Strona 14 z 18
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: wt, 24 kwietnia 2012, 10:32
autor: VacuumVoodoo
Chyba sloik z woda i napiecie >440V niezbyt to fortunna kombinacja. Predzej kilka litrow oleju transformatorowego.
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: wt, 24 kwietnia 2012, 14:09
autor: MaciejM
Hm, a może tutaj wystarczą cztery żarówki, "czterdziestki" na 220 V ?
Szeregowo, dwa ogniwa po dwie równolegle ?
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: wt, 24 kwietnia 2012, 15:55
autor: fugasi
piaskos pisze:z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P
Nie muszą być miliony, wystarczy nieco mniej. Caddock oferuje rezystory dużej mocy w obudowach do przykręcenia do radiatora:
http://img.directindustry.com/images_di ... 503290.jpg
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: śr, 30 maja 2012, 20:33
autor: piaskos
Mechanicznie poskładane wszystko. Przyszedł czas żeby wsadzić lampki 6D22S i odpalić zasilacz.
Nie obyło się bez problemów.
Po włączeniu zasilania jedna z lamp prostowniczych o połowe słabiej się żarzyła.
Po podaniu na anody wyokiego napięcia jedna lampa przypominała jarzeniówke.
Zaczeła hałasować mrugać jasnym światłem i zapaliła się cała na niebiesko
Pomyślałem, że może coś powaliłem z kablami. 3 razy sprawdziłem, zamieniłem lampy miejscami i nadal to samo na tej samej lampie.
Po jej wyjęciu druga lampa pracuje prawidłowo, napięcie rośnie w przeciągu 30s.
Wnioskuję, że miałem pecha i trafiła mi się uszkodzona lampka.
Nie ma żadnych zwarć pomiędzy anoda, katodą i grzejnikiem.
Co to za typ uszkodzenia? Nieszczelność?
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 31 maja 2012, 00:58
autor: Teslacoil
Pomimo słabszego wizualnie żarzenia podałeś napięcie na anody...błąd. Niedogrzana lampa mogła odpłacić fajerwerkami. Może w podstawce coś nie "styknęło", to prawie 2A. Zmierz opór grzejnika, ew. pobierany prąd, porównaj ze sprawną.
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 31 maja 2012, 01:05
autor: Piotr
E tam, zimna lampa ma być przerwą w obwodzie. Niedożarzona będzie miała "położone" charakterystyki i tyle.
Jonizacja na niebiesko to zapowietrzenie.
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 31 maja 2012, 17:02
autor: _idu
fugasi pisze:piaskos pisze:z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P
Nie muszą być miliony, wystarczy nieco mniej. Caddock oferuje rezystory dużej mocy w obudowach do przykręcenia do radiatora:
http://img.directindustry.com/images_di ... 503290.jpg
A rezystory hamowania do falowników to pies?????
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 31 maja 2012, 17:33
autor: piaskos
Udało mi się kupić malutki rezystorek 1,25k/200W/3kV z demobilu

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 31 maja 2012, 18:14
autor: tedikruk111
Witam
Drobne pytanie, czy ten malutki rezystorek będzie zamontowany na stacji kosmicznej w zerze absolutnym? P=U X I , i niema zmiłuj , gdzieś to ciepło musi być
wywalone na zewnątrz. Czasem trzeba się rozglądnąć po chacie , żelazko po babci, tradycyjne żarówki,tylko włącz co trzeba , eureka! i po sprawie.
Pozdrawiam
tedi
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 31 maja 2012, 21:21
autor: piaskos
Rezystor ma 200W, odłoży sie na nim 150W. Bez radiatora wytrzymuje 50W, dostanie wentylator i tyle
Z reszta nie będę go wygrzewał przez 24h tylko podłącze zobaczyć czy wszystko się zgadza i na czas pomiarów .
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: śr, 6 czerwca 2012, 22:43
autor: piaskos
Po wymianie lampki pierwszy etap zakończony.
Zasilacz morderca działa. Po ok 60 s napięcie stabilizuje się na 420V i 0,35A

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: wt, 12 czerwca 2012, 18:29
autor: piaskos
Czy masę z sygnału wejściowego (np cd czy gramofonu) muszę doprowadzać razem z "gorącą" żyłą do wejścia I stopnia czy mogę doprowadzić tylko gorącą z ekranem, a mase do centralnego punktu od razu?
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: czw, 14 czerwca 2012, 23:46
autor: piaskos
Wzmacniacz powoli zaczyna żyć
Odpalony lampowy prostownik anodowy, stopień mocy i drivery
Bez podłączonego sygnału wejściowego i sprzężenia póki co oscylacje na wyjściu transformatorów rzędu 5-7mV.
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: pn, 18 czerwca 2012, 19:53
autor: piaskos
Zakończony został stopień wejściowy. Przed chwilą odbyły sie pierwsze próby odsłuchowe i jest całkiem miło
Pytanie do fachowców. Na jakim poziomie w waszych konstrukcjach utrzymują się zniekształcenia?
Bez podłączonego obciążenia i wejściu zwartym do masy mam amplitude zniekształceń na poziomie 20mV.
Po zapięciu kolumny i sprzężenia zwrotnego amplituda to ok 5mV. Szumo-brum słyszalny jest po przyłożeniu ucha do głośnika.
Czy jest to etap gdzie nic więcej się nie zrobi czy warto jeszcze pokombinować?
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
: wt, 19 czerwca 2012, 00:34
autor: TooL46_2
O jakich znieksztalceniach mowisz? Bo to, co opisujesz to mi wyglada na przydzwiek... Niska wartosc jest ok. 5mV to malo.