Charakterystyki anodowe.....
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Należało więc coś z tym zrobić. W załączniku są charakterystyki anodowe 2Ż4 połaczonej w triodę o dużym współczynniku wzmocnienia. Siatką sterującą są połączone s1 i s2, a s3 jest połączona z anodą. Współczynnik wzmocnienia około 100.OTLamp pisze:współczynnik wzmocnienia jest mizerny i wynosi około 5.
Trochę z boku.
OTLampie, czego używasz do rysowania charakterystyk?
OTLampie, czego używasz do rysowania charakterystyk?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Re: Charakterystyki anodowe.....
Witam.
Dzisiaj, dysponując chwilą wolnego czasu, przekonałem się jak kapryśną i niestabilną lampą jest 6Ż52P. Dysponując kilkudziesięcioma nieużywanymi egzemplarzami, pomierzyłem ich parametry. Okazało się że 90% lamp mieści się w deklarowanych przez producenta parametrach, jednak parametry te zależą od wielu czynników, takich jak choćby temperatura zewnętrzna, wartość napięcia żarzenia (tu występowała duża zależność prądu anodowego od napięcia przyłożonego do grzejnika), czasu nagrzewania i mocy traconej w anodzie (dało się zauważyć sporą zależność poziomu emisji katody od temperatury pozostałych elektrod i balona). Wybrałem jedną z lamp, której parametry były zbliżone do tych podanych w katalogu i zdjąłem jej charakterystyki anodowe w połączeniu triodowym (załącznik). Po dokonaniu pomiarów, które z różnych powodów musiałem kilkukrotnie przerywać, stwierdziłem, że parametry początkowe lampy uległy dużym zmianom. W pierwszej chwili pomyślałem, że podczas zdejmowania charakterystyk lampę kilkukrotnie przeciążyłem, chwilowo przekraczając dopuszczalną wartość prądu anodowego i mocy admisyjnej, co mogło ją nieco osłabić, jednak później zauważyłem inne dość ciekawe zjawisko. Kolejna nowa lampa, po podłączeniu do układu, wykazała prąd anodowy na poziomie 34,08mA, przy napięciu 150V na anodzie i siatce drugiej, oraz -1,2V na siatce pierwszej (prąd ten spadał do 31mA przy zmniejszeniu napięcia żarzenia do 6V i rósł do 37mA przy napięciu żarzenia 6,6V). Po godzinie prąd anodowy, przy napięciu żarzenia 6,3V, spadł do 26mA, a po kolejnych 30 minutach podniósł się do 29mA. W tym czasie wszystkie napięcia, oraz temperatura były stałe i cały czas monitorowane. Ciekawe, czy po 24 godzinach wygrzewania, parametry lampy ustabilizują się, czy dalej będą tak dryfować
Pozdrawiam,
Romek
Dzisiaj, dysponując chwilą wolnego czasu, przekonałem się jak kapryśną i niestabilną lampą jest 6Ż52P. Dysponując kilkudziesięcioma nieużywanymi egzemplarzami, pomierzyłem ich parametry. Okazało się że 90% lamp mieści się w deklarowanych przez producenta parametrach, jednak parametry te zależą od wielu czynników, takich jak choćby temperatura zewnętrzna, wartość napięcia żarzenia (tu występowała duża zależność prądu anodowego od napięcia przyłożonego do grzejnika), czasu nagrzewania i mocy traconej w anodzie (dało się zauważyć sporą zależność poziomu emisji katody od temperatury pozostałych elektrod i balona). Wybrałem jedną z lamp, której parametry były zbliżone do tych podanych w katalogu i zdjąłem jej charakterystyki anodowe w połączeniu triodowym (załącznik). Po dokonaniu pomiarów, które z różnych powodów musiałem kilkukrotnie przerywać, stwierdziłem, że parametry początkowe lampy uległy dużym zmianom. W pierwszej chwili pomyślałem, że podczas zdejmowania charakterystyk lampę kilkukrotnie przeciążyłem, chwilowo przekraczając dopuszczalną wartość prądu anodowego i mocy admisyjnej, co mogło ją nieco osłabić, jednak później zauważyłem inne dość ciekawe zjawisko. Kolejna nowa lampa, po podłączeniu do układu, wykazała prąd anodowy na poziomie 34,08mA, przy napięciu 150V na anodzie i siatce drugiej, oraz -1,2V na siatce pierwszej (prąd ten spadał do 31mA przy zmniejszeniu napięcia żarzenia do 6V i rósł do 37mA przy napięciu żarzenia 6,6V). Po godzinie prąd anodowy, przy napięciu żarzenia 6,3V, spadł do 26mA, a po kolejnych 30 minutach podniósł się do 29mA. W tym czasie wszystkie napięcia, oraz temperatura były stałe i cały czas monitorowane. Ciekawe, czy po 24 godzinach wygrzewania, parametry lampy ustabilizują się, czy dalej będą tak dryfować

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Charakterystyki anodowe.....
