Strona 14 z 21
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:14
autor: painlust
Jak ciagnie prawie 1A to siada... mam ci zrobić zdjęcie z podłaczonym miernikiem?
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:19
autor: Marvel
kris pisze:A jesli nawet siada, to znaczy, że transformator się nie wyrabia jesli chodzi o prąd żarzenia i lampy końcówki mocy (skoro zasilasz je przed prostownikiem) też dostają za niskie napięcie żarzenia.
Ile zrobiłeś wzmacniaczy z żarzeniem rozwiązanym w ten sposób? Bo ja dużo. I zapewniam Cię, że przed wyprostowaniem napięcie wynosi 6,3V a po wyprostowaniu 6,45V. Też mogę zrobić foto z miernikiem.
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:20
autor: painlust
U mnie też jest jakieś 6,5VDC
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:26
autor: kris
painlust pisze:Jak ciagnie prawie 1A to siada... mam ci zrobić zdjęcie z podłaczonym miernikiem?
Dobra, odliczmy nawet spadek napięcia na gałęzi mostka prostowniczego (około 1,4V) to i tak powinno być ponad 7V na wyjściu prostownika i filtru.
Napięcie może trochę siadać, bo stała RC filtru zasilacza (przy C=4700uF) jest za mała w stosunku do poboru prądu przez obciążenie, ale to moim osobiście zdaniem niweczy sens prostowania i filtrowania napięcia żarzenia.
Widzę, że powoli się irytujesz, a ja chciałem tylko pomóc Tobie ustalić, dlaczego te rezystory symetryzujące się spaliły. Ale ok, możemy nie ciągnąć dalej tego tematu

Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:31
autor: painlust
Ja sie nie irytuje... Problemu z samym układem zarzenia nie ma bo taki układ robiłem w wielu wzmacniaczach i chodził, a w tym poszło z dymem. Prawdą jest, że w kilku innych wzmacniaczach używałem nie 2x100R a 2x150R, ale nie sądze aby tu był problem. Teraz też siedzą 100R/1W ale innej firmy i siedzą spokojnie.
A przy okazji... widać nie zrobiłeś w swoim życiu wielu hi-gainów, bo jak byś robił to byś docenił tego typu zarzenie.
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:39
autor: kris
painlust pisze:. Teraz też siedzą 100R/1W ale innej firmy i siedzą spokojnie.
A jak wyjmiesz lampy i włączysz zasilanie to też siedzą spokojnie? Ile wówczas wynosi napięcie żarzenia?
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:40
autor: jethrotull
Nawet jak całe 7.5V to moc odkładająca się na rezystorze symetryzującym będzie rzędu 0.1W.
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:44
autor: painlust
No wtedy napięcie zarzenia jest tak jak można przypuszczać jakieś 8V. Też siedzą spokojnie... przynajmniej te nowe. Tamte nie mam pojecia kiedy poszły. Wzmak grał 10min, po tym jak zaczął charczeć zobaczyłem, że rezystory są nadpalone. Przy próbie odlutowania jeden nawet sie rozpadł.
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 15:48
autor: kris
painlust pisze:
A przy okazji... widać nie zrobiłeś w swoim życiu wielu hi-gainów, bo jak byś robił to byś docenił tego typu zarzenie.
To prawda, przyznaję. Na wzmacniaczach gitarowych się nie znam. Zrobiłem tylko kilka zwykłych wzmacniaczy audio i tylko raz próbowałem zastosować wyprostowane napięcie żarzenia. Ale nie mogłem dobrze go odflitrować, cały czas był brum pochodzacy od żarzenia, więc dałem sobie spokój. Stwierdzilem, że jak mam i tak symetryzować żarzenie to wywalę ten prostownik.
Raz zastosowałem stabilizowane napięcie żarzenia i to dopiero daje właściwy efekt, jednak trzeba niestety mieć odpowiednią nadwyżkę wyprostowanego napięcia, żeby stabilizator dobrze pracował.
Zaraz mnie pewnie zakrzyczycie co ja robię w tym dziale

Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 16:01
autor: jethrotull
painlust pisze:Wzmak grał 10min, po tym jak zaczął charczeć zobaczyłem, że rezystory są nadpalone. Przy próbie odlutowania jeden nawet sie rozpadł.
Dziwne. Może dałeś 10R zamiast 100?
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: śr, 21 października 2009, 16:20
autor: painlust
Kupiłem kiedyś drabinkę rezystorów 100R... te były z tej drabinki... teraz są jakieś z wylutu i te siedzą.
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: czw, 29 października 2009, 09:27
autor: painlust
Wczoraj wzmacniacz został wstępnie przetestowany z dobrą gitarą i głośnikiem. Nie dało się go jednak rozkręcić mocno bo test był przeprowadzany w domu, późną porą a i z głośnikiem 50W który rozkręcenia mógł nie przeżyć. Jedno co trzeba było naprawdę w tym wzmacniaczu zaaplikować to 6N2P (cywilna, nie miałem przy sobie militarki) w inwerterze zamiast ECC85. Brzmienie stało się bardziej "lampowe" na ECC85 za bardzo skrzeczał. Pomijam fakt, że nie znam stanu żadnej z tych lamp, ale ECC85 na pewno było wcześniej używana. Może tu był problem. Zmiana na prostownik lampowy nie przynosiła wpływu na brzmienie czy odczuwalną głośność, ale przy tym wysterowaniu (góra 20%) było to raczej do przewidzenia. Układu zasilania nie przerabiałem. Z jednego jestem zadowolony... ten egzemplarz mimo, że złożony z odpadów szumi najmniej z moich konstrukcji... sam jestem zdziwiony.
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: czw, 29 października 2009, 14:53
autor: yosot
Na prostownik lampowy zmieniasz przełącznikiem ? Mierzyłeś minus po przełączeniu na lampę?
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: czw, 29 października 2009, 15:04
autor: painlust
Jaki minus?
Re: Następny projekt PENTAGRAM
: czw, 29 października 2009, 16:12
autor: jethrotull
Bias.