Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Spróbuj przy ECC wpakować jakoś te zwory, reszta skrętką, inaczej raczej nie wejdzie. Zetnij te wszystkie kąty proste ścieżki będą krótsze, a to nigdy nie szkodzi. Przy R13 niepotrzebnie tak blisko idzie ścieżka.

Tak mnie teraz olśniło że nie jestem jednej rzeczy pewien.
Mam taki potencjometr - http://www.madral.pl/dok/alpsmotor.pdf RK27112MC . Jest na dwa kanały - 6 pinów w dwóch rzędach po trzy. Z tego co wiem piny środkowe to ślizgacz. Tylko teraz jak podpiąć pierwszy i ostatni, aby kręcenie w prawo podgłaszało (czyli żeby działał normalnie). Te z lewej dać do masy czy do wejścia sygnału? Środkowy jak dobrze rozumiem idzie do siatki Zakładam że sygnał daje na te z lewej strony, ale nie jestem pewien.

Edit: chyba jest ok. Mam na pierwszym pinie sygnał, drugi suwak i trzeci do masy:-) Więc chyba ok:-)
Edit2: Sam jednak nie wiem:-) Przewracając potka do góry nogami - nóżki sterczące w górze - ta z lewej to sygnał? Jeśli tak to ta nóżka patrząc na PCB od strony elementów znajduje się z prawej:/ Chaba że coś pokręciłem;-)

Program nie odwróci pinów, jeżeli pin 1 jest po lewej stronie na warstwie Top, to do czasu gdy nie zrobisz funkcji lustra, dalej tak będzie, przy zmianie warstwy na której program umieszcza element, kolejność pinów jest zachowana - inaczej nie miało by to sensu. Pin 1 jest zawsze dokładnie w tym miejscu gdzie go zdefiniujesz. Są elementy na których odwracanie/lustro można wykonać bezkarnie np. obudowa rezystora, są takie na których wolno wykonać tylko obrót lub zmianę warstwy, inaczej nie da się go zamontować np. obudowa DIL i Twój potencjometr. Przeważnie elementy definiuje się patrząc na nie z góry - na warstwie Top, późniejsze ich rozmieszczanie na warstwie Bottom nie wpływa na układ pinów, czyli to co było po lewej, jest teraz po prawej.

Dzięki za odpowiedź. Ale nie do końca chyba wyjaśniłem o co mi chodzi:-)
Mój problem polega na tym że komponent ALPS-a narysowałem sobie sam;-) I teraz czy dobrze pospinałem ze sobą wejścia schematu z wejściami komponentu PCB?

Tak.

Znalazłem chwilkę czasu, więc kolejne podejście... Niestety nadal mi się całość nie podoba. Już uznałem, że robię dwie warstwy - płytki pewnie oddam do zakładu, bo jak pomyśle o skrobaniu solder maski z pól lutowniczych... to wole zapłacić. Wiem, że za dwie warstwy dopłacę, ale trudno.
Poszedłem niżej na ustępstwa - m.in. grzanie kabelkiem, tylko wersja na ECC83 (ułatwia prowadzenie żarzenia).
Masa jeszcze nie "uplackowiona", bo całość będę pewnie robił kolejny raz od nowa :/

Teraz to rzeczywiście dziwnie wygląda, musisz mieć ten potencjometr na płytce?
To się musi dać zrobić na jednostronnej płytce - więc walcz dalej.

traxman pisze:Teraz to rzeczywiście dziwnie wygląda, musisz mieć ten potencjometr na płytce?
To się musi dać zrobić na jednostronnej płytce - więc walcz dalej.

Chcę uniknąć zwór. Potencjometr mogę dać na osobną płytkę ewentualnie - jest w wersji do wlutowania w PCB Ale czy mnie to jakoś szczególnie ratuje?
Będę walczył

A co Ci zwora zrobiła, ze jej nie chcesz. Będzie ich zaledwie kilka, a oszczędności spore, tym bardziej, że płytka mała nie jest.

traxman pisze:A co Ci zwora zrobiła, ze jej nie chcesz. Będzie ich zaledwie kilka, a oszczędności spore, tym bardziej, że płytka mała nie jest.

Nie chce bo nie wiem czy wszędzie można ją bezpiecznie dać? Czy ścieżki w których idzie sygnał mogę "zworować"? Jak jest z masa etc?
Jeśli mogę "zworować" wszytko jak leci i się nie przejmować, to ok. Niech będą zwory
I jeszcze jedno pytanie na przyszłość. Jak lakierujesz płytkie (o ile kładziesz na nie lakier?), to jak zdejmujesz go z pól lutowniczych żeby się nie narobić? Skrobanie nie jest najprzyjemniejszą częścią pracy nad płytką - coś już o tym wiem. To mnie najbardziej zniechęca do samodzielnego trawienia płytek do tego wzmacniacza.

MStaniszczak pisze:Potencjometr mogę dać na osobną płytkę ewentualnie - jest w wersji do wlutowania w PCB Ale czy mnie to jakoś szczególnie ratuje?

Jeśli obudowa będzie wyższa, to dając potencjometr na kabelkach możesz wrócić do pomysłu zamontowania go na środku, pomiędzy lampami. Co do pinów w potencjometrze, to możesz się poratować płytką uniwersalną. Będzie też łatwiej, bo nie będziesz musiał celować z otworem na panelu jeśli chodzi o wysokość (montując potencjometr na płytce nigdy nie wiadomo, gdzie zrobić otwór na ośkę, a różnica 0,5mm to już czasami za dużo).

Po wielu bojach które nie nadawały się do pokazania, kolejna próbka;-) Może jest nieco lepiej. Ale chyba nadal to nie to? Za obrazku niżej, te jaśniejsze ścieżki to masa (jeszcze nie uplackowiona, ale jest gdzie ją uplackowić. Nie podoba mi się szczególnie zworka łącząca masę:-( Ta od R11 do siatki V2 reż nie bardzo.

Nie daje mi spokoju ta zwora łącząca masy :-/ Coś mi mówi że jest zła... Pozostałe trzy bym nawet jakoś zniósł;-) O ile płytka i tak nie jest do przeprojektowania. Chyba to jeszcze nie koniec

R18 daj równolegle do C7 i nie będziesz miał zwory (jeśli to o tą chodzi).

Ja bym dal deko większy rozstaw dla nóżek kondensatora i zwora znika.

Dalej pierwsza krótka zwora do potencjometru, ja dałbym po obwodzie podstawki wewnątrz tak samo tą drugą po obwodzie w drugą stronę. przez tę wolną nóżkę 6 i do opornika.

No i chyba masz bez zworek

Pozdrawiam.