Dokładnie tak, wspominałem już o takim zachowaniu jakiś czas temu. Po zdjęciu zerowej charakterystyki anodowej, lampa się "zużyła", dlatego zaniechałem kolejnych pomiarów. Podobnie zachowywała się IF860, ale w znacznie mniejszym stopniu, dlatego w przypadku tej lampy udało się zdjąć charakterystyki.
Re: Charakterystyki anodowe.....
Romku, OTLamp
Bardzo (nie)ciekawie
wygladaja wyniki Waszych pomiarow / doswiadczen z 6Z52P.
Samemu ze wzgledu na wysoka transkonduktacje lampy, duzy prad i niskie napiecie anodowe chcialem wykozystac 6Z52p (byc moze x 2) do wtornika katodowego w otl-u sluchawkowym. Pamietam tez o Waszych przestrogach o duzym mikrofonowaniu tego typu lampy a wiec raczej malej przydatnosci do zastosowaniu jej w stopniach sterujacych.
Wyglada z Waszych obserwacji, ze im blizej Vg = 0V tym bardziej lampa zaczyna sie zachowywac podejrzanie.
Pytanie jest gdzie jest prog przydatnosci tej lapmpy wyrazony w Vg/Ia/Ua/Pa (...) gdzie lampa nadal zachowuje stabilne wartosci pradow i napiec spoczynkowych.
Bardzo (nie)ciekawie

Samemu ze wzgledu na wysoka transkonduktacje lampy, duzy prad i niskie napiecie anodowe chcialem wykozystac 6Z52p (byc moze x 2) do wtornika katodowego w otl-u sluchawkowym. Pamietam tez o Waszych przestrogach o duzym mikrofonowaniu tego typu lampy a wiec raczej malej przydatnosci do zastosowaniu jej w stopniach sterujacych.
Wyglada z Waszych obserwacji, ze im blizej Vg = 0V tym bardziej lampa zaczyna sie zachowywac podejrzanie.
Pytanie jest gdzie jest prog przydatnosci tej lapmpy wyrazony w Vg/Ia/Ua/Pa (...) gdzie lampa nadal zachowuje stabilne wartosci pradow i napiec spoczynkowych.
Re: Charakterystyki anodowe.....
Witam.
Koledzy, kwestia przydatności lamp 6Ż52P do różnych naszych zastosowań nie jest jeszcze przesądzona. Po przeprowadzeniu pomiarów stwierdziłem, że parametry lampy (głównie prąd anodowy i nachylenie) uległy sporym zmianom. Początkowo sądziłem, że przekraczając chwilowo wszystkie parametry lampy (dopuszczalną moc, napięcia Us2 i Ua, prąd anodowy), doprowadziłem do jej zużycia. Jednak kolejne doświadczenia pokazały, że identyczna zmiana parametrów występowała również w innych sprawdzanych przeze mnie lampach 6Ż52P (w ciągu dość krótkiego okresu ich normalnej eksploatacji
). Zanim zdjąłem charakterystyki anodowe, wygrzewałem lampę (przy podłączonym samym żarzeniu) przez około 30 minut. Następnie zmierzyłem wartość prądu anodowego przy napięciu Ua=Us2=150V i Us=-1,2V. Wyniosła ona ok.39 mA. Sprawdziłem w ten sposób kilka świeżo wyjętych z pudełek lamp (różnych roczników), uzyskując podobne rezultaty. Po zdjęciu charakterystyk prąd pierwszej lampy, w tych samych co poprzednio warunkach, spadł z 39 mA do 28 mA. Jednak inne lampy włączone do tego układu zachowywały się identycznie. Wysoka początkowo wartość prądu anodowego (34-40 mA) spadała po 12 godzinach pracy lampy o kilkadziesiąt procent. Największy spadek zawsze występował w czasie pierwszej godziny pracy.
