Strona 3 z 11

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 7 września 2009, 23:32
autor: eS
:arrow: Matizz
to przypuszczalnie przyczyną było gubienie kroku przez silnik.
ta konstrukcja wydaje mi się bardzo prosta, a ponad to myślę (może mnie ktoś poprawi), tak jak Pyra, że to właśnie mimośród regulujący szerokość nawijanej cewki powinien być regulowany. sądzę, ponad to, ze wystarczą dwa podłużne otwory - jeden większy - powiedzmy M6 do regulacji szerokości, a drugi (równoległy) np. M4 jako zabezpieczający przed zmianą położenia mimośrodu na osi.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 7 września 2009, 23:45
autor: traxman
Co robicie tym silnikom, że gubią kroki?
Przeciążenie wału czy zbyt szybkie sterowanie bez uwzględnienia rezonansu?

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: czw, 10 września 2009, 19:43
autor: Matizz
traxman pisze:Co robicie tym silnikom, że gubią kroki?
Przeciążenie wału czy zbyt szybkie sterowanie bez uwzględnienia rezonansu?
Silnik obracający karkas był z drukarki, natomiast silnik do przesuwu drutu był z napędu CD, więc ni to moc ni to moment.

Może tym razem do napędu zastosuję modelarski silnik BLDC ;)
george6 pisze:Kółko już wytoczyłem... pozostało przewiercić otwór....
No, może jeszcze się przyda....
W przyrodzie nic nie ginie, sprawdź PW.

Pozdrawiam
Matizz

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: czw, 10 września 2009, 20:25
autor: george6
Matizz pisze:
W przyrodzie nic nie ginie, sprawdź PW.

Pozdrawiam
Matizz
Odbierz pocztę ....

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 7 września 2012, 10:57
autor: staku
Piotr pisze:A gdyby zmodyfikować mechanizm przesuwu tak, aby element prowadzący drut nie przesuwał się cały na boki, lecz obracał względem pewnego punktu? Wtedy zmieniając (jeszcze nie wiem w jaki sposób) proporcje takiej dźwigni, można by uzyskać regulowany skok.
Temat okrutnie stary, ale w oparciu o ten pomysł, zrobiłem takie coś jak na fotce. Oczywiście modyfikacji należy poddać ramie podające tak, aby dopasowywało się do rosnącej średnicy cewki. W środku metalowej skrzynki przekładnia 10:11 (super byłaby bezstopniowa). Cewka z drugiego zdjęcia, nawinięta na szybko drutem z odzysku, wypaćkanym jakimś woskiem, dlatego zwoje zjeżdżały na bok. Jest nadzieja :lol: .

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: sob, 8 września 2012, 20:18
autor: Jado
No ładnie :-)

Ja chyba też się skuszę na zrobienie nawijarki - w/g pomysłu z książki Borowskiego.

Zastanawiałem się też intensywnie nad użyciem zespołu silnika DC+transoptora szczelinowego z przekładnia 10:1 jako napędu nawoju, a silnika krokowego z przekładnią 1:10 jako napędu przesuwu drutu, a mikroprocesora jako sterownika, ale przy większych rozdzielczościach (czyli dokładnościach przesuwu drutu) wychodzą małe czasy potrzebne na wysterowanie silnika krokowego (rzędu 8ms - dla szybkości obrotów = 120/min (albo inaczej - w ciągu 0,5s musi wykonać 62,5 kroku)).
Obawiam się, że silnik może się nie wyrobić w tym czasie (bezwładność) z przełączeniem.
A szkoda, bo można by sobie pisać programy dla różnych drutów, skoków, szerokości i sposobów krzyżowania drutu.
A jednocześnie można by (przy odp. rozbudowie) wykorzystać to do nawijania również cewek transformatorów (cienkim drutem).

Tak więc trzeba się chyba będzie przeprosić z czystą mechaniką.... No chyba, że gdzieś popełniam błąd myślowy...

