Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam !
Swego czasu grałem na wzmaku P-P 2xEl34 z trafami toroidalnymi kupionymi od pewnego znanego Pana ze Staszowa, wyprodukowanymi w
TELTO. Wielkości 250 W sieciowych. Nigdy ich nie mierzyłem (leń jestem), ale grały b. przyjemnie, moja Baba powiedziała, że lepiej rozumie
ten bełkot, który wyśpiewuje Wilk, niż na tranzie w/g Gilberta.
Wadą była wysoka cena, bo nie wiedziałem, kto to wyrabia i kupywałem u pośrednika (cena Telto x 4 !).
Stoi od 6 lat na szafie, gra SE na diabłach, wyrabiam teraz 1 egzemplarz SE DHT 3W (6S4S), już gra, cudnie...jeszcze przeróbka zasilacza (były kłopoty z brumem, mam wysokoskuteczne Saby i trzeba było zejść poniżej 1 mV na wyjściu.)
Na pewno, wbrew obiegowym opiniom, że tylko EI dobre, można wykonać dobry toroid PP, a nawet SE, czego dowodem są wyroby Plitrona.
pzdr

pasio pisze:Wadą była wysoka cena, bo nie wiedziałem, kto to wyrabia i kupywałem u pośrednika (cena Telto x 4 !).

Telto nie sprzedawało tych transformatorów na boku.
A o zaletach toroidów nie trzeba mnie przekonywać, używam ich we wszystkim oprócz lampowych SE.
Tylko tutaj rzecz o transformatorach dla gitarników.

Piotr pisze:

Marvel pisze:A u mnie czekają dwa toroidy (zasilający i głośnikowy) do projektu na 2xEL34. Projektowane pod gitarę

A ja bardzo jestem ciekawy co z tego wyjdzie, więc mam nadzieję, że w najbliższym czasie zabierzesz się do pracy

Będzie dobrze, możesz być spokojny Trzeba tylko sobie zdawać sprawę z różnic między przymałym EI a toroidem. Na szczęście dostałem książkę amerykańskiego autorytetu od gitarowców w której jest cały rozdział na temat głośnikowych toroidów. Konkluzja jest taka, że są drogie, dlatego firmom nie opłaca się ich montować na szeroką skalę. I dlatego są drogie Ale będą co raz popularniejsze.

Marvel pisze:dostałem książkę amerykańskiego autorytetu od gitarowców

Jak brzmi nazwisko tego oguru? Tytuł książki?

elektro_nowy pisze:

Marvel pisze:dostałem książkę amerykańskiego autorytetu od gitarowców

Jak brzmi nazwisko tego oguru? Tytuł książki?

Kevin O'Connor, oczywiście Kanadyjczyk a nie Amerykanin. Książki do kupienia u niego na www:
http://www.londonpower.com/catalog/inde ... 58bf688746

jethrotull pisze:

4pietro4 pisze:

jethrotull
Oj, przecież ja nie do Ciebie tylko do producenta oryginalnego TG.

No tak ...
Tylko że mystic ( założyciel tego wątku ) ma jak widzę trafo nawijane właśnie przeze mnie

Ale mi chodzi o oryginalne trafo, to, które w piecu zamontował producent. Jego chyba nie nawijałeś?

No tak
Upały minęły i załapałem Twoje intencje
Pozdr

Marvel pisze:Ale będą co raz popularniejsze.

Pora poszukać sobie grubej gałęzi i odpowiedniego sznura.

4pietro4 pisze:

jethrotull
Oj, przecież ja nie do Ciebie tylko do producenta oryginalnego TG.

No tak ...
Tylko że mystic ( założyciel tego wątku ) ma jak widzę trafo nawijane właśnie przeze mnie

tak jest Panie producencie! już nie oddam tego trafo. z kosztów wybroniło się bardzo elegancko!

Oryginalne trafo było to SKOT Transformers 6093, nawijane przez bogu ducha winne chińskie dzieci które zapewne nie wiedzą jak istotny jest ten element!

wymiana transformatora w tym Laneyu to, jak okazuje się, częsta praktyka w US.

Pozdrawiam

KaKa pisze:

Marvel pisze:Ale będą co raz popularniejsze.

Pora poszukać sobie grubej gałęzi i odpowiedniego sznura.

A nie lepiej poszukać nawijarki do toroidów?

Piotr pisze:

pasio pisze:Wadą była wysoka cena, bo nie wiedziałem, kto to wyrabia i kupywałem u pośrednika (cena Telto x 4 !).

Telto nie sprzedawało tych transformatorów na boku.
Witam !
Owszem , sprzedawało, podali cenę 64 zł.
Ciekawe, jak to się stało, że mój post sprzed paru dni w tej same sprawie, zniknął ?
Widocznie na tym forum są równi i równiejsi, jak u Orwella !
pzdr
Nie spóźnij się ze skasowaniem, bo może jeszcze ktoś przeczyta !

pasio pisze:Owszem , sprzedawało, podali cenę 64 zł.

Owszem, powiedzieć można wszystko, szczególnie złe słowo o porządnym producencie.
Masz dowód? Bo sprawa jest dość poważna, jeżeli jeszcze sobie z tego nie zdałeś sprawy.

pasio pisze:Ciekawe, jak to się stało, że mój post sprzed paru dni w tej same sprawie, zniknął ?

Pewnie moderator usunął po moim zgłoszeniu. Zawierał treści obraźliwe.

pasio pisze:Widocznie na tym forum są równi i równiejsi, jak u Orwella !

Są przestrzegający regulaminu i mający go gdzieś. Taka drobna różnica.

pasio pisze:Nie spóźnij się ze skasowaniem, bo może jeszcze ktoś przeczyta !

Jak jesteś taki pilny to sam naciśnij guzik z wykrzyknikiem, ja w tym dziale nie rządzę.
Niespodzianka?

pasio pisze:pzdr

Powiedzmy, że ugryzę się w język, przynajmniej częściowo.
Znasz zasady gry? Nie? To sobie poczytaj.
Już znasz? To zastosuj, a jak się nie podobają, to wiesz gdzie są drzwi. Takie czerwone kwadratowe z białym iksem, powinny być w prawym górnym rogu ekranu.

Aye!

KaKa pisze:Pora poszukać sobie grubej gałęzi i odpowiedniego sznura.

Nie - lepiej poszukać pełnej zabudowy do EI84, łatwiej się to montuje, rasowo wygląda, a parametry zależą tylko od jakości nawinięcia, więc konkurencja jest podtrzymana w stosunku do toroidów. Oprócz tego nie wszyscy chcą toroidów na wyjściu wzmacniacza, więc nie sądzę, aby sznurek był potrzebny.
Na pocieszenie; TS90, który przewijałeś ma mniejsze zakłócenia niż standardowy toroid. Ciekawe, ale prawdziwe. A nie przypominam, sobie aby był w nim jakikolwek ekran magnetyczny. Może trzeba się przyglądnąć TS120 na RZC i puścić seryjkę testową 250V/0.3A + 6.3V/6A, ale już z ekranem na uzwojeniu. Ciekawe jak wyszło by to cenowo w porównaniu z toroidem. Dodatkowo z racji dwóch karkasów samoczynnie symetryzuje się żarzenie.