Strona 17 z 34
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: ndz, 26 lipca 2015, 08:22
autor: atom1477
Chodzi mi o to że dorabianie tych blaszek zmniejszających otwory i ich wspawywanie to dużo roboty. Szpachlowanie też.
Prościej zamówić całość do wycięcia na laserze.
Nawet jak masz już inne chassis z podstawkami. Podstawki sobie można wyjąć ale chassis prościej zrobić nowe. Ale przypominam że tylko przy założeniu że stare nie ma wartości "rarytasowej".
Gdyby nawet miało wartość "rarytasową" o zresztą też: bo nie dokonamy jego zniszczenia tymi przeróbkami.
Piszę to bo czasami widzę jak ludzie robią nieziemskie przeróbki pchając się w niepotrzebną robotę i koszty tylko.
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: ndz, 26 lipca 2015, 11:16
autor: romanradio
atom1477 pisze:Chodzi mi o to że dorabianie tych blaszek zmniejszających otwory i ich wspawywanie to dużo roboty. Szpachlowanie też.
Prościej zamówić całość do wycięcia na laserze.
Nawet jak masz już inne chassis z podstawkami. Podstawki sobie można wyjąć ale chassis prościej zrobić nowe.
Witaj
dorabianie pierścieni redukcyjnych i zaślepek na zbędne otwory=prosta robota tokarska,szpachlowanie po spawaniu półautomatem to 10 min. wysiłku-to nie samochód.Podaj ile może kosztować wykonanie ( na zamówienie) takiego chassis,może być ciekawie.Czy nabiją Ci także numer seryjny?.Satysfakcję z własnoręcznego wykonania od A do Z takiej wersji Pioniera może mieć tylko fan tych odbiorników ze zdolnościami konstruktorskimi,który nie zamierza(lub nie ma) wywalić dużej kasy na licytacji pierwszego modeli Pioniera.Moją motywacją (pomimo posiadania kilku Pionierków pierwszych modeli z poziomym i pionowym posadowieniem agregatu strojeniowego)było to,że mam złomowe chassis Agi z podzespołami(odkupione od kol. z forum) skalę sprezentowaną przez kol.M.i "rozszabrowane" chassis Pioniera Części do Pionierów,nawet b. starych wersji są na Allegro,wystawiane przez "niszczycieli dla zysku" których nie pozdrawiam
Roman
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: ndz, 26 lipca 2015, 11:29
autor: romanradio
Trafił do mnie pionieropodobny Juhas 6073 z ciekawą skalą.Jak poznać po chassis(spód) to najmłodszy bateryjniak,ze schyłku produkcji.Za zgodą właściciela radia zamieszczam fotografie.
pozdrawiam
R.
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: ndz, 26 lipca 2015, 11:38
autor: atom1477
romanradio pisze:Witaj
dorabianie pierścieni redukcyjnych i zaślepek na zbędne otwory=prosta robota tokarska,szpachlowanie po spawaniu półautomatem to 10 min. wysiłku-to nie samochód.Podaj ile może kosztować wykonanie ( na zamówienie) takiego chassis,może być ciekawie.Czy nabiją Ci także numer seryjny?.
Myślę że w 40zł się zmieści. Przy okazji najbliższego wycinania blach to zweryfikuję.
PS. Nie każdy ma też dostęp do tokarki.
romanradio pisze:Czy nabiją Ci także numer seryjny?.
Myślę że mogliby
Ale napisałem tylko co myślę. Nie siłujmy się tutaj na argumenty. Ja podałem swoje, Wy macie swoje i ja je rozumiem.
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 8 sierpnia 2015, 15:16
autor: romanradio

