Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Dzięki za podpowiedź.

Dodałem rezystory symetryzujące po stronie stałoprądowej, i trochę scichły brumy.
Rezystory po 2 x 300 om równolegle bo mam tylko ćwierćwatówki. Się nie grzeją

Przepnę zasilanie inwertera i dam znać o wnikach.

Jedyną sensowną przeróbką w zasilaniu stopni v3 v4 i inwertera to wstawienie rezystora i kondensatora za inwerterem.
Czyli zasilanie z końcówki idzie do inwertera, potem jest rezystor, kondensator do masy i dalej na V3 V4.
Ze względu na położenie scieżek, przepięcie zasilania inwertera wymagało by dziwnych tworów powietrzno-kabelkowych.

Efekt jest średni, sygnał przechodzący jest cichszy, ale dalej słyszalny.
Rezystor dałem 1k kondensator 22uF.

LDRy nie są idealne. Nie jest to przypadkiem "zwykły" przesłuch między kanałami? Co się dzieje gdy zewrzesz siatkę 3go stopnia kanału lead do masy?

LuC pisze:LDRy nie są idealne. Nie jest to przypadkiem "zwykły" przesłuch między kanałami? Co się dzieje gdy zewrzesz siatkę 3go stopnia kanału lead do masy?

Kolega napisał że przy skręconych potencjometrach ma ten przesłuch wiec tu chyba nie chodzi o LDRy, ja bym zwarł do masy wejście inwertera i szukał po kablach do lamp

@LuC
Nie jest to przesłuch między kanałami.
Problem polega na przechodzeniu sygnału z pętli (V3 i V4) przez korektor i potencjometry głośności mimo tego, że wszystko poza gainem kanału jest wyciszone.
Sygnał ten pochodzi oczywiście z wybranego kanału - gdy mamy wybrany clean/chrunch to sygnał odpowiada temu kanałowi, gdy lead - mamy na wyjściu leada.

Do tej pory zmieniłem przewody idące z potencjometrów głośności do plytki(przechodziły obok przewodów idących do anod pętli) na ekranowane(ekran podłączony tylko po stronie potencjometrów).
Dodałem także wspomniany filtr za zasilaniem inwertera (1k -> 22uF).
Sygnał ten już nie jest tak mocny i nie przeszkadza tak bardzo, ale dalej jest.
Przekręcając potencjometr Volume na 0 praktycznie zwieramy wejście inwertera do masy(nie powinien na wejście iść żaden sygnał), a mimo to jest.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Póki co wzmacniacz spisuje się dobrze i gra bardzo ładnie.
Jest to preamp od SLO praktycznie bez żadnych zmian(nie miałem kondensatora 120 pF więc w Cleanie równolegle do 2M2 jest 470pF(tak jak w Atomicu w tym miejscu razem z 1M).
Preamp zasilany jest napięciem 320V co daje całkiem dobre rezultaty i wzmacniacz nie zamula
Jak będę miał trochę czasu, to naniosę poprawki na rysunek ścieżek i zamieszczę wersję PDF.
Duża część połączeń w tym wzmacniaczu jest zrealizowana jak w SLOClone (poza inwerterem i końcówką mocy).
Teraz pracuję nad obudową...

cześć
jak tam SLO? ruszyłeś do przodu z tym "przesłuchem"? ja powoli kompletuje części i znalazłem trafo z podobnym napięciem do twojego. szkoda mi wywalać 250zł na nowe trafo więc też spróbuje z niższym napięciem. planuje jednak oryginalną płytkę z inwerterem ze sloclone a na końcu 2x6V6. myślę, że przy mniejszym napięciu będzie trzeba coś poprawić w inwerterze ale do tego jeszcze długa droga...

Sorki, że tak późno, ale dawno tu nie zaglądałem

A co do pytania o przesłuch.
Dodałem filtr między zasilaniem inwertera a pozostałych stopni "w tył".
Przesłuch się zmniejszył i nie przeszkadza.

Wzmacniacz sprawuje się bardzo fajnie i gra elegancko.

Mały updejcik

Jak robiłem ten wzmacniacz nie mogłem zakupić potencjometrów 500k (nie były wtedy dostępne blisko mnie), a miałem dużo 1M.
Więc jak ktoś spojrzy na schemat to się zorientuje, że potencjometry gain są 1M oraz pozmieniane jest kilka elementów w około (tak aby dzielenie sygnału miało podobny stosunek jak przy potencjometrach 500k).

Wczoraj powymieniałem te potencjometry oraz elementy w okół nich na "oryginalne" (ze SLO Clone) wartości.
Wzmacniacz na kanale Lead zyskał więcej środka. Ładniej brzmi. Więc jakby ktoś się zastanawiał czy montować 1M czy oryginalne wartości to podpowiadam, że oryginalne są lepsze.

Do tego udało mi się wydziergać trochę obudowy

Fotki (na dzień dzisiejszy) będzie ciąg dalszy.
Dodam tylko, że obudowa jeszcze nie dokończona, na razie tylko pomalowana na biało jako podkład
Kratka będzie czarna.

A wystarczyło zbypasować potencjometr 1M opornikiem 1M i działałby jak 500k. Dla mnie wiekszy wpływ miały te zmieniane wartości innych elementów na brzmienie niż potencjometr 1M.

Pozostałe elementy wokół potencjometrów (poza kondensatorami) miały podwojone wartości.
Wiem, że miało to wpływ na brzmienie bo trzeba by jeszcze dobrać nowe wartości kondensatorów.
Mimo tego brzmiało dobrze ale na oryginalnych wartościach brzmi lepiej (przynajmniej jak dla mnie - a jak wiadomo każdy lubi inaczej ).

Obudowa wygląda jak z pomalowanego styroduru . Będziesz oklejał tolexem, jeżeli nie to czemu nie zaszpachlowałeś ubytków?

Obudowa będzie zrobiona jak w tym wzmacniaczu piętro niżej
Z tym, że będzie inny motyw...
Dodam tylko, że po wykończeniu nie będzie widać tych ubytków więc szpachlować nie trzeba...
Obudowa to wiórówka z zaokrąglonymi brzegami, pomalowana na biało farbą.