Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Wicker.Ten schemat rowniez wyglada a nie jest stereo,poniewaz posiada jeden odwracacz fazy.

Czesc
Panie Wincenty. Cos to nie tak. Lampa 6V6 potrzebuje do pracy : zarzenie 6V3/0.45A, anodowe od 160V do 400V - 30 do 50mA i siatka druga do 10mA. Acha, laczna moc strat w lampie nie powinna przekraczac 16W ( nie liczac zarzenia ! ) i w wypadku nalozonego radiatora na banke, 20W. A wiec do PP potrzeba na zarzenie 2 x 0.45A plus 2 x 0.3A na triody (2 x ECC83), lacznie 1.5A, a nie 2A. Anodowe to 2 x 30 do 50 mA plus 2x 10mA siatki. Lacznie , maksymalnie 120mA. Pradu triod nie licze, bo te 2 czy 4 mA nie maja znaczenia. Tak wiec trafo z pradem 200mA i napieciem 400V jest dobre do PP na EL34 lub na PP ale na 4 czy 6 sztukach 6V6 !
Nie wiem, gdzie Pan "znalazl" , ze takie trafo jest potrzebne do PP na 6V6.
Pozdrowienia

Vic384 pisze:Czesc
Panie Wincenty. Cos to nie tak. Lampa 6V6 potrzebuje do pracy : zarzenie 6V3/0.45A, anodowe od 160V do 400V - 30 do 50mA i siatka druga do 10mA. Acha, laczna moc strat w lampie nie powinna przekraczac 16W ( nie liczac zarzenia ! ) i w wypadku nalozonego radiatora na banke, 20W. A wiec do PP potrzeba na zarzenie 2 x 0.45A plus 2 x 0.3A na triody (2 x ECC83), lacznie 1.5A, a nie 2A. Anodowe to 2 x 30 do 50 mA plus 2x 10mA siatki. Lacznie , maksymalnie 120mA. Pradu triod nie licze, bo te 2 czy 4 mA nie maja znaczenia. Tak wiec trafo z pradem 200mA i napieciem 400V jest dobre do PP na EL34 lub na PP ale na 4 czy 6 sztukach 6V6 !
Nie wiem, gdzie Pan "znalazl" , ze takie trafo jest potrzebne do PP na 6V6.
Pozdrowienia

Zawsze dobierasz trafa "na styk"?
EOT

Witam.Nabylem uzywane trafo o nastepujacych parametrach:2x305V okolo 110-130 ma.5V-2A.6,3V-3A.Mam pytanie?Jakie bardziej poprawne bedzie zastosowanie w ukladzie odwracacza fazy lamp? 6SC7,6SN7,ECC81 lub ECC 83.Do lamp mocy 6V6 wolalbym uzyc jednej z dwoch pierwszych podanych lamp.Przedwzmaciacz chcialbym zastosowac w/g sptykanych na forum, Fender -Marshall lub Soldano,naECC83lub12AX7.Prototyp ustawienia poszczegolnych elementow na schessis przedstawiam ponizej i oczekuje na korekte.Nie wiem jak poradzic sobie z otworami oraz starymi napisami.Dzieki za pomoc Janusz.

Jeżeli masz 6SC7, to będzie to bardzo dobre, a przy tym rzadziej spotykane rozwiązanie dla odwracacza różnicowego (o sprzężeniu katodowym).
Na 6SN7 warto robić wyłącznie odwracacz z dzielonym obciążeniem, czyli raczej nie do tej konstrukcji.

Skąd ty masz oktalowego elektrolita? Masz więcej takich? Pierwszy raz takie coś widzę.

Trafilem na Flea Market [bazar],cos takiego jak przy Dworcu Swiebodzkim.Posiadam dwie sztuki,2x30uf/400V oraz 3x10uf/400V.Byly prawdopodobnie w jakims urzadzeniu radionadawczym.

Poskladalem i uruchomilem wzmacniacz w/g ponizszego schematu.Jest slyszalny minimalny brum,moze to przyczyna slabej symetryzacji zarzenia.Jest okolo o,2V roznicy na opornikach 100 om. W odwracaczu fazy uzylem 6SN7 poniewaz 6SC7 w tym ukladzie ma zbyt duze wzmocnienie i mikrofonuje.Co jeszcze moze powodowac brum,i jak sie go pozbyc. Dziekuje za uwage i pozdrawiam Janusz.

kiepura47-51 pisze:W odwracaczu fazy uzylem 6SN7 poniewaz 6SC7 w tym ukladzie ma zbyt duze wzmocnienie i mikrofonuje.Co jeszcze moze powodowac brum,i jak sie go pozbyc. Dziekuje za uwage i pozdrawiam Janusz.

Odwracacz fazy w układzie "kołyski" (ze sterowaniem siatki z dzielnika między anodami) jest czuły na tętnienia napięcia zasilającego, odmiennie niż schematowo podobny odwracacz ze sprzężeniem katodowym, gdzie siatka umasiona jest przez kondensator. Zastosuj więc dodatkową sekcję RC filtru do zasilania odwracacza i stopni poprzedzających.
Tylko po co stosować kondensator katodowy C2, bocznikujący rezystor katodowy R3??? Brak tego kondensatora nie wpłynie na wzmocnienie, za to polepszy symetrię sygnałów na wyjściu. Przy idealnej bowiem symetrii składowe zmienne prądów katodowych obu triod kompensują się i na rezystorze R3 i tak wystąpi tylko napięcie stałe, każda zaś asymetria wywoła powstanie dodatkowego sprzężenia na rezystorze katodowym, które ją zmniejszy. Fakt że kondensator katodowy bywał niejednokrotnie stosowany we wzmacniaczach fabrycznych - położyłbym na karb bezmyślności konstruktorów: jak jest rezystor w katodzie lampy - to i kondensator ma być! Usuń więc go, a nie spodziewałbym się jakiegokolwiek pogorszenia działania wzmacniacza, wręcz przeciwnie.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Dzieki za uwage,postanowilem zmienic ten uklad i zastosowac pare zmian.Wyczailem praktyczna zaleznosc na brum,transformatora sieciowego na glosnikowy,ze wzgledu na ustawienie.Serdeczne dzieki za pomoc i pozdrawiam Janusz.