Cd o budowie Pioniera I modelu.Gołe chassis zostało co nieco uzbrojone ,a pokazuję na tym etapie dlatego,że widać pewne szczegóły które mogą sprawiać kłopot przy konstruowaniu od zera.Inne mocowania agregatu strojeniowego,tylne mocowanie blaszką sprężystą to patent inzynierów z zakł.Elektrit,dokładnie taka sama blaszka jest np. w Elektricie Allegro.Jak widać wysunięte płytki rotora mają b. mało luzu od kubka ekranującego obwody wejściowe Pioniera Może niejednego zastanowiło,dlaczego podstawka 1-szej lampy UCH21 w tym modelu jest przesunięta w lewo?.Aby nie kolidowała z przełącznikiem zakresów takim jak w odb. Aga,odmiennego od póżniejszych konstrukcji.Podstawki lampowe prod. czechosłowackiej,takie jak np w Talismanie są nitowane z podłożonymi bezpośrednio pod nie amortyzującymi krążkami z cienkiego preszpanu(zrobione wybijakami fi 8 i fi3 mm).Przy nitowaniu takich rzeczy potrzebna jest "3-cia ręka",ale aby zrobić to samemu,trzeba kapnąć pod główkę nitu trochę kleju ,aby się nie stresować wciąż "uciekającym" nitem
pozdrawiam
Roman
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: pn, 10 sierpnia 2015, 22:36
autor: salicjonał
Nowy nabytek.
Miało być z 1949, a przyszło zupełnie inne.
Nie będę go reperował, bo to są dla mnie za duże koszta

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: wt, 11 sierpnia 2015, 07:02
autor: jacekk
Ale też starszy. I te podstawki które bardzo lubią demolować cokoły lamp

Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 15 sierpnia 2015, 09:56
autor: marekb
Przepraszam że wcinam się w czyjś wątek, ale wydaje mi się, że to odpowiednie miejsce na pytanie. W trakcie odbudowy Pioniera doszedłem do skali i zrodziło się pytanie, czy wskazówka skali była malowana czy występowała w naturalnym kolorze stali? Czy tło skali było malowane zawsze na taki ohydny brązowy kolor? Pytania lamerskie, ale pamięć już nie ta. Części, które posiadam są dość mocno skorodowane i ciężko zorientować się jak w rzeczywistości wyglądały.
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 15 sierpnia 2015, 10:11
autor: romanradio
Wskazówka skali w Pionierze nigdy nie była malowana.Są zapyziałe od starości,więc trzeba przepolerować je pastą polerską lub drobnym papierem ściernym np. "600" ale podkładając pod drut kawałek kartonu aby nie zrobić smug na lakierze blachy pod skalą.Ten lakier brązowy występuje we wszystkich modelach Pioniera,ale spotyka się różne odcienie brązu.
Jedyny wyjątek -czyli malowana na biało wskazówka,a dokładniej rowek na tarczy skali jest w pierwszych modelach z 1948/49 r.
pozdrawiam / Roman
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 15 sierpnia 2015, 14:08
autor: marekb
Bardzo dziękuje kolego Romanie, odkryłem jeszcze pewną niekonsekwencję związaną ze schematem, otóż ujemne napięcie siatki pierwszej na schematach wynosi 5V, 6V lub 8V, przy tym samym napięciu i prądzie anody . Jaka jest wartość prawidłowa?
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: śr, 26 sierpnia 2015, 11:10
autor: romanradio
Dawno nie widziany kolega "uszczęśliwił "mnie Pionierem i Mazurem ze szczątkami skrzynek,znalezionymi pod szopą u sąsiada.Pewnie nieraz widzieliście coś takiego,w takim stanie i zastanawialiście się,czy warto to brać.Warto!
Jeśli Pionier ma b. niski numer na chassis,więc z pierwszych lat produkcji,warto go odbudować demontując całkowicie i zaczynając od renowacji chassis.Jeśli ma wysoki numer,bez żalu można go zdemontować na części zamienne.Tutaj uwaga.Po nabiciu numeru chassis 999 999 (ciekawe czy ktoś ma takiego?)producent zaczął od początku,od 00,więc trafiają się Pionierki/Mazury z końca produkcji z 4-ro cyfrowym numerem.Z jakiego roku produkcji jest radio można wywnioskować po tym jakie ma elementy na chassis,zwłaszcza typ kubków pcz.
Co można odzyskać z takiego radiozłomu?
Wszystkie elementy bakelitowe,w tym podstawki.Części mosiężne przewody montażowe i niektóre elementy L-R-C,gałki-te demontujemy,ale z głową,nic na siłę i nie od razu!.Najpierw spray do rozpuszczania rdzy i na słoneczko,za 2 dni opalarka + mini młoteczek do opukiwania,dobrze dopasowany wkrętak.Przy odkręcaniu śrubek także należy używać tego środka w sprayu.Z tych 2 odbiorników odzyskałem gałki.Okazało się nawet ,że trafa głośnikowe mają sprawne uzwojenia,pomimo,że głośniki kpl. zżarte korozją
Roman
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: śr, 26 sierpnia 2015, 11:20
autor: AZ12
Witam
Na złomie znajdowałem chassisy nie tak zżarte korozją.
romanradio pisze:Okazało się nawet, że trafa głośnikowe mają sprawne uzwojenia, pomimo że głośniki kpl. zżarte korozją
Roman
Wygląda na to że substancja pokrywająca uzwojenia transformatora zabezpiecza przed wilgocią.
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: śr, 26 sierpnia 2015, 12:05
autor: zagore1
Jaki tam radio-złom - stan całkiem przyzwoity

