Strona 15 z 37

DS1

: pt, 23 marca 2007, 23:53
autor: Adam Myslinski
Alek pisze:Oto gotowa lampka 8)
Piekna jest! Wczoraj nawet nie pomyslalem, ze tyle szumu wywolam ta dioda szumowa. O ile mi czasu starczy, sprobuje jej (V38) uzyc jako detektora w "Detefonie". :)

: sob, 24 marca 2007, 10:55
autor: Marcin K.
Alku i Ty ją "odessałeś" i w ogóle skończyłeś tak w parę godzin? Jeny podziwiam Cię, a lampka jest super! Mnie się podoba bardzo! Można złożyć zamówienie na takową? :P
Pozdrawiam!

: sob, 24 marca 2007, 11:05
autor: MarekSCO
:arrow: Alek
Cudna :)
Przystępuję zatem do montarzu zasilacza ze stabilizatorem prądu żarzenia... I jakiegoś układu dopasowującego.
Pozwalam sobie nawiązać kontakt na PW.
:arrow: Adam Myslinski
Piekna jest! Wczoraj nawet nie pomyslalem, ze tyle szumu wywolam ta dioda szumowa.
Widać opatrznośc Tobą kierowała :)
W każdym razie mój ogromny podziw dla dokonań Alka właśnie przekroczył granice ilościowego postrzegania mojej wyobraźni.
A przy okazji ;) Może mógłbyś tak sprowokować trochę "szumu" na temat "kieszonkowych" TWT ;)
:arrow: jethrotull
Pytałeś zdaje się o generatory szumów na diodzie zanera.
O ile pamiętam, to diody te charakteryzują się dosyć dużą pojemnością międzyelektrodową ( rzędu setek pF ) dlatego
tzw dysponowana moc szumów szybko maleje ze wzrostem częstotliwości.
I to jest pewnie powód, że żadko stosuje się je w profesjonalnej aparaturze pomiarowej.
Chociaż, o ile sobie przypominam, HP produkuje jakiś noise generator właśnie w oparciu o diodę zenera i pracuje on dosyć "wysoko".
Powinienem mieć gdzieś materiały ( pewnie pełną dokumentację ze schematem ) tego generatora. Gdybyś był zainteresowany to poszperam.

: sob, 24 marca 2007, 12:38
autor: Alek
:arrow: Marcin oizo

Mogę taką lampkę wykonać. Oczekuję jednak jasnych deklaracji. O ile rozumiem, deklarował się jeszcze Piotr. Jeśli ktoś jeszcze jest chętny to prosiłbym o taką deklarację. Jeśli bowiem potrzebna ilość będzie wynosić kilka sztuk to wtedy wolałbym zaoszczędzić czas i energię na operacji pompowania i pompowac trzy za jednym cyklem.

: sob, 24 marca 2007, 13:40
autor: Piotr
Alek pisze:O ile rozumiem, deklarował się jeszcze Piotr.
Tak.

: sob, 24 marca 2007, 18:37
autor: MarekSCO
Oj coś mi się zdaje, że niedługo powstanie na forum nowy " szumny " wątek
a konstruktorzy wzmacniaczy (DIY) położą większy nacisk na testowanie swoich konstrukcji pod względem parametrów... szumowych ;)
A może by tak sprubować wykonać Noise Figure Meter specjalnie dla zastosowań audio.
Generator na DS-1, obciążenie o przełączanej impedancji i jakiś woltomierz z w miarę precyzyjnym prostownikiem...
Podzieli się ktoś swoim zdaniem na ten temat ?

: sob, 24 marca 2007, 18:41
autor: Piotr
MarekSCO pisze:Oj coś mi się zdaje, że niedługo powstanie na forum nowy " szumny " wątek
a konstruktorzy wzmacniaczy (DIY) położą większy nacisk na testowanie swoich konstrukcji pod względem parametrów... szumowych ;)
A może by tak sprubować wykonać Noise Figure Meter specjalnie dla zastosowań audio.
Generator na DS-1, obciążenie o przełączanej impedancji i jakiś woltomierz z w miarę precyzyjnym prostownikiem...
Podzieli się ktoś swoim zdaniem na ten temat ?
Nie ukrywam, że mam zamiar użyć diody szumowej w całkiem innym celu racząc odpowiednio wzmocnionym i ukształtowanym szumem nie mierniki, lecz słuchaczy :D

: sob, 24 marca 2007, 19:24
autor: Alek
Jak tak dalej pójdzie to zabraknie mi tantalu na anody :?

