Strona 3 z 19

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 10:07
autor: Marcin K.
Zagore, moje Podhale jest w ciemnej skrzynce a numer podam później bo ze zdjęcia nie mogę odczytać ale chyba jest to 94403. Zdjęcia kiedyś wklejałem w Twoim temacie o Twoim radiu.

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 16:36
autor: TELEWIZOREK52
Zagore1-chyba popełniłeś "błęda"na pierwszym zdjęciu tu gdzie zaznaczyłeś trzecia EL84,powinna być ECC83.Patrząc od spodu w/g Twojego zdjęcia powinno być EL84,EL84,ECC83 i EL84.Kondensator o który pytasz na 5 (ostatnim) zdjęciu ,to kondensator sprzęgający ,z 6n (anoda) ECC83 w/g schematu 25nF, w/g mnie może być ten co jest.Kondensatory w katodach L9 i L10 to 50mikro,natomiast w katodzie L11 to 2 mikro + R 150 Ohm.
Pomimo że Twoje zdjęcia nie są zbyt czytelne,to mam nadzieję że się nie pomyliłem.
Pozdrawiam.

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 16:39
autor: zagore1
Jeszcze raz o tych eleltrolitach bo popisałem głupoty ( to jest tak jak się na schemat nie patrzy ).

wg schematu w Beethowenie ( nie w Beethowenie II) są następujące elektrolity:
50 μF - 2 sztuki - oznaczone na schemacie C-102 - C-103 od lamp EL84 ( u mnie są w tym miejscu polskie 500 μF

Obrazek


2 μF - 1 sztuka oznaczona na schemacie C-107 - nie potrafię go zlokalizować! jest gdzieś przy trzeciej lampie EL84 ( Może ktoś ma zdjęcie chasis od spodu i wie gdzie on jest??)

8+8 μF (podwójny) oznaczony na schemacie C-108, C-109 (stary niezmieniany)
Obrazek

50 μF (przy zasilaczu) oznaczony na schemacie C-121, C-122 - u mnie jeden został wymieniony na 100μF a drugi jest niezmieniony
Obrazek

(W Beethovenie II jest jeszcze 15 μF - C-20)

W pierwszej kolejności planuję wymienić na właściwe te lelektrolity C-102 i C-103.
Które jeszcze elektrolity mają wpływ na jakość dzwięku??

Jakie są objawy padniętych elektrolitów w zasilaczu?

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 17:34
autor: TELEWIZOREK52
Na moim schemacie nie mam oznaczonych elementów,tylko wartości.Pisałem że ten 2 mikro to jest w katodzie (3 noga) EL84 w klasie A . Piszesz C102 i C103 OD lamp EL84,co to znaczy od lamp?? Domyślam się że chodzi Ci o te dwa krajowe przylutowane z boku(500mikro???) Fabrycznie są to 50mikro / 12V i są to kondensatory w katodach L9 i L10 (EL84)
Które z tych elektrolitów mają wpływ na jakość dźwięku ? Właśnie te w katodach.
Jakie są objawy padniętych kondensatorów w zasilaczu?? Buczenie w głośniku przy ściszonym potencjometrze. Kondensatory w zasilaczu? Dwie sztuki po 50mikro/550V.

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 17:39
autor: zagore1
TELEWIZOREK52 pisze:Na moim schemacie nie mam oznaczonych elementów,tylko wartości.Pisałem że ten 2 mikro to jest w katodzie (3 noga) EL84 w klasie A . Piszesz C102 i C103 OD lamp EL84,co to znaczy od lamp?? Domyślam się że chodzi Ci o te dwa krajowe przylutowane z boku(500mikro???) Fabrycznie są to 50mikro / 12V i są to kondensatory w katodach L9 i L10 (EL84)
Które z tych elektrolitów mają wpływ na jakość dźwięku ? Właśnie te w katodach.
Jakie są objawy padniętych kondensatorów w zasilaczu?? Buczenie w głośniku przy ściszonym potencjometrze. Kondensatory w zasilaczu? Dwie sztuki po 50mikro/550V.
:-) Tego 2 mikro nie mogę wypatrzeć pod chasis - jak on wygląda?
Te z boku są wstawione 500mikro 50V - czyli te wymienię w pierwszej kolejności.
Radio nie buczy czyli tych od zasilacza nie ruszam
Pozdrawiam i dziękuję
.Janusz

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 18:46
autor: TELEWIZOREK52
Po nitce do kłębka,TRZECIA NOGA EL84 !! L11. Tylko 2mikro i 150 ohm do masy ! Nic więcej!
Jan.

