Strona 14 z 20
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: sob, 29 października 2011, 11:23
autor: zanetis
Podstawowa już grała i chcę zrobić z modami i głośnikiem 12cali.
Zresztą najpierw podstawę odpalę a potem po kolei będę dodawał resztę aby nie szukać na ślepo jak coś jednak będzie nie tak.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: sob, 29 października 2011, 21:45
autor: zanetis
Dziś robiłem test przenikania i właśnie dowiedziałem się dlaczego w prowizorce miałem brum.
Robiłem test przenikania na czy oddziaływania traf na siebie w prowizorycznym chaisisie z podłączonym głośnikiem i byłem zadowolony , że jest cicho super.
A teraz robiłem z podłączonymi słuchawkami i nie sądziłem , że odsunięcie TG o ok 70cm nic nie daje jak ma złą pozycję i brumi.
A kiedy ma pozycję ok to może wręcz leżeć na TS i jest cisza.
Próba z głośnikiem była lipna i moje szukanie dlaczego mam brum w głośniku było dziecinne, wystarczyło zrobić test ze słuchawkami i było by po kłopocie , cisza.
Teraz kiedy ustawię i mam ciszę to wystarczy przesuniecie o kilka milimetrów i brumi , zaskoczony byłem ale w sumie to wszystko z elektroniką to dla mnie zaskoczenie.
Następne doświadczenie na plus dla mnie.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: czw, 10 listopada 2011, 20:40
autor: zanetis
Eh połamany palec prace stoją

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 4 grudnia 2011, 19:14
autor: zanetis
Witam
Złożyłem wzmacniacz i mam pytanie bo w prowizorycznej wersji dźwięk był dobry ale wypluło głośnik więc spr trafo głośnikowe i parametrami nie odstępowało od fabrycznych danych.
Ale dźwięk nie był do końca klarowny czyli jak by nie wybrzmiewał w pełnym zakresie.
Teraz głośnik jest nowy , na wszelki wypadek trafa są inne z parametrami jak w katalogu a dźwięk lipa.
Może przypadkowo lampa padła , że dźwięk nie wybrzmiewa w pełni i to wina lampy ?
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 4 grudnia 2011, 21:08
autor: Thereminator
A moze zamiast "może to, a może tamto..." wrzucisz jakieś fotki? Wielokrotnie zdarzało się (i tu i na innych forach), że początkujący za złe działanie swojej konstrukcji obwiniał na forum lampy, a okazywało się, że coś sknocił w montażu.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 4 grudnia 2011, 22:09
autor: zanetis
Może źle napisałem więc w wersji prowizorycznej wzmacniacz grał dobrze a po jakimś czasie nagle stracił dynamikę ala by lampy były niedogrzane.
Stało się to jak przewiozłem wzmacniacz i uruchomiłem w nowym miejscu więc może podczas transportu lampy się uszkodziły lub po prostu się kończą.
Na prowizorce nie sprawdzałem co jest tego przyczyną a w nowym obecnie złożonym zostały te same lampy reszta na nowo złożona, problem został.
Dźwięk nie wybrzmiewa całością. Nie mam lamp zapasowych a nie wyjmę ze swojego DSL 401 bo szkoda mi rozbierać i tylko dumam czy to może lampa padła.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 4 grudnia 2011, 22:31
autor: Thereminator
Najpewniej to od wstrząsów coś się w układzie odlutowało albo zwarło.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 4 grudnia 2011, 22:50
autor: zanetis
Thereminator pisze:Najpewniej to od wstrząsów coś się w układzie odlutowało albo zwarło.
Wszystkie elementy na płytce na nowo zostały wlutowane.
Napięcia mi się zgadzają gdy dobrze działał i teraz.
Wiem , że to marudzenie moje ale gdybym miał zapasowe lampy to bym wyeliminował przynajmniej czy to lampy.
Kupie w dobrej cenie ecc83 albo 12ax7 oraz 6p6s

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: pn, 5 grudnia 2011, 13:22
autor: zanetis
Najprawdopodobniej mam podstawki lamp kiepskiej jakości bo wyjąłem lampy ponownie dokładnie włożyłem , długo wygrzałem lampy i dźwięk ok.
Hmm to chyba to.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: pn, 5 grudnia 2011, 18:02
autor: zanetis
Głośnik 10cali nowy z Komba Epiphone Valve Special kupiłem za 50pln więc chyba dobra cena a potem Jensena wsadzę 12cali.
Na razie tylko głośność podłączona następnie będę dodawał mody.
Zabieram się właśnie za kupno materiałów na obudowę.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: sob, 10 grudnia 2011, 17:27
autor: zanetis
Kilka fotek
Blacha aluminiowa miała być do gięcia ale jak się okazało podczas procesu wszystko się rozsypało ale już nic na to nie poradzę.
Nie będę robił nowego chaisis chyba że kiedyś.Dałem kątowniki w środek a 2 śruby które będą widoczne dam ładne z nierdzewki.
Panel miał być z foli samoprzylepnej z nadrukiem w kolorze brązowym na styl Fender ale będzie polerowany i napisy ręcznie pisane

Jak widać na razie tylko głośność podłączona i powoli szykuję się do podłączenia reszty.
Te wystające śruby będą obcięte ale jeszcze pewnie będę wyciągał płytkę więc nie obciąłem.
Mam pytanie : jest sens dać przewody ekranowane na gniazdo wyjścia?
I czy miał ktoś problem z przedźwiękiem jak gniazdo wyjścia było podłączone przewodami bez ekranu?
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: sob, 10 grudnia 2011, 23:42
autor: underminded
Czemu tak śmiesznie zamontowałeś te podstawkę pod lampę mocy ?
Kable do wyjścia możesz użyć nie ekranowanych. Marvel stosuje taką opcję że daje metalowe gniazda które łączone są z obudowa co jest połączeniem masy
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 11 grudnia 2011, 00:31
autor: Maciek1
Witam.
Opisy na polerowanym panelu możesz zrobić metodą termotransferu. Wystarczy na folii do drukarek laserowych wydrukować opisy i zaprasować na panel, efekty są z reguły zadowalające.
Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 11 grudnia 2011, 07:09
autor: kciuq
No wygląda to przyzwoicie teraz. Jak przykręcisz śruby z zewnątrz do środka, tak żeby nakręcać nakrętki w środku chassis nic nie będziesz musiał obcinać. Tu masz tak zrobione napisy jak mówi Maciek1.

Re: Prosty lampowy wzmacniacz gitarowy- problem
: ndz, 11 grudnia 2011, 10:56
autor: underminded
Jak jest z tą folią, chodzi wam o te z agawy co się nazywa waterslide czy jakoś czy jakaś zwykła do drukarek laserowych ?
ps: nie działa fotka