Strona 15 z 15

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: ndz, 30 marca 2008, 15:56
autor: painlust
a niby jak mają wpływać? Znasz zasadę działania kondensatora? Widze, że nie bardzo.

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 20:08
autor: Misiolak
Witam po przerwie.
W wolnych chwilach cały czas myślałem i myślałem, aż mnie dzisiaj oświeciło. Już wiem jak się zabrać za liczenie. Marvel ogromne dzięki za schemat twojego zasilacza. Bez niego raczej bym nie zrozumiał. No ale nie o tym miałem pisać.
Otóż już wiem jak wszystko policzyć, tylko że jest taki problem.
Z mojego trafa wychodzi 268V, ale to jest napięcie na transformatorze, a nie już po wyprostowaniu...

Jak mogę policzyć jak wzrośnie to napięcie po prostowniku i el. 47uF?

Czy takie policzenie jest dokładne?


Wiem że mogę zmierzyć, i pewnie to zrobię, ale muszę to wiedzieć bo to mi nie da spokoju... :D
Zresztą 6p14p jest wyższa od traf i muszę się gimnastykować z ustawieniem wzmaka.

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 20:58
autor: Misiolak
No i policzyłem dla U z trafa = 288V
1 rezystor ma mieć 680R i aż 16W(płynie 15,1489W) Nastąpi spadek napięcia 38V
i będzie napięcie 250V dołączone do anody 6p14p przez TG.
2 rezystor ma mieć 1k i 2W bo płynie 4,6mA. Nastąpi spadek 5V i będzie 245V do anody 6n2p
3 rezystor ma mieć 5,6k i 1W. Po nim będzie 232V.I tu jest problem Otóż na schemacie to napięcie idze do 6n2p przez opornik 100k (CZY może 220k??)
A licząc U=IR U=0,0023x100000om U=230V I kurde z takim spadkiem to dochodzi 2V do lampy!!!
O co tu chodzi???

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 21:02
autor: Piotr
Misiolak pisze:Jak mogę policzyć jak wzrośnie to napięcie po prostowniku i el. 47uF?
Wzrośnie mniej, niż sqrt2.
O ile mniej, to zależy od prostownika i obciążenia. Nie obejdzie się bez pomiaru i/lub symulacji.
Misiolak pisze:Czy takie policzenie jest dokładne?
Jasne że nie :D

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 21:07
autor: Piotr
Misiolak pisze:No i policzyłem dla U z trafa = 288V
Jak?
Misiolak pisze:(płynie 15,1489W)
Widziałeś kiedyś płynącą moc? :|
Misiolak pisze:3 rezystor ma mieć 5,6k i 1W. Po nim będzie 232V.I tu jest problem Otóż na schemacie to napięcie idze do 6n2p przez opornik 100k (CZY może 220k??)
A licząc U=IR U=0,0023x100000om U=230V I kurde z takim spadkiem to dochodzi 2V do lampy!!!
O co tu chodzi???
A skąd wziąłeś Ia=2,3m?

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 21:14
autor: Misiolak
288V mierzyłem kilka dni temu, ale to teraz nie ważne(zakładając że tyle jest) bo teraz tylko sprawdzam czy dobrze liczę.

Chodzi mi o Płynący prąd o mocy 15W
P UI P 288x52,6mA

Ia=2,3mA wziąłem z danych katalogowych lampy 6n2p.
Źle wziąłem??

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 21:21
autor: Piotr
Misiolak pisze:Źle wziąłem??
Przy odrobinie wysiłku znajdziesz w tym dziale kilka obszernych wątków o wybieraniu punktów pracy i czytaniu charakterystyk.
Bez tego ani rusz...

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 21:22
autor: Misiolak
No to ja bardzo proszę Naprowadź mnie co mam szukać.
Ja to znajdę i zacznęstudiować.
Tylko że poprostu nie wiem czego szukać.

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: wt, 8 kwietnia 2008, 21:42
autor: Piotr
Przeczytaj choćby to:
viewtopic.php?f=18&t=8159

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: śr, 9 kwietnia 2008, 20:25
autor: Misiolak
Czytam i czytam i nic z tego nie kapuję :?
Mam taki pomysł.
Jeśli ktoś może to proszę, niech napisze od czego mam zacząć :cry:
A może założy ktoś nowy temat w którym będzie wszystko od "zera"
Taki temat przydałby się z pewnością nie tylko mi, ale wszystkim amatorom.
Jeszcze raz: od czego zacząć zdobywanie wiedzy na temat lamp. Może jakieś linki?
Piotr ten twój na pewno jest dobry, ale jak będę na wyższym poziomie :)

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: śr, 9 kwietnia 2008, 20:27
autor: Pyra
Misiolak pisze:No i policzyłem dla U z trafa = 288V
1 rezystor ma mieć 680R i aż 16W(płynie 15,1489W) Nastąpi spadek napięcia 38V
i będzie napięcie 250V dołączone do anody 6p14p przez TG.
:shock: Jak bym nie liczył to mi tu wychodzi w okolicach 2W
Misiolak pisze:Chodzi mi o Płynący prąd o mocy 15W
P UI P 288x52,6mA
Skąd Ty wziąłeś 288V, skoro na tym rezystorze masz spadek 38V

Inna sprawa, że napięcie mierzone na biegu jałowym, ma się nijak do tego co będzie w układzie. Pomierz dokładnie układ, rezystancję uzwojenia wtórnego trafa, żeby było dokładniej możesz jeszcze dodać rezystancję uzwojenia pierwotnego sprowadzoną do strony wtórnej.
Trzeba dobrać kondensatory, aby uzyskać odpowiednio dobrą filtrację napięcia, przy założonych spadkach napięć na rezystorach w zasilaczu. Nie możesz łądować nieskończenie dużych kondensatorów za prostownikiem, bo mogą tego diody nie wytrzymać.........

Ściągnij sobie program PSU designer (używałem wiele razy). Podstaw zmierzone wartości i uzyskasz odpowiedzi. Możesz "bezboleśnie" robić sobie wszelkie doświadczenia i regulacje. Powiem Ci, że przy odpowiednio dokładnie zmierzonych wartościach potrzebnych do symulacji uzyskasz prawie 100% zgodność z układem docelowym. Program ponadto poinformuje Cię o możliwych przeciążeniach lub przebiciach, wyliczy moce rezystorów.......

Pozdrawiam

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: śr, 9 kwietnia 2008, 21:34
autor: Misiolak
Skąd Ty wziąłeś 288V, skoro na tym rezystorze masz spadek 38V
Czyli jednak :D :D :D
Tak właśnie policzyłem dla 38V i wyszło 2W około.
Poprostu już jestem jedną jednostkę wiedzy dalej :D :D
Dzięki za program, ale jutro go sprawdzę bo już mi się oczy zamykają ( troszkę za wcześnie, nie?)
<żart>Ps. Czy istenieje jakaś "jednostka wiedzy"? :D :D :D może Einstein (mam 10 piko Ajnsztajnów :D )</żart>

Re: Mój pierwszy wzmacniacz lampowy - pyt. dot. budowy

: śr, 9 kwietnia 2008, 22:07
autor: MarekSCO
Misiolak pisze:<żart>Ps. Czy istenieje jakaś "jednostka wiedzy"? :D :D :D
Kiedyś wiedzę i inteligencję mierzono w Cjantach :lol:
Przeciętny Polak miał około 3000 ...
Ale to było dawno, "za komuny"...
Kiedy do pilnowania "ładu i porządku publicznego" zatrudniano całe rzesze miliCjantów ;)