Strona 3 z 3
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: wt, 10 lutego 2009, 12:14
autor: paulwolf
Wracając do filtrowania RC. Dla sprecyzowania: wzmacniacz gitarowy, układ P-P w klasie AB.
Czy jest sens, czy ktoś stosuje w praktyce - aby napięcie anodowe pobierać z kondensatora C2 (drugiego za mostkiem), a nie jak w większości projektów z C1. Czy aż do tego stopnia kiepska filtracja napięcia anodowego nie wpływa na efekt końcowy? Czy wstępna filtracja nie dawałaby większej tolerancji układowej co do jego gorszej symetrii?
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: wt, 10 lutego 2009, 12:46
autor: AZ12
Wzmacniacze klasy AB w układzie przeciwsobnym kompensują przydźwięk sieciowy wnoszony przez źródło zasilania. Dlatego mają mniejsze wymagania, co do filtracji napięcia zasilającego. Podłączanie takiego wzmacniacza przez filtr CRC, lub CLC jest nieekonomiczne.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: wt, 10 lutego 2009, 16:02
autor: jethrotull
paulwolf pisze:Czy wstępna filtracja nie dawałaby większej tolerancji układowej co do jego gorszej symetrii?
Trochę tak, ale w przypadku stałej polaryzacji łatwiej jest skompensować nieco różnice między lampami za pomocą biasu (trzeba zrobić osobną regulację na każdą gałąź końcówki), w przypadku polaryzacji automatycznej moim zdaniem w ogóle nie ma się o co bić.
Zauważ, że bardzo niedobranych lamp, których użycie skutkowałoby wyraźnym przydźwiękiem w przypadku zasilania z pierwszego ogniwa filtru zasilacza, i tak się raczej nie stosuje. Wprowadzają one zniekształcenia przy wysterowaniu (nawet po zbalansowaniu biasem w stanie spoczynku), no i dobrać sobie parę wcale nie jest tak trudno.
Poważnym minusem zasilania z drugiego ogniwa filtru zasilacza jest moc, jaka rozprasza się na rezystorze filtra, w przypadku EL34 i rezystora np. 100R moc 5W raczej nie wystarczy.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: sob, 14 lutego 2009, 01:14
autor: paulwolf
Dzięki Panowie.
W karcie katalogowej EL34 Telefunken odszukałem konfigurację która jest bardzo analogiczna do moich warunków.

Pomierzyłem transformator, obliczyłem i przy 16 Om obciążeniu wyszło mi właśnie Raa 4k. Problem tylko z napięciem Ubg2 /
stosując opis oznaczeń z karty j.w./. Rozmawiałem z kolegą z tego forum /Metalowiec/ i polecił aby S2 podłączyć do Uba poprzez oporniki 2,4k - sam takie rozwiązanie stosuje we wzmacniaczu gitarowym. Czy jest to poprawne zasilenie S2, czy nie przekroczy się parametrów granicznych lampy?
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: czw, 7 maja 2009, 18:37
autor: paulwolf
Zaprojektowałem PCB z podstawowymi elementami do zasilania anodowego. Z przyczyny, że nie posiadam kondensatorów na tak duże napięcie - połączyłem szeregowo w pary po dwa i zbocznikowałem je opornikami po 220k/2W. Zrezygnowałem z umieszczenia na nim mostka prostowniczego gdyż przykręcę go do chassis -choć w sumie nie wiem czy nie lepiej byłoby umieścić go na płytce - byłaby jedna całość. I tu moje pytanie czy lepsze jest rozwiązanie 1 - gdzie masa jest rozciągnięta czy 2 masa zebrana w jednym punkcie?
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: czw, 7 maja 2009, 19:14
autor: AZ12
Przez prostownik prądu anodowego we wzmacniaczu lampowym przepływa nieduży prąd, więc moc tracona w nim nie powoduje nagrzewania do wysokiej temperatury. W takim przypadku można bez obaw umieścić mostek prostowniczy na płytce.