Rozważania nt słuchawkowców

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

pierwszy

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: pierwszy »

Uuu... bylo to dwa lata temu.
Postaram sie odszukac notatki, zbudowalem wtedy specjalne stanowisko pomiarowe :)
Fotki znalazlem
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Janusz »

Dlatego nie lubię wzmacniaczy przeciwsobnych opartych na dwóch systemach jednej lampy, a rosyjskie triody nader często miewają kłopoty z jednakowymi ch-kami obu części. W przypadku lamp sterujących identyczność systemów ma często mniejsze znaczenie, ale co powiedzieć o nowych 6N1P przy których z katalogowych charakterystyk w ogóle nie można było korzystać, a o systemach trudno było powiedzieć, że są zbliżone. Odchyłki sięgały 50% a w przypadku jednej z lamp nawet ok. 120%. Np w katalogowym punkcie pracy Ia jednego systemu wynosił 8mA a drugiego prawie18mA. Zresztą nawet karty katalogowe dopuszczają dość dużą tolerancję dla 6N1P. Brak precyzji wykonania widać gołym okiem, dlatego pierwszy etap selekcji to zawsze oględziny wnętrza. Dużo lepsze są lampy w wykonaniu EW i chyba jedynie takie warto kupować. Z kolei nie mogę powiedzieć złego słowa o ECC88 Tesli, parametry lamp na ogół były zgodne z katalogiem. Co ciekawe nie miałem też problemów z 6N2P w zwykłej wersji, wykonanymi pod koniec lat osiemdziesiątych, podobnie z miniaturkami w rodzaju 6N17B. Rosyjskie lampy z tego okresu, a przynajmniej te które ja mam, wyglądają na solidną produkcję tak pod względem parametrów elektrycznych jak i wykonania. Podobnie jak wyprodukowane przed rokiem 70-tym.
785mm
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6278
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: cirrostrato »

A może 6N7S:tanie jak barszcz,moc strat anody parę watów,MAM NOS trochę sztuk i po wysłuchaniu u Alka jak grają triody to mnie wzięło.Ostatnio rzutem na taśmę ,,zabezpieczyłem " trochę rdzeni EI (z karkasami i kolumną środkową przekrój ok.3cm ) z CENRIT-u z permaloiku,że strach w łapki brać..A tak nawiasem:CENRIT-u już nie ma.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Beier »

Janusz pisze:Dlatego nie lubię wzmacniaczy przeciwsobnych opartych na dwóch systemach jednej lampy, a rosyjskie triody nader często miewają kłopoty z jednakowymi ch-kami obu części. W przypadku lamp sterujących identyczność systemów ma często mniejsze znaczenie, ale co powiedzieć o nowych 6N1P przy których z katalogowych charakterystyk w ogóle nie można było korzystać, a o systemach trudno było powiedzieć, że są zbliżone. Odchyłki sięgały 50% a w przypadku jednej z lamp nawet ok. 120%. Np w katalogowym punkcie pracy Ia jednego systemu wynosił 8mA a drugiego prawie18mA. Zresztą nawet karty katalogowe dopuszczają dość dużą tolerancję dla 6N1P. Brak precyzji wykonania widać gołym okiem, dlatego pierwszy etap selekcji to zawsze oględziny wnętrza. Dużo lepsze są lampy w wykonaniu EW i chyba jedynie takie warto kupować. Z kolei nie mogę powiedzieć złego słowa o ECC88 Tesli, parametry lamp na ogół były zgodne z katalogiem. Co ciekawe nie miałem też problemów z 6N2P w zwykłej wersji, wykonanymi pod koniec lat osiemdziesiątych, podobnie z miniaturkami w rodzaju 6N17B. Rosyjskie lampy z tego okresu, a przynajmniej te które ja mam, wyglądają na solidną produkcję tak pod względem parametrów elektrycznych jak i wykonania. Podobnie jak wyprodukowane przed rokiem 70-tym.
A jak sprawa się ma z 6N6P?
pierwszy

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: pierwszy »

Tak samo.
Czy kiedys parowales lamp?
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Beier »

Szczerze - nie. Nigdy nie miałem takiej ilości jednego rodzaju lamp żeby móc się to bawić.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Piotr »

:arrow: Fugasi
Całkim ciekawy ten układ na PL84. Tylko LeMa zastąpiłbym źródłem na dyskretnych tranzystorach.

:arrow: Beier
Dlaczego nie lubisz pentod w połączeniu triodowym? Moim zdaniem bywają lepsze, niż prawdziwe triodowe triody.

:arrow: Cirrostrato
6N7S też się nada, chociaż będzie to lekka marnacja lampy. Z prądem siatki można z jednej bańki w klasie AB wyciągnąć nawet 10W, a więc zupełnie wystarczająco do wielu głośników.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: fugasi »

Co to jest ta skrzynka? Zasilacz?
Jakieś ciekawe patenty w nim? :)
Załączniki
macska-bench.jpg
_
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Beier »

Nie wiem sam Piotr... Tak samo nie pałam sympatią do ECC88 :)
pierwszy

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: pierwszy »

Beier pisze:Szczerze - nie. Nigdy nie miałem takiej ilości jednego rodzaju lamp żeby móc się to bawić.
Bardzo zmudna i nudna robota :)

:arrow: fugasi
Tak, to zasilacz regulowany, chyba juz w takiej postaci nie istnieje.
Nie wydaje mi sie zeby to bylo cos ciekawego z technicznego punktu widzenia.
Potem zbudowalem Romka zasilacz w kilku wersjach, i ta poszla w zapomnienie.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Beier »

Oto mój projekt. Wszelkie komentarze mile widziane.
Załączniki
schemat.GIF
OTLamp

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: OTLamp »

Podstawowy błąd tkwi w inwerterze fazy. Nierówne oporniki inwertera jako próba zachowania symetrii sterowania szeregowego układu przeciwsobnego to kiepski pomysł. W dodatku oporności obciążenia inwertera również są różne (górna gałąź trochę mniej niż 0,5M, a dolna 1M - choć akurat w obliczu nierównych oporności inwertera i tak to niewiele tu zmienia). Nie ma też potrzeby stosowania wszędzie tak dużych wartości oporników upływowych siatki i kondensatorów sprzęgających.
Jeśli chodzi o inwerter, w tego typu układach dość powszechnie stosuje się bootstrap. Poszukaj wątku o słuchawkowcu na E182CC, a dowiesz się jak to wygląda i jak działa.
Ostatnio zmieniony ndz, 7 września 2008, 22:30 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Beier »

Dlaczego nieciekawy pomysł? Robiłem symulacje z tym układem i działa prawidłowo. Czego nie wiem?
OTLamp

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: OTLamp »

Symulacje prawie zawsze działają prawidłowo, albo wcale nie działają. Nie otrzymasz tutaj dobrej symetrii, za to otrzymasz dodatkowe zniekształcenia. Zauważ, że górna lampa pracuje u Ciebie jak wtórnik katodowy, a dolna jak stopień ze wspólną katodą. Aby obie lampy pracowały jak stopień ze wspólna katodą, górną lampę musisz sterować względem jej katody, czyli względem wyjścia. Jeśli zaś lampy mają pracować jako wtórniki, lampa dolna musi być sterowana względem swej anody, czyli względem wyjścia.
Ostatnio zmieniony ndz, 7 września 2008, 22:45 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Rozważania nt słuchawkowców

Post autor: Beier »

Mógłbyś mi dać namiar na coś więcej nt bootstrapu?
ODPOWIEDZ