W przyszłości chciałbym zrobic triodę mikrofonową z domieszką proszku palladu do pasty emisyjnej. Zmniejsza to szumy katody :)

Odnośnie źródełka szumów na diodzie jest troszkę tutaj:
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=5194

: sob, 24 marca 2007, 23:40
autor: Vic384
Czesc
Kiedys pisalem, ze ja elektrody tantalowe robilem z tasmy tantalowej. Taka tasme mozna "wydobyc" ze starych , zwijanych, tantali. W dodatku, te militarne, byly w rurkach z czystego srebra. Bardzo ladne brozki i naszyjniki z niego wychodzily. Tak wiec podwojne zastosowanie starych tantali :!: :!:
Pozdrowienia

: sob, 24 marca 2007, 23:54
autor: Alek
O tantale też nie jest tak łatwo :? . Najrozsądniej będzie kupić ejdnak blachę tantalową :idea:

: ndz, 25 marca 2007, 00:32
autor: MarekSCO
Widziałem na własne oczy to o czym pisze Vic384... Tzn tak wykonane precjoza :)
Jeśli chodzi o pozyskiwanie tantalu z sugerowanych przez Vic384 źródeł, może pomocna będzie taka informacja.
Niedaleko mojej miejscowości, w Kolbuszowej, znajduje się firma Radiolok
( http://www.radiolok.pl/main.php?muid=136 ), której właściciel
trudni się pozyskiwaniem metali kolorowych ( w tym również tantalu ) ze
złomu radiotechnicznego zakupionego z agencji mienia wojskowego...
Dawno ( około 1,5 roku ) tam nie byłem, ale pamiętam, jak kiedyś demonstrował mi dwa sporej wielkości worki wypełnione wnetrznościami kondensatorów o których pisze Vic384 :)
Kiedyś dosyć często zaopatrywałem się u niego w lampy nadawcze i inne tp elementy. Będę miał na uwadze, by podczas następnej wizyty poruszyć sprawę tantalu.
Nie wiem tylko, kiedy ta wizyta nastąpi.
PS:
Czy oprócz tantalu potrzebujesz jeszcze innych "egzotycznych" materiałów ?
Wybaczcie OT :)

: ndz, 25 marca 2007, 01:43
autor: Vic384
Czesc
Troche OT.
Ja tez sie tam zaopatrywalem, np w rezystory pomiarowe 50 om i mocy do 150W.
Mial tez tranzystory wcz, o mocy nawet 150Wat, po 5zl sztuka.
Bardzo ciekawe miejsce. :!:
Pozdrowienia

: ndz, 25 marca 2007, 14:33
autor: Piotr
Tak, to ten gość, który tłucze sprawne lampy, żeby wyciągnąć z nich odrobinę metali szlachetnych :evil:

: ndz, 25 marca 2007, 14:52
autor: MarekSCO
:arrow: Piotr
Lamp akurat nie tłucze. Przynajmniej tak zeznał "przyciśnięty" do muru :D
Ale nie wiem, czy zeznania uznać za wiarygodne, bo z dalszej ich części wynikało, że w lampy ( i całe zestawy remontowe ) zaopatrują się u niego...
Libijczycy ( ich siły zbrojne ) płacąć ( w przeliczeniu ) po 3 kPLN za GU74 :D
Ale nie da się ukryć - Jest profanem :evil:
Dla radiomaniaka wizyta w tej firmie to traumatyczne przeżycie :evil:
Pozwolę sobie nie drażnić Was opisem tego co tam widziałem...
( Jesteście w stanie wybaczyć jeszcze ten OT ? :oops: )

: śr, 28 marca 2007, 17:29
autor: Alek
A oto egzemplarz dla Romka- na jego życzenie zamieszczam zdjęcie. Ten egzemplarz był troszkę za długo wygrzewany i częściowo napylił się metal :? .