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: sob, 8 września 2012, 23:23
autor: gustaw353
Ja myślę, że najlepiej - na korbę. Przecież "koszyki" mają najwyżej kilkaset zwojów.
Ręcznie można to zrobić o wiele dokładniej i w razie czego szybciej zareagować.
Może i ja sklecę coś podobnego.
Zdarzało się, nawijałem cewki koszykowe w rękach - bez nawijarki - też można! No nie kilkaset a może trochę mniej zwojów.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: ndz, 9 września 2012, 00:09
autor: Jado
Akurat pod względem mechanicznym to jest porównywalne - a może nawet mechanika z użyciem silników może być prostsza. Więc czemu by nie wykonać czegoś bardziej uniwersalnego i prostszego w obsłudze (wprowadzanie parametrów cewek z klawiatury zamiast ustawiania rolek, krzywek, itp.)
Muszę jeszcze się przyjrzeć bliżej tematowi silników krokowych, może się okaże, że jednak da się to zrobić (z innym silnikiem).
Może zresztą zrobię dwie nawijarki - ręczną na początek, a jak mi się jeszcze zachce potem eksperymentować, to tą z silnikami?
Idzie okres jesienno-zimowy - trzeba sobie jakąś robótkę wymyślić ;-)

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: czw, 20 września 2012, 09:13
autor: staku
Wie ktoś może, jak powinien wyglądać od spodu element dociskający drut do cewki? Czy jest tam może jakiś rowek prowadzący? Fotka ze strony jogis-rohrenbude.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: czw, 20 września 2012, 18:31
autor: V@MVampirE
Mi to wygląda na zwykły klocek ze stali, byle był równy, oraz ustawiony prostopadle do osi nawijarki by ładnie i równomiernie dociskał uzwojenie.
Rowek utrudniał by nawijanie cewek o innej szerokości.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: czw, 20 września 2012, 18:44
autor: Jado
Rowek powinien być, ale chyba raczej na tylnej krawędzi tego klocka - wszak ten klocek porusza się na boki i prowadzi drut, tak żeby nawijał się skosem w/g ruchu mimośrodu.

W innej nawijarce jest to tak zrobione:
Wickelm_4.jpg

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 21 września 2012, 07:26
autor: staku
No właśnie. Rowek raczej być powinien, tylko zastanawiam się czy na samej krawędzi, czy wyprofilować jakoś głębiej. Musi precyzyjnie trzymać drut, a jednocześnie nie może naruszać poprzednich warstw. Pytałem, bo coś tam dłubię :wink: , ale "...długa droga, daleka przed nami...". Docelowo chcę mieć maszynkę umożliwiającą nawijanie drutem DNE takie cewki, jak niektóre w Pionierkach.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 21 września 2012, 12:19
autor: Jado
Musisz poeksperymentować.
Ja u siebie prawdopodobnie zastosuję małe kółko rowkowe, które będzie dawać docisk, a jednocześnie lekki przesuw drutu/licy.
Są różne projekty nawijarek i każdy z nich ma nieco inaczej zrealizowane prowadzenie drutu (jak i innych elementów).
Trzeba będzie poeksperymentować i sprawdzić co będzie najlepsze :-)

Jeżeli są zainteresowani, to mogę wrzucić tutaj zdjęcia/opisy tych nawijarek, które udało mi się znaleźć w sieci.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 21 września 2012, 12:43
autor: staku
A o kółeczku to nie pomyślałem. Faktycznie, może być to lepsze niż klocek. To się jeszcze zobaczy. Teraz wykombinowałem stoliczek łożyskowany, na którym będzie przesuwać się ramię podające. Jak zda egzamin, to pokażę. Pomysł banalny i zarazem tani, oparty na łożyskowanej prowadnicy szufladowej :D .

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: śr, 26 września 2012, 21:48
autor: Jado
Powoli zacząłem prace nad nawijarką w/g Borowskiego. Staram się maksymalnie uprościć konstrukcję, a jednocześnie całość zrobić łatwo rozbieralną - bo to prototyp i zawsze może zdarzyć się jakaś nieprzewidziana okoliczność.
Wykorzystałem tanie łożyska miniaturowe od dysków twardych (do zakupienia na Wolumenie po 1 zl) do łożyskowania osi.

Niestety nie posiadam tokarki, więc czasami muszę korzystać z gotowców, albo wiertarki i pilnika :-)

Na razie mam zrobioną przekładnię bezstopniową:
IMG_5158.jpg
IMG_5159.jpg
Zobaczymy jak dalej będzie szło - na razie nieźle choć to czysta improwizacja czasami :-)