Re: Reanimacja "samodziała"
: sob, 10 marca 2012, 21:17
Głośno
Ale serio to na wejściu LOW mam ładnego clean-a z przełamaniem do kranka jak podkręcę w gitarze. Wejście HIGH to już znacznie bardziej żwawe - ale cóż, w mieszkaniu w bloku tego nie stwierdzę do końca
Nie będzie chyba już okazji żeby ograć go z kapelą.
Pierwszą ECC musiałem oczywiście wybrać z kilku, ta oryginalna poszła do kosza; mikrofonowanie, świsty i brum. Generalnie jest dość mało szumu, brum właściwie żaden, cichutka bestyjka. Rozszyję jeszcze gniazda wejściowe jak należy i do ludzi! Prąd spoczynkowy ustawiłem dość nisko - 30 mA, jakby właściciel życzył sobie szybciej wymieniać lampy to mogę zawsze trochę podkręcić.....Jak dla mnie to i tak dość mocy.
A! I dla porządku schemat.

Ale serio to na wejściu LOW mam ładnego clean-a z przełamaniem do kranka jak podkręcę w gitarze. Wejście HIGH to już znacznie bardziej żwawe - ale cóż, w mieszkaniu w bloku tego nie stwierdzę do końca

Pierwszą ECC musiałem oczywiście wybrać z kilku, ta oryginalna poszła do kosza; mikrofonowanie, świsty i brum. Generalnie jest dość mało szumu, brum właściwie żaden, cichutka bestyjka. Rozszyję jeszcze gniazda wejściowe jak należy i do ludzi! Prąd spoczynkowy ustawiłem dość nisko - 30 mA, jakby właściciel życzył sobie szybciej wymieniać lampy to mogę zawsze trochę podkręcić.....Jak dla mnie to i tak dość mocy.
A! I dla porządku schemat.