Strona 3 z 3
Re: Williamson PP EL34
: ndz, 18 września 2011, 20:16
autor: Michał_B
Oczywiście, że się tylko pytasz. A ja się ciebie nie czepiam(i nie mam zamiaru).
Wygłaszam swoje zdanie n.t. malowanych dzióbków i nastawienia niektórych ludzi co do nich.
Z tego co wiem, to lampy z czerwonymi czubkami:
-Występowały jako komplet lamp w urządzeniach pomiarowych a także wzmacniaczach. Dzięki takiemu oznakowaniu od razu odróżnia się wymienianą sztukę.
-Były lampami selekcjonowanymi przez:
a) Wojsko. Mogło oznaczać lampę o dobrych parametrach, sekcjonowaną jak w punkcie b), lub być odrzutem(np. za duże mikrofonowanie) który nie przeszkadza przy cywilnym użytku.
b) Osobę uruchamiającą urządzenie pomiarowe- lampa musiała mieś pewne cechy(np. nachylenie mniejsze niż XX.)
c) Kogokolwiek. Mogło być to oznaczenie lamp uszkodzonych. Ja sam oznaczam lampy uszkodzone literką nad cokołem.
Pozdrawiam
Re: Williamson PP EL34
: czw, 29 września 2011, 23:02
autor: Lanumisu
Jako ze jestem na tym forum nowy, chcialbym najpierw przywitac wszystkich uczestnikow. Podpinam sie do tego tematu poniewaz jestem w trakcie uruchamiania wzmacniacza zbudowanego z zestawu opracowanego przez pewnego autora. Jak widac ze zdjecia, jest to typowy uklad jak w tytule. Wzmacniacz pracuje poprawnie, ale mam jeden problem, mianowicie oporniki R11 i R12 grzeja sie dosc solidnie. Napiecie miedzy katoda i siatka ECC82 wynosi 6,8 V. Pozostale napiecia sa podane na zdjeciu. Projektant tego ukladu zapewnia mnie ze to normalne, mnie wydaje sie jednak ze przez lampe plynie za duzy prad. Czy zostawic to tak jak jest, czy tez zwiekszyc moc i rezystancje tych rezystorow? Bylbym wdzieczny za sugestie.
Re: Williamson PP EL34
: czw, 29 września 2011, 23:28
autor: sppp
Przy podanych napięciach na opornikach wytraca się 1,5W. Mają prawo się grzać. Zapas mają niewielki, ja bym dał oporniki na większą moc, tylko nie drutowe. Możesz połączyć np. 4 oporniki 22k szeregowo/równolegle aby zachować tą samą oporność. Możesz również zostawić te rezystory na "długich nogach" albo do nóżek dolutować im małe radiatorki z pocynowanej blachy.
Z podanych napięć i wartości oporników wynika, że przez lampy płynie 8,5mA przy napięciu A-k około 200V więc nie jest przekroczony ani prąd katody ani moc admisyjna dla ECC82 (~1,7W).
http://frank.pocnet.net/sheets/030/e/ECC82.pdf
Zmieniając rezystancję tych oporników zmienisz punkt pracy lamp. Musiałbyś zatem przeliczyć cały ten stopień wzmacniacza symetrycznego na inny punkt pracy.
Ja bym jednak poszedł w kierunku Concertino (
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/conce ... ertino.htm). Jakoś ten stopień wstępny nie wzbudza mojego zaufania.
Re: Williamson PP EL34
: pt, 30 września 2011, 09:19
autor: Lanumisu
Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Pojde najpierw po prostszej linii i wymienie te rezystory na wieksza moc, bo rzeczywiscie tutaj troche projektant ukladu chcial zaoszczedzic.
Re: Williamson PP EL34
: śr, 16 listopada 2011, 16:21
autor: MariuszElektronik
Witam! Oto co dziś zrobiłem

Projekt trochę się zmienił przez ten czas. Zmiany jakie będą to:
- Zasilacz lampowy na PY88.
- Wzmacniacz słuchawkowy (hybrydowy) na ECC88, BD139, BD140.
- Korektor barwy dźwięku według traxman-a na ECC81.
Wszystko będę robił etapami. Przed chwilką uruchomiłem pierwszy stopień wzmacniający, odwracacz fazy i driver na 6H8C. Napięcia od razu fantastycznie się ustawiły tak jak jest to napisane na schemacie ideowym. Przepraszam, że tak to wszystko długo trwało !
PS. Zdjęcia przedstawiają prowizorkę! Jak tylko ukończę jeden kanał, pomierzę to zrobię to tak jak ma być

Głównie teraz chodzi o uruchomienie całości wzmacniacza, a nie o wygląd.

Re: Williamson PP EL34
: śr, 16 listopada 2011, 18:16
autor: Zibi
Re: Williamson PP EL34
: czw, 17 listopada 2011, 12:16
autor: MariuszElektronik
No i wzmacniacz gra

Ciąg dalszy nastąpi

Re: Williamson PP EL34
: czw, 17 listopada 2011, 13:18
autor: pasio
Witam !
Wszyscy się cieszymy niezmiernie, i gratulacje, że gra, ale ubolewam, że to jednak nie jest D. T. N. Wiliamson, choćby z uwagi na wielkość trafa wyjściowego;
u Pana W. było wielokrotnie większe...
A od tego głównie zależy jakość tego grania.
pzdr
Re: Williamson PP EL34
: czw, 17 listopada 2011, 23:39
autor: pasio
Witam!
A tak w ogóle, BTW, może ktoś wie, jakie imiona nosił
Pan D. T. W. Wiliamson ?
pzdr
Re: Williamson PP EL34
: pt, 18 listopada 2011, 00:39
autor: TooL46_2
Re: Williamson PP EL34
: pn, 21 listopada 2011, 10:42
autor: Lanumisu
Witam,
tak wyglada moj "skladak". Gra czysto bez przydzwieku, szerokie spektrum przenoszonych czestotliwosci, jednak przydalby sie przedwzmacniacz. Do takiego sie przymierzam:
http://www.ampdesign.de/Schaltbild%20VV25.htm
Nie wiem jednak czy warto, choc z drugiej strony mialbym pelny sprzet Hifi.
Re: Williamson PP EL34
: pn, 21 listopada 2011, 12:40
autor: MariuszElektronik
Gdzie malowałeś i jaki koszt malowania obudowy? Ten zestawik to kit?
Re: Williamson PP EL34
: pn, 21 listopada 2011, 18:13
autor: Zibi
Re: Williamson PP EL34
: pn, 21 listopada 2011, 20:06
autor: Lanumisu
Tak, ten kit jest z powyzszego linku. Plytki drukowane byly bez elementow, obudowa gotowa jako ze zdolnosci do obrobki mechanicznej nie mam na tyle zeby to wygladalo przyzwoicie. Teraz czas na przedwzmacniacz.
Re: Williamson PP EL34
: śr, 24 kwietnia 2013, 23:23
autor: dolphin123
Jakieś postępy?