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: ndz, 21 lutego 2010, 19:00
autor: zagore1
TELEWIZOREK52 pisze:Po nitce do kłębka,TRZECIA NOGA EL84 !! L11. Tylko 2mikro i 150 ohm do masy ! Nic więcej!
Jan.
Czyli okulary i lupa :-)

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 12:42
autor: zagore1
Kupiłem te kondensatory elektrolityczne do "katod L9 i L10 (EL84)" zamiast 50 μF 12v kupiłem 47 μF 25v i jestem zaskoczony ich wielkością ( albo małością :-) ) dostałem coś co jest grubości dwóch zapałek :-)

Mam pytanie skąd bierzecie elektrolity 50 μF 550v.
Znalazłem coś takiego : http://www.allegro.pl/item913083238_kon ... _560v.html

Czy to podejdzie np do radia Etiuda ??( bo radio mi brumi )
ewentualnie gdzie można kupić takie elektrolity??

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 14:49
autor: TELEWIZOREK52
No cóż ,radio kiedyś też ważyło 50Kg a dzięki m.inn. takim kondensatorom wygląda dzisiaj jak wygląda. Szkoda że nie uchowały Ci się oryginalne obudowy tych kondensatorów.Ja po wyrzuceniu wnętrzności (z tekturowej ?)obudowy ,włożyłem do środka takie jak Ty kupiłeś i zalałem pakiem.Serce się kraje jak czytam że są problemy z kupnem kond.elektrolitycznych,przykręcanych do chassis,dwa-trzy lata temu wywaliłem cały karton nówek.Wszystkiego się nie przewidzi,musiałbym mieć parę magazynów na różne rupiecie-bo może kiedyś się przyda.

A jaką mają pojemność te z Etiudy?

Pozdrawiam

Posty scalono.

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 14:59
autor: tetroda
TELEWIZOREK52 pisze:A jaką mają pojemność te z Etiudy?
W zasilaczu? Standardowo 50uF. Myślę, że te z aukcji podejdą, ale może poszukaj czegoś bardziej retro, np.
http://www.allegro.pl/item926896852_kon ... _350v.html
32+32 też może być
http://www.allegro.pl/item929216324_kon ... _350v.html

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 16:22
autor: zagore1
TELEWIZOREK52 pisze:A jaką mają pojemność te z Etiudy?
50 uF 450/500 v
http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... 0_05_1.htm
tetroda pisze:
TELEWIZOREK52 pisze:A jaką mają pojemność te z Etiudy?
W zasilaczu? Standardowo 50uF. Myślę, że te z aukcji podejdą, ale może poszukaj czegoś bardziej retro, np.
http://www.allegro.pl/item926896852_kon ... _350v.html
32+32 też może być
http://www.allegro.pl/item929216324_kon ... _350v.html
Wszystko fajnie tylko, że one mają kilkadziesiąt lat i nie wyglądają na nowe :-(

Posty scalono.

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 16:35
autor: Matizz
LechS podawał kiedyś przepis ze zdjęciami jak wydłubać zawartość z takiego kondensatora i wstawić nowe.

Ja wstawiam teraz małe elektrolity 90uF/300V łączone po dwa szeregowo - otrzymuję 45uF/600V.
Bez problemu mieszczą się dwa lub cztery (w kondensatorach podwójnych 32+32uF).

Pozdrawiam
Matizz

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 19:50
autor: TELEWIZOREK52
Na czas naprawy,uruchamiania , wlutuj to co masz,oczywiście z zachowaniem pojemności i napięcia.Po uruchomieniu sobie wszystko uporządkujesz.Mam parę odbiorników (tu narażę się paru kolegom) z kondensatorami 100mikro bez uszczerbku dla lampy prostowniczej (po paru latach)

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: pn, 22 lutego 2010, 20:33
autor: zagore1
Tak też zrobiłem - śmiesznie wyglądają te maleńkie elektrolity przy poteżnym chasis - ale na razie tak musi być :-)
Radio po wymianie tych elektrolitów ożyło :-) Odbiera na wszystkich zakresach - tylko na długich mi się nic nie udało złapać oprócz szumów - ale to piwnica i kawał drutu zamiast anteny. Gra głośno bez zniekształceń. Ręka dobrego fachowca jednak by mu nie zaszkodziła (np ma przesterowane magiczne oczko) ale to już póżniej.

Poskładałem i teraz tak wygląda:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Beethoven - reanimacja :-)

: wt, 23 lutego 2010, 01:44
autor: TELEWIZOREK52
Oby tak grało jak wygląda.Tylko to oczko coś podejrzanie jasno świeci,czy coś Ci się nie zwarło w podstawce?