STUDI pisze:padła w międzyczasie propozycja szeregowego stopnia mocy.
W poście na który odpowiadałeś Autor jednoznacznie już deklarował zamiar budowy normalnego układu PP (ze wspólnym rezystorem katodowym dla obu lamp) i pisanie w tym momencie o bootstrapie mogło go tylko zmylić.
Wszystkie te trafa są transformatorami.
To pozwoli jedynie na zasilanie siatki lampy górnej przez uzwojenie pierwotne, przy zachowaniu połączenia głośnika z masą. Drugiego uzwojenia dla zasilania siatki lampy dolnej niestety brak.
Są odczepy albo dopasowujące do standardu linii 120/100/30V albo stosowane często kiedyś (obecnie b. rzadko) odczepy do regulacji głośności.
Ale po to jest kondesator przy g2 aby zmniejszyć wahania natężenia prądu pobieranego przez g2 i przy okazji zmniejszyć zmiany napięcia Ug2.
Niestety nawet w czystej klasie A, a co dopiero w AB, o B już nie mówiąc - średni prąd każdej z siatek ekranujących rośnie wraz z wysterowaniem, nieraz kilkakrotnie. Stąd nawet przy bardzo dużych pojemnośćiach nie uniknie się spadku Ug2, ograniczającego max prąd anodowy (przy ug1=0) a tym samym moc wyjściową.
Tetrody strumieniowe są bardziej wskazane z racji małego prądu Ig2
.
Akurat EL86 ma niemal wszystkie cechy tetrody strumieniowej. Zarówno konstrukcyjne (żeberka siatki drugiej w cieniu żeberek siatki pierwszej) jak i użytkowe: niskie napięcie kolana, oraz znakomity współczynnik rozdziału prądów (20:1 przy Ia=70mA, podczas gdy w EL84 - 8,73:1 przy Ia=48mA). Nie rozumiem tylko dlaczego zastosowano w EL86
pentaną siatkę trzecią, jak w zwykłej pentodzie, zamiast ramki takiej jak choćby w 6P1P, która dla odmiany, mimo że pod względem konstrukcyjnym jest typową tetrodą strumieniową, to pod względem obu tych parametrów praktycznie nie jest lepsza od klasycznej pentody EL84.
strata mocy na g2 dotyczy też klasycznego PP.
Ale w klasycznym PP tracona jest w obwodzie g2 wyłącznie moc prądu dostarczanego
bezpośrednio z zasilacza. W SEPP dedykowanym dla lamp EL86 dochodzą jeszcze straty użytecznej mocy wyjściowej w rezystorach zasilających siatki. Nie są one małe: przy zalecanych Rg2=2 X 5,6k rezystacja obciążenia 1k bocznikowana jest rezystancją strat 2,8k. Gdyby więc wyeliminować tylko te straty (np. włączając dławiki w szereg z rezystorami 5,6k i godząc się póki co na szkodliwy spadek Ug2 wraz z wysterowaniem) - można by zmniejszyć rezystancję obciążenia z 1k do 0,737k i uzyskać zwiększenie mocy wyjściowej z 4,5W do 6,1W.
Tomek Janiszewski pisze:
Można conajwyżej zasilać siatkę drugą górnej lampy przez autotransformator (ale wtedy mamy głośnik na potencjale stałym Ua) podczas gdy siatkę lampy dolnej trzeba by zasilać s oddzielnego prostownika (ewent. odczepu na połowie uzwojenia transformatora sieciowego gdy jest użyty mostek Graetza),
Sam widzisz że bez sensu komplikujesz coś co jest proste.
Nie, to Ty chciałeś skomplikować układ, proponując użycje transformatora radiowęzłowego, co wymagałoby sięgnięcia po specjalne środki dla dostarczenia siatce drugiej dolnej lampy napięcia rzędu 150V. Od początku proponowałem użycie transformatora wyposażonego w dwa uzwojenia pierwotne, połączone równolegle dla składowej zmiennej, co rozwiązywało problem zasilania siatek obydwu lamp, unikając zarówno strat mocy użyteznej w rezystorach bocznikujących obciążenie, jak i spadku napięcia siatek drugich wraz ze wzrostem wysterowania, a nawet szczątkowego nasycania rdzenia składową stałą prądu siatek drugich (kompensującą się wzajemnie).
SRPP jako wzmacniacz mocy audio to głównie stosował Philips, szybko odszedł od dodatkowej triody zasilającej g2 dolnej lampy a za to przeszedł na stosowanie dwóch różnych typów pentod w tym stopniu - wystarczy przejrzeć schematy telewizorów Philipsa są na stronie Franka.
A jakie to były lampy? Przypominam sobie tylko jakiś philipsowski
XT-cośtam ze starego RiK, gdzie jako dolnej pentody użyto PCL86, jako górnej - PL84. Ale tam siatkę drugą PCL86 zasilano z wtórnika katodowego, ZTCP na triodzie jakiejś
peceefki. Są takie lampy którym jak gdyby nigdy nic można podać 300V na g2, podczas gdy na anodę - tylko 150V? No i wtedy wszelka symetria
idzie się kichać, wykluczając klasę inną niż tylko A. A temat dotyczył wzmacniacza PP na
jednakowych lampach EL86.