Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: VacuumVoodoo »

Chyba sloik z woda i napiecie >440V niezbyt to fortunna kombinacja. Predzej kilka litrow oleju transformatorowego.
Ostatnio zmieniony wt, 24 kwietnia 2012, 14:20 przez VacuumVoodoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
MaciejM
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 67
Rejestracja: śr, 17 listopada 2004, 12:11

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: MaciejM »

Hm, a może tutaj wystarczą cztery żarówki, "czterdziestki" na 220 V ?
Szeregowo, dwa ogniwa po dwie równolegle ?
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: fugasi »

piaskos pisze:z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P
Nie muszą być miliony, wystarczy nieco mniej. Caddock oferuje rezystory dużej mocy w obudowach do przykręcenia do radiatora: http://img.directindustry.com/images_di ... 503290.jpg
_
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Mechanicznie poskładane wszystko. Przyszedł czas żeby wsadzić lampki 6D22S i odpalić zasilacz.
Nie obyło się bez problemów.

Po włączeniu zasilania jedna z lamp prostowniczych o połowe słabiej się żarzyła.
Po podaniu na anody wyokiego napięcia jedna lampa przypominała jarzeniówke.
Zaczeła hałasować mrugać jasnym światłem i zapaliła się cała na niebiesko :shock:

Pomyślałem, że może coś powaliłem z kablami. 3 razy sprawdziłem, zamieniłem lampy miejscami i nadal to samo na tej samej lampie.
Po jej wyjęciu druga lampa pracuje prawidłowo, napięcie rośnie w przeciągu 30s.

Wnioskuję, że miałem pecha i trafiła mi się uszkodzona lampka.
Nie ma żadnych zwarć pomiędzy anoda, katodą i grzejnikiem.

Co to za typ uszkodzenia? Nieszczelność?
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 671
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Teslacoil »

Pomimo słabszego wizualnie żarzenia podałeś napięcie na anody...błąd. Niedogrzana lampa mogła odpłacić fajerwerkami. Może w podstawce coś nie "styknęło", to prawie 2A. Zmierz opór grzejnika, ew. pobierany prąd, porównaj ze sprawną.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: Piotr »

E tam, zimna lampa ma być przerwą w obwodzie. Niedożarzona będzie miała "położone" charakterystyki i tyle.
Jonizacja na niebiesko to zapowietrzenie.
_idu

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: _idu »

fugasi pisze:
piaskos pisze:z czego zrobić obciążenie 1300 omów i ok 150W? (poza lutowaniem miliona mniejszych rezystorów):P
Nie muszą być miliony, wystarczy nieco mniej. Caddock oferuje rezystory dużej mocy w obudowach do przykręcenia do radiatora: http://img.directindustry.com/images_di ... 503290.jpg

A rezystory hamowania do falowników to pies?????
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Udało mi się kupić malutki rezystorek 1,25k/200W/3kV z demobilu :mrgreen:
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
tedikruk111
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1167
Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: tedikruk111 »

Witam
Drobne pytanie, czy ten malutki rezystorek będzie zamontowany na stacji kosmicznej w zerze absolutnym? P=U X I , i niema zmiłuj , gdzieś to ciepło musi być
wywalone na zewnątrz. Czasem trzeba się rozglądnąć po chacie , żelazko po babci, tradycyjne żarówki,tylko włącz co trzeba , eureka! i po sprawie.
Pozdrawiam
tedi
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Rezystor ma 200W, odłoży sie na nim 150W. Bez radiatora wytrzymuje 50W, dostanie wentylator i tyle :)

Z reszta nie będę go wygrzewał przez 24h tylko podłącze zobaczyć czy wszystko się zgadza i na czas pomiarów .
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Po wymianie lampki pierwszy etap zakończony.
Zasilacz morderca działa. Po ok 60 s napięcie stabilizuje się na 420V i 0,35A :twisted:
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Czy masę z sygnału wejściowego (np cd czy gramofonu) muszę doprowadzać razem z "gorącą" żyłą do wejścia I stopnia czy mogę doprowadzić tylko gorącą z ekranem, a mase do centralnego punktu od razu?
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Wzmacniacz powoli zaczyna żyć :)
DSC03259.JPG
Odpalony lampowy prostownik anodowy, stopień mocy i drivery :)

Bez podłączonego sygnału wejściowego i sprzężenia póki co oscylacje na wyjściu transformatorów rzędu 5-7mV.
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
piaskos
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: sob, 24 września 2011, 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: piaskos »

Zakończony został stopień wejściowy. Przed chwilą odbyły sie pierwsze próby odsłuchowe i jest całkiem miło 8)

Pytanie do fachowców. Na jakim poziomie w waszych konstrukcjach utrzymują się zniekształcenia?

Bez podłączonego obciążenia i wejściu zwartym do masy mam amplitude zniekształceń na poziomie 20mV.
Po zapięciu kolumny i sprzężenia zwrotnego amplituda to ok 5mV. Szumo-brum słyszalny jest po przyłożeniu ucha do głośnika.
Czy jest to etap gdzie nic więcej się nie zrobi czy warto jeszcze pokombinować?
Kto hamuje... ten przegrywa...
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2024
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Projekt wzmacniacza z aktywną korekcja barwy tonu

Post autor: TooL46_2 »

O jakich znieksztalceniach mowisz? Bo to, co opisujesz to mi wyglada na przydzwiek... Niska wartosc jest ok. 5mV to malo.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
ODPOWIEDZ