tylko do mowy bo 50Hz-4kHz. I na pewno spowodowane jest to trafem głośnikowym bowiem na siatki EL34 mam dobre sterowanie nawet przy 20kHz. raz wzmacniacz z kościoła zatem wysokich parametrów mógł nie mieć - dwa pytanie ile faktycznie ma lat i czy rdzeń trafa głośnikowego w ogóle był w stanie przenosić wyżej. Ostatnia sprawa to straty spowodowane lekkim uszkodzeniem izolacji blach trafa ( lakier i korozja) co mogło spowodować prądy wirowe. Summa summarum gra i cel został osiągnięty.