Re: Lampiak na TG2, 5-1-666 - da się zrobić??
: śr, 6 lutego 2008, 23:19
Ja właśnie poczytałem i się lekko podłamałem... Chyba będę jednak stosował współczesne elektrolity.Misiolak pisze: jutro poczytam o tym formowaniu
Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://trioda.stareradia.pl/
Ja właśnie poczytałem i się lekko podłamałem... Chyba będę jednak stosował współczesne elektrolity.Misiolak pisze: jutro poczytam o tym formowaniu
Nie zawsze trzeba. Sprawdź swoje, stare Elwy potrafiły być zadziwiająco trwałe.Marvel pisze:Ja właśnie poczytałem i się lekko podłamałem... Chyba będę jednak stosował współczesne elektrolity.Misiolak pisze: jutro poczytam o tym formowaniu
No właśnie zasilacz na Elwie z 1970 r. działa poprawnie. To znaczy wzmacniacz gra, jak trzeba. Pomierzę ten kondensator jeszcze, ale najprawdopodobniej faktycznie jest OK. Dziękitszczesn pisze: Nie zawsze trzeba. Sprawdź swoje, stare Elwy potrafiły być zadziwiająco trwałe.
Moim błędem jest, że nie opisałem schematu. Na schemacie są wartości elementów jakie wykorzystałem do budowy a nie jakie tam powinny być. Trafo zasilające było wyprodukowane w czasach 220V. Teraz te same trafo przy 230V daje wyższe napięcie na żarzeniu o 1V. Postanowiłem to zbić do conajwyżej 6,5V. Załatwia to rezystor 0,25R. U mnie takich kupić nie można. Za to można kupić rezystory 1R/5W i połączyłem takie cztery równolegle co dało w wyniku 0,25R/20W.Misiolak pisze:Nie chcę być wkurzający, ale dla pewności sięzapytam.
Na dole schamtu z trafa sieciowego tam gdzie 6,3V jest jakiś opornik 0R25 20W. Że 0,25ohma to rozumiem, ale żeby 20W?
O co tu chodzi?
Tu jest podobna sytuacja co z rezystorem. Miałem wielosekcyjny kondensator 220 + 100 + 47 + 22 i go po sformowaniu użyłem. W konstrukcji jest użyty także drugi elektrolit 47 + 47. Jednej sekcji było za dużo więc połączyłem sekcje 47 i 22 razem. Oczywiście można w takim wzmacniaczu użyć pięciu elektrolitów 47uF/300V i będzie git. Podobna sytuacja jest z rezystorem katodowym lampy mocy. U mnie są szeregowo połączone rezystory 100R i 33R a przecież mogą być równolegle 270R czy pojedynczy 130R. takie miałem i takie założyłem.Marvel pisze:To po co się Painlust męczył i w zasialczu dał 220uF, 100uF, 2 x 47uF i 22uF zamiast 5 x np. 47 uF? Rozumiem, że im większa pojemność, tym lepsza filtracja, przy czym max pojemność to 400uF? Więc jeśli mam z zapasów 5 x 100uF, to mogę je po prostu włożyć do zasialcza i będzie lepiej, niż na schemacie?Adam Myslinski pisze: "Czy te 3uF i 20uF to ogromna różnica??"
Żadna.
jethrotull pisze:A jak myślisz, jaka moc się faktycznie wydziela na tym rezystorze?
No i wszystko super jasnepainlust pisze:Tu jest podobna sytuacja co z rezystorem. Miałem wielosekcyjny kondensator 220 + 100 + 47 + 22 i go po sformowaniu użyłem.Marvel pisze:To po co się Painlust męczył i w zasialczu dał 220uF, 100uF, 2 x 47uF i 22uF zamiast 5 x np. 47 uF?Adam Myslinski pisze: "Czy te 3uF i 20uF to ogromna różnica??"
Żadna.
Też tak myślę, zresztą nie wiem jak chcesz zbić 1V na rezystorze 0R25. Grzejniki Ci doją 4A?painlust pisze:jethrotull pisze:A jak myślisz, jaka moc się faktycznie wydziela na tym rezystorze?
Duuuuużo mniejsza
bo ja nie zbijałem do 6,3V tylko do zdaje się 6,6V pozatym nic nie liczyłem. Rezystory były dobierane metodą prób i błędów.jethrotull pisze:Też tak myślę, zresztą nie wiem jak chcesz zbić 1V na rezystorze 0R25. Grzejniki Ci doją 4A?painlust pisze:jethrotull pisze:A jak myślisz, jaka moc się faktycznie wydziela na tym rezystorze?
Duuuuużo mniejsza