Strona 3 z 4

Re: Custom Works #1

: śr, 4 czerwca 2014, 20:30
autor: nkas
bulabla pisze:Chyba że ten peszel jest metalowy ;)
zdarza się...

Obrazek

Re: Custom Works #1

: wt, 17 czerwca 2014, 10:06
autor: Piotr
Wzmacniacz na zdjęciu zaczyna wyglądać gęsto, ale w rzeczywistości wciąż można wszędzie sięgnąć lutownicą bez ryzyka przypalenia innych elementów.
Stopień mocy jest już gotowy, dziś mam zamiar go przetestować.

Re: Custom Works #1

: wt, 17 czerwca 2014, 10:17
autor: AZ12
Witam

Te białe podkówki są produkcji Telpod? Może warto by było do nich płytkę drukowaną zrobić.

Rezystory mocy mają zbyt krótko obcięte końcówki, może to spowodować ich odlutowanie lub powstanie zimnych lutów jak były zrobione cyną z RoHS.

Re: Custom Works #1

: wt, 17 czerwca 2014, 10:35
autor: Piotr
AZ12 pisze:Te białe podkówki są produkcji Telpod? Może warto by było do nich płytkę drukowaną zrobić.
Dlaczego, skoro właśnie świetnie pasują do takiej płytki?
AZ12 pisze:Rezystory mocy mają zbyt krótko obcięte końcówki, może to spowodować ich odlutowanie lub powstanie zimnych lutów jak były zrobione cyną z RoHS.
Nie przewiduję nagrzewania rezystorów powyżej temperatury topnienia cyny. Uważasz, że w przeciętnej płytce drukowanej końcówki są dłuższe? Raczej nie, a wentylacja w druku jest gorsza.

Re: Custom Works #1

: wt, 17 czerwca 2014, 10:40
autor: piodabro
Uważasz, że w przeciętnej płytce drukowanej końcówki są dłuższe? Raczej nie, a wentylacja w druku jest gorsza.
Dlatego zawsze lutuje rezystory parę mm nad płytką :)

Re: Custom Works #1

: wt, 17 czerwca 2014, 10:41
autor: AZ12
Dlatego wierci się otwory pod silnie grzejącymi się elementami żeby to chłodzenie poprawić.

Popularne rezystory RDCO nagrzewają się do temperatury ponad 300 stopni C przy obciążeniu ich mocą znamionową, wymagają one specjalnych technik mocowań.

Re: Custom Works #1

: pn, 23 czerwca 2014, 20:04
autor: Piotr
AZ12 pisze:przy obciążeniu ich mocą znamionową
Otóż to. A ja stosuję zapasy 3 do 5 krotne. Czy ten argument cię przekonuje? :)

Tymczasem od master-vol do wyjścia układ odpalony.

Re: Custom Works #1

: pn, 23 czerwca 2014, 20:43
autor: gsmok
Nóżki elementów masz tak wyprostowane jakbyś stosował jakieś specjalne urządzenie lub "wałkował" ja na twardej desce. Jestem po prostu wstrząśnięty :shock: i zielony z zazdrości :wink: . Na jednym z międzynarodowych grup audio były kiedyś pokazane konstrukcje jakiegoś zapaleńca z Brazylii, który podobnie cyzelował swoje konstrukcje. Był obiektem cichej zazdrości uczestników grupy.
BTW. Też stosuję we wszystkich konstrukcjach rezystory z DUŻYM zapasem mocy. Nie znoszę, gdy grzeją się zbyt mocno, nawet, gdy ich temperatura nie przekracza choćby części wartości dopuszczonej przez producenta. Polecam takie podejście :) .

Re: Custom Works #1

: pn, 23 czerwca 2014, 21:17
autor: Maroslav
Ja tam bym tylko zaizolował wyprowadzenia przełączników...

Re: Custom Works #1

: pn, 23 czerwca 2014, 22:05
autor: Piotr
gsmok pisze:Nóżki elementów masz tak wyprostowane jakbyś stosował jakieś specjalne urządzenie
Gdyż stosuję ;)
http://static.tme.eu/katalog_pics/a/2/1 ... /d-ab5.jpg
Mała rzecz, a cieszy.
Maroslav pisze:Ja tam bym tylko zaizolował wyprowadzenia przełączników...
Po pierwotnej stronie są zaizolowane. Za transformatorem nie widzę potrzeby.

Re: Custom Works #1

: pt, 27 czerwca 2014, 15:21
autor: Recon
To coś: d-ab5. Jeśli dobrze podejrzewam, to takie proste urządzonko umożliwia dokładne zaginanie/docinanie wyprowadzeń np rezystora pod konkretny raster, ale co z prostowaniem drutu tak idealnie? To też da się osiągnąć dzięki tej maszynce ?

Co do samego wzmacniacza, to wykonanie poraża estetyką, dla mnie to trochę takie amp-porno :twisted: zazdroszczę wprawy!

Re: Custom Works #1

: pt, 27 czerwca 2014, 16:20
autor: piodabro
Ja do prostowania drutu używam, np. krawędzi biurka :) też daje rade.

Łapiesz kombinerkami końce drutu i opierając drut o krawędź przeciągasz po niej drut na całej długości (od kombinerek do kombinerek) jednokrotne przeciągnięcie daje już ładne rezultaty, a jak drut mocno pogięty to można przeciągnąć kilka razy.

Re: Custom Works #1

: pt, 27 czerwca 2014, 17:05
autor: Piotr
Recon pisze:ale co z prostowaniem drutu tak idealnie?
Wystarczy nie pogiąć, a będzie proste :lol:

Re: Custom Works #1

: pt, 27 czerwca 2014, 19:41
autor: Recon
Hehe, spoko, po prostu nigdy nie starałem się aż tak bardzo jeśli chodzi o estetykę i... może pora to zmienić :wink: A co do 'nie pogięcia' to w większości przesyłek, które odbieram druty i tak są już powyginane w parabole albo inne twory ;p

Re: Custom Works #1

: sob, 28 czerwca 2014, 13:55
autor: TooL46_2
Tniesz na wymiar a potem 'walkujesz' na stole i tyle ;) Proste jak drut :lol: