Kolega VacuumVoodo ma rację, próbowałem z tym potencjometrem i nie ma żadnych zniekształceń po środku ( jeśli dobrze zrozumiałem to po środku to w momencie przejścia przez zero ? ). Jedyne co się dzieje to zmienia się amplituta i ewentualnie pojawiają się obcięcia wierzchołków.VacuumVoodoo pisze:Z tym bedzie drobny problem.....bo nie push-pull kolega zmajstrowalStaszek2 pisze: 4.Na początek wysteruj końcówkę i sprawdź czy obcinanie sinusoidy zaczyna się równo z obydwu stron. Jeżeli obcięcie jest równe, to zwiększ oporność rezystora katodowego, do momentu, kiedy w połowie sinusoida się zakrzywi, zrobi się takie załamanie po środku, to będzie znaczyć że prąd spoczynkowy (bias) jest za mały, wtedy podkręcisz opornik, tak żeby ta sinusoida tylko się wyprostowała. Po tym zabiegu, robisz dokładny pomiar tego potencjometru i wstawiasz na stałe opornik stały o takiej samej wartości. Usuniecie tego zakrzywienia będzie świadczyć że prąd jest poprawny i guzik Cię obchodzi jakiej on jest wartości, lampa sobie wzięła tyle ile go potrzebowała, a jedna potrzebuje mniej, a druga więcej, dla tego nie można się trzymać sztywno danych katalogowych.
Teraz czas na dalszą zabawę z przedwzmacniaczem.
Pozdrawiam.