Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Czuję się inwigilowany...

No tak właśnie chodziło o ten cyt.
Ale jaka była przyczyna to nie wiadomo, bo Painlust zrezygnował z boostera.
Więc nie poradził sobie z tym problemem.

painlust pisze:Czuję się inwigilowany...

To nie inwigilacja, to tylko moja dobra pamięć

Sprawdzone - do sieki, b. szybkiego staccato, palm-mutingu, etc. ten: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/images/tsh4.gif Nie do zastąpienia do deathu, thrashu. Niezwykła selektywność przesterowanego dźwięku.

Do raczej długich, wybrzmiewających riffów ten: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... xpramp.gif Ten nadaje się doskonale do wbudowania w wiosło. Z obciętą górą na wejściu za pomocą "trymeru 10nF + 22k) daje jeden z najbardziej miażdżących soundów, szczególnie w przypadku współobecnego sprzężenia membrana/struna (ach, ten 150W Sidewinder Celestion Speaker! - wypruwacz flaków).

Możesz wykonać obydwa, nie pożałujesz.

Canio : nie omieszkam przetestować ! masz może jakieś sample tego mięska ?

Generalnie hi-gainy to preampy które nie potrzebują dopalenia aby ze zwykłych HB otrzymać dobre metalowe brzmienie. Booster Jacksona powinien być montowany w gitarę zamiast standardowej elektryki. Zamienia on zwykłego HB w układ symylujący przetworniki aktywne. I taki booster siedział w jednej z wcześniejszych wersji Boomeranga. Niestety nie udało mi się wyeliminować "kliku" przekaźnika, a poziom szumów był nie do zaakceptowania. Być może jakby siedział w gitarze byłoby lepiej, ale tego nie przerabiałem.

Boostery mają sens w przypadku preampów trzystopniowych typu JCM800 czy Atomic. Obecnie w zespole używamy dwóch wzmacniaczy: Boomeranga (dwustopniowy preamp) + Boss DS2 (turbo distortion) jako przester oraz Pentagrama (trzystopniowy preamp z Atomica) + Boss DS2 jako booster. Więcej do rzucania gruzem na tę chwilę nie trzeba.

Przetestuję jak się będzie miał patent z TS808 jako boosterem, jak i schematy które zamieścił Canio. Mam tylko do nich jedną niewiadomą, co znaczy 1/2V na schemacie ?

Chyba sztuczna masa zasilania opampa.

Thereminator pisze:Chyba sztuczna masa zasilania opampa.

Czyli połowa zasilania +9-0-(-9)V.

kciuq pisze:

Thereminator pisze:Chyba sztuczna masa zasilania opampa.

Czyli połowa zasilania +9-0-(-9)V.

Ja tam nie widzę zasilania symetrycznego.

czyli jak mam to traktować?

W prawie każdym distortionie na opampach jest coś takiego jak sztuczna masa (obejrzyj sobie schematy distortionów) i diody obcinające są połaczone z tą "masą". inaczej obcinały by niesymetrycznie. Booster to po prostu distortion bez tych diód obcinających.

kciuq pisze:czyli jak mam to traktować?

- ależ Kolego Pollex, toż to połowa napięcia zasilającego opamp! Sposób zasilania może być symetryczny: masa i plus, minus. Albo niesymetryczny: masa i np.+30V (albo i +9V z bateryjki) - wtedy trza uzyskać "śtucnom" masę, np. według jednego z rysuneczków: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/files/supl1.gif
Dla jasności rysuneczek z symetrycznym zasilaniem +/-15VDC:

Ok, zaczynam już powoli kompletować rupiecie.
Mam tylko dylemat co dać w końcówce EL84/6P14P czy 6P6S, szczerze mówiąc to tej drugiej nie słyszałem. Może ktoś się wypowiedzieć o wrażeniach odsłuchowych z końcówki na 6P6S.

Przy hi-gainie może się okazać, że róznica jest minimalna. 80% brzmienia to preamp.