Jak w takim razie nazwał być mojego Philipsa 540A?
Co ciekawe po oczyszczeniu z pajęczyn i wymianie elektrolitu, radio normalnie działa...
Nie wszystko co wygląda na złom nim jest...
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: sob, 29 sierpnia 2015, 00:56
autor: ballasttube
Chyba jestem jeszcze w temacie "pionierowsko-twórczym":-).
Były ostatnio tanio na wiadomych aukcjach lampki US post-wojskowe 28D7,podwójne pentody(niby)
mocy od sprzętu latającego onegdaj.Mam taką wizję przeróbki szczątek po-pionierowskich na 3 takich lampkach.Takie same podstawki,a bezpieczne napięcie anodowe np.równe 30V, a żarzeniowe 28V(lub wersja mniej bezpieczna w szereg z oporem redukcyjnym z trafa 110V). Paruamperowe trafo zasilające podebrałoby się.Na samo anodowe coś by się znalazło,nawet stary zasilacz od drukarki HP na 30V do modyfikacji.Na w sumie 6 pentodach coś by się wymodziło,prawda?Nie chodzi o czad w głośnik oczywiście.Najbardziej mnie ciekawi,jak by tu zbudować mieszacz na podwójnej pentodzie ze wspólnymi s2 i s3.Opcja z większą przeróbką to ECH83 lub 84 w otwór po elektrolicie:-).Inny wariant z dodatkową pentodą głośnikową zrównolegloną 26A7 (oktal) w gniazdo po UY-ku.Detektor jako audion w kubku p.cz. 2,jak w Telefunkenie Fenomen? Jak by się zachowały trafa głośnikowe po dużym radiu tranzystorowym kuferkowym dla lampy przeciwsobnej o parametrach anodowych np.2x12mA,2x30V?
Re: radio Pionier i (prawie) wszystko o nim
: śr, 16 września 2015, 11:31
autor: jacekk
I mam i ja w końcu Pionierka 48

Stan jest taki jaki widać, ale może nawet i dobrze, będzie więcej zabawy przy remoncie, jak kiedyś przyszedł do mnie grający Pionier to szczerze mówiąc byłem zawiedziony tym faktem

Radyjko wydaje się być od spodu nienaruszone lutownica, co mnie bardzo cieszy. Nr 12765, a kondensator sobie dalej leży co nie bardzo pasuje do tezy że od nr. 10000 były produkowane już te z pionowo umieszczonym kondensatorem zmiennym.