Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Chyba sloik z woda i napiecie >440V niezbyt to fortunna kombinacja. Predzej kilka litrow oleju transformatorowego.
Ostatnio zmieniony wt, 24 kwietnia 2012, 14:20 przez VacuumVoodoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Hm, a może tutaj wystarczą cztery żarówki, "czterdziestki" na 220 V ?
Szeregowo, dwa ogniwa po dwie równolegle ?
Szeregowo, dwa ogniwa po dwie równolegle ?
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Nie muszą być miliony, wystarczy nieco mniej. Caddock oferuje rezystory dużej mocy w obudowach do przykręcenia do radiatora: http://img.directindustry.com/images_di ... 503290.jpgpiaskos pisze:z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P
_
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Mechanicznie poskładane wszystko. Przyszedł czas żeby wsadzić lampki 6D22S i odpalić zasilacz.
Nie obyło się bez problemów.
Po włączeniu zasilania jedna z lamp prostowniczych o połowe słabiej się żarzyła.
Po podaniu na anody wyokiego napięcia jedna lampa przypominała jarzeniówke.
Zaczeła hałasować mrugać jasnym światłem i zapaliła się cała na niebiesko
Pomyślałem, że może coś powaliłem z kablami. 3 razy sprawdziłem, zamieniłem lampy miejscami i nadal to samo na tej samej lampie.
Po jej wyjęciu druga lampa pracuje prawidłowo, napięcie rośnie w przeciągu 30s.
Wnioskuję, że miałem pecha i trafiła mi się uszkodzona lampka.
Nie ma żadnych zwarć pomiędzy anoda, katodą i grzejnikiem.
Co to za typ uszkodzenia? Nieszczelność?
Nie obyło się bez problemów.
Po włączeniu zasilania jedna z lamp prostowniczych o połowe słabiej się żarzyła.
Po podaniu na anody wyokiego napięcia jedna lampa przypominała jarzeniówke.
Zaczeła hałasować mrugać jasnym światłem i zapaliła się cała na niebiesko

Pomyślałem, że może coś powaliłem z kablami. 3 razy sprawdziłem, zamieniłem lampy miejscami i nadal to samo na tej samej lampie.
Po jej wyjęciu druga lampa pracuje prawidłowo, napięcie rośnie w przeciągu 30s.
Wnioskuję, że miałem pecha i trafiła mi się uszkodzona lampka.
Nie ma żadnych zwarć pomiędzy anoda, katodą i grzejnikiem.
Co to za typ uszkodzenia? Nieszczelność?
Kto hamuje... ten przegrywa...
- Teslacoil
- 625...1249 postów
- Posty: 671
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Pomimo słabszego wizualnie żarzenia podałeś napięcie na anody...błąd. Niedogrzana lampa mogła odpłacić fajerwerkami. Może w podstawce coś nie "styknęło", to prawie 2A. Zmierz opór grzejnika, ew. pobierany prąd, porównaj ze sprawną.
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
E tam, zimna lampa ma być przerwą w obwodzie. Niedożarzona będzie miała "położone" charakterystyki i tyle.
Jonizacja na niebiesko to zapowietrzenie.
Jonizacja na niebiesko to zapowietrzenie.
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
fugasi pisze:Nie muszą być miliony, wystarczy nieco mniej. Caddock oferuje rezystory dużej mocy w obudowach do przykręcenia do radiatora: http://img.directindustry.com/images_di ... 503290.jpgpiaskos pisze:z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P
A rezystory hamowania do falowników to pies?????
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Udało mi się kupić malutki rezystorek 1,25k/200W/3kV z demobilu 

Kto hamuje... ten przegrywa...
- tedikruk111
- 625...1249 postów
- Posty: 1167
- Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
- Lokalizacja: Kraków
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Witam
Drobne pytanie, czy ten malutki rezystorek będzie zamontowany na stacji kosmicznej w zerze absolutnym? P=U X I , i niema zmiłuj , gdzieś to ciepło musi być
wywalone na zewnątrz. Czasem trzeba się rozglądnąć po chacie , żelazko po babci, tradycyjne żarówki,tylko włącz co trzeba , eureka! i po sprawie.
Pozdrawiam
tedi
Drobne pytanie, czy ten malutki rezystorek będzie zamontowany na stacji kosmicznej w zerze absolutnym? P=U X I , i niema zmiłuj , gdzieś to ciepło musi być
wywalone na zewnątrz. Czasem trzeba się rozglądnąć po chacie , żelazko po babci, tradycyjne żarówki,tylko włącz co trzeba , eureka! i po sprawie.
Pozdrawiam
tedi
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Rezystor ma 200W, odłoży sie na nim 150W. Bez radiatora wytrzymuje 50W, dostanie wentylator i tyle 
Z reszta nie będę go wygrzewał przez 24h tylko podłącze zobaczyć czy wszystko się zgadza i na czas pomiarów .

Z reszta nie będę go wygrzewał przez 24h tylko podłącze zobaczyć czy wszystko się zgadza i na czas pomiarów .
Kto hamuje... ten przegrywa...
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Po wymianie lampki pierwszy etap zakończony.
Zasilacz morderca działa. Po ok 60 s napięcie stabilizuje się na 420V i 0,35A
Zasilacz morderca działa. Po ok 60 s napięcie stabilizuje się na 420V i 0,35A

Kto hamuje... ten przegrywa...
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Czy masę z sygnału wejściowego (np cd czy gramofonu) muszę doprowadzać razem z "gorącą" żyłą do wejścia I stopnia czy mogę doprowadzić tylko gorącą z ekranem, a mase do centralnego punktu od razu?
Kto hamuje... ten przegrywa...
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Wzmacniacz powoli zaczyna żyć 
Odpalony lampowy prostownik anodowy, stopień mocy i drivery
Bez podłączonego sygnału wejściowego i sprzężenia póki co oscylacje na wyjściu transformatorów rzędu 5-7mV.

Odpalony lampowy prostownik anodowy, stopień mocy i drivery

Bez podłączonego sygnału wejściowego i sprzężenia póki co oscylacje na wyjściu transformatorów rzędu 5-7mV.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
Zakończony został stopień wejściowy. Przed chwilą odbyły sie pierwsze próby odsłuchowe i jest całkiem miło
Pytanie do fachowców. Na jakim poziomie w waszych konstrukcjach utrzymują się zniekształcenia?
Bez podłączonego obciążenia i wejściu zwartym do masy mam amplitude zniekształceń na poziomie 20mV.
Po zapięciu kolumny i sprzężenia zwrotnego amplituda to ok 5mV. Szumo-brum słyszalny jest po przyłożeniu ucha do głośnika.
Czy jest to etap gdzie nic więcej się nie zrobi czy warto jeszcze pokombinować?

Pytanie do fachowców. Na jakim poziomie w waszych konstrukcjach utrzymują się zniekształcenia?
Bez podłączonego obciążenia i wejściu zwartym do masy mam amplitude zniekształceń na poziomie 20mV.
Po zapięciu kolumny i sprzężenia zwrotnego amplituda to ok 5mV. Szumo-brum słyszalny jest po przyłożeniu ucha do głośnika.
Czy jest to etap gdzie nic więcej się nie zrobi czy warto jeszcze pokombinować?
Kto hamuje... ten przegrywa...
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2024
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu
O jakich znieksztalceniach mowisz? Bo to, co opisujesz to mi wyglada na przydzwiek... Niska wartosc jest ok. 5mV to malo.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com