Jednocześnie im dłużej pracowała lampa, tym jej parametry stawały się coraz bardziej stabilne.
Po przepracowaniu 36 godzin wszystkie parametry 6Ż52P były już dość dokładnie ustabilizowane. Co najciekawsze, pięć sztuk różnych nowych lamp, które w ten sposób przetestowałem, uzyskały na koniec dość zbliżone parametry. Prąd anodowy, przy napięciu siatki pierwszej -1,2V (Ua=Us=150V), wynosił ok. 24-26 mA, a nachylenie charakterystyki ok. 50mA/V. Przy zalecanym dla automatycznej polaryzacji rezystorze katodowym 24R, prąd pięciu badanych lamp wynosił ok. 35-39 mA (wartość katalogowa to 41 mA +/-11mA). Będę musiał ponownie zdjąć charakterystyki anodowe. Jednak tym razem wezmę do testów 6Ż52P, która przepracowała już kilkadziesiąt godzin.
OTLamp Czym objawiło sie zużycie testowanych przez Ciebie lamp?
Pozdrawiam,
Romek
Koledzy, kwestia przydatności lamp 6Ż52P do różnych naszych zastosowań nie jest jeszcze przesądzona. Po przeprowadzeniu pomiarów stwierdziłem, że parametry lampy (głównie prąd anodowy i nachylenie) uległy sporym zmianom. Początkowo sądziłem, że przekraczając chwilowo wszystkie parametry lampy (dopuszczalną moc, napięcia Us2 i Ua, prąd anodowy), doprowadziłem do jej zużycia. Jednak kolejne doświadczenia pokazały, że identyczna zmiana parametrów występowała również w innych sprawdzanych przeze mnie lampach 6Ż52P (w ciągu dość krótkiego okresu ich normalnej eksploatacji

Jednocześnie im dłużej pracowała lampa, tym jej parametry stawały się coraz bardziej stabilne.
Po przepracowaniu 36 godzin wszystkie parametry 6Ż52P były już dość dokładnie ustabilizowane. Co najciekawsze, pięć sztuk różnych nowych lamp, które w ten sposób przetestowałem, uzyskały na koniec dość zbliżone parametry. Prąd anodowy, przy napięciu siatki pierwszej -1,2V (Ua=Us=150V), wynosił ok. 24-26 mA, a nachylenie charakterystyki ok. 50mA/V. Przy zalecanym dla automatycznej polaryzacji rezystorze katodowym 24R, prąd pięciu badanych lamp wynosił ok. 35-39 mA (wartość katalogowa to 41 mA +/-11mA). Będę musiał ponownie zdjąć charakterystyki anodowe. Jednak tym razem wezmę do testów 6Ż52P, która przepracowała już kilkadziesiąt godzin.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Charakterystyki anodowe.....
Podobnie jak u Ciebie, po zdjęciu zerowej charakterystyki anodowej, prąd anodowy w danym punkcie pracy zmalał. Przebadałem wtedy 9szt i każda miała taki defekt, dlatego zrezygnowałem z pomiarów. Jako wzorce wybieram takie lampy, których parametry nie odbiegają od katalogowych więcej niż 10%.Romekd pisze:
OTLamp Czym objawiło sie zużycie testowanych przez Ciebie lamp?
W znacznie mniejszym stopniu zjawisko takie występowało w przypadku IF860, przy czym tutaj pomiaru "zużycia" dokonałem dopiero po zdjęciu całej rodziny charakterystytyk anodowych. Przed ich zdjęciem, lampa ta miała ściśle katalogowe parametry, a po zdjęciu, prąd anodowy w typowym punkcie pracy zmalał o jakieś 30%.