Strona 3 z 13

: ndz, 8 stycznia 2006, 17:49
autor: Boguś
Temat troche stary, ale myślę ze wciąż aktualny. Otóz zdobyłem obudowy na moje transformatory głośnikowe, Z czego , ano z blachy. Swojego czasu były bardzo popularne w zakładach pracy wyłączniki tzw. olejaki.
Własnie z nich wziąłem owe puszki, bardzo ładnie sie prezentuja, jest zakryty cały transformator , puszka jest wytłaczana z bardzo ładnie zaokrąglonymi krawędziami dna i rogami , prezentuje sie znakomicie, myślę ze nie będzie to trudne do zdobycia, a co do wymiarów, to tych olejaków było mnóstwo typów i wielkosci.

: pn, 9 stycznia 2006, 16:25
autor: Piroman1024
Ja również coś dodam od siebie - jeżeli chodzi o wykonanie takich dekli z laminatu epoksydowo-szklanego to nie jest problem.
Jeżeli kogoś to interesuje to mogę zrobić taką formę - potrzebny jest tylko jeden dekiel do zaformowania.
koszt formy śmieszny z 30zł na żywicę i to wszystko ,koszt jednego dekla - grosze.
Zrobiłem kilka form na śmigła i inne pierdoły z laminatu węglowego i wychodzą bardzo dobrze.
Gładkość powierzchni będzie taka jak dekla z którego wykona się formę - czyli może być nawet gładka jak szkło(no prawie :wink: ).
Co do tego typu dekli nie widzę najmniejszych problemów.
Pozdrawiam.

A ja tam ...

: pt, 13 stycznia 2006, 09:08
autor: ZoltAn
... wyginam najprostszy ceownik (z odgiętymi bokami z otworkami na śruby i o szerokości pakietu blach lub samego karkasu ) z paska blachy, zwykle stalowej, malowanej czarnym matowym sprejem, tyle tylko, żeby osłonił uzwojenie od góry - i "po ptokach" :).

Mocuję ją od góry rdzenia - śrubami skręcającymi pakiet blach.

Inna sprawa, że nie robię "półkowych" reprezentacyjnych wzmacniaczy (to bez złośliwosci - nie wiem jak je sensownie określić) a czysto użytkowe, gdzie osłona jest i zabezpieczeniem "przeciwurazowym" dla uzwojenia i kierownicą dla powietrza opływającego trafo - a nie ozdobną osłoną.

Pzdr. ZoltAn

: pt, 13 stycznia 2006, 14:06
autor: Boguś
Zoltanie niby masz racje , ale prócz cieszenia ucha mozna i pocieszyc oko, a w takim kubku mozna do chłodzenia nawiercic otwory

: pt, 13 stycznia 2006, 14:34
autor: Zibi
Boguś, niby masz tację, tylko czy widziałeś wiele transformatorów w durszlakach?

: pt, 13 stycznia 2006, 14:39
autor: Boguś
wiele nie, ale widziałem, ale mój nie bedzie miał "dziórek" :D w koncu to nie spawarka zeby AŻ TAKIEGO chłodzenia wymagał

: pt, 13 stycznia 2006, 14:52
autor: Zibi
Zwykle, gdy puszki są oddzielne dla każdego trafa, nie mają otworów. Myśle, że lepszy efekt dałoby zalanie takiej puszki wraz z trafem żywicą lub parafiną twardą, niż liczenie na wymianę powietrza.

: pt, 13 stycznia 2006, 14:55
autor: Boguś
no zalac mozna, jesli o sieciowe by chodziło to tak, ale głosnikowe ? czy ma to jakis sens? dobroczynne działanie ? Moje trafa sa akurat zalewane lakierem i wygrzewane w piecu w temp 100stopni

: pt, 13 stycznia 2006, 15:18
autor: Zibi
Zależy od napięć, przy 1kV anodowego lub większych mogą pojawiać się problemy.

: pt, 13 stycznia 2006, 15:26
autor: Boguś
no tak, ale u mnie akurat bedzie tylko góra 600-650V a próba przebicia izolacji wynosi 2KV to moze wytrzyma ?

: pt, 13 stycznia 2006, 15:33
autor: Zibi
Nie powinno być problemów. Bardziej mi chodziło o same wyprowadzenia trafa, niż uzwojenia. Zalanie puszki poprawia też wymianę ciepła. Atesty to dobra rzecz, pozwalają spać spokojnie.

: pt, 13 stycznia 2006, 15:45
autor: Boguś
no toć pisalem ze sa poddawane kapieli w lakierze ilzolacyjnym suszone 12 godzin w temp 90stopni i 2 godziny w temp. 100stpni, tak ze i wyprowadzenia trafa tez są dokładnie zabezpieczone

: pt, 13 stycznia 2006, 15:50
autor: Zibi
A ja nie pisałem o nasycaniu traf lakierem i suszeniu, tylko o zalaniu trafa w puszce.

: pt, 13 stycznia 2006, 16:00
autor: Boguś
a ja pytałem co da zalanie zywicą jesli sa zaimpregnowane lakierem, a zalane zywicą napewno bedzie miało gorsza wymianę ciepła niż "gołe"

: pt, 13 stycznia 2006, 16:04
autor: Zibi
Lepsze zaizolowanie i przewodzenie ciepła.