Strona 13 z 18
Re: Florek na allegro?
: ndz, 7 marca 2010, 00:04
autor: nixie2
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 13:25
autor: Brencik
OdpisaŁ
ęO Boże! Trafo bloking od PCL kupiłem z sentymentu a nie musze go
mieć,a
tym bardziej przepłacać przesyłkę ,która nic nie daje po za
szybkością
dostarczenia,a pan już ją zignorował pisząc do mnie swoje po za
regulaminowe uwagi i nie zgodne z nas obowiązującym prawem.
Jeszcze przetrzymuje pan cudze pieniądze nie wysyłając towaru. To
ma określoną nazwę i związane z tym sankcje prawne.
Grożenie czymkolwiek komukolwiek też jest interpretowane prawnie.
Zmuszanie kogokolwiek do niewygodnych sytuacji i niepotrzebnych
strat,też jest .................
Ordynarne wyrażenia też mają też mają swoje określenia prawne.No
i o
panu odpowiednio świadczą.
Jestem "wytartym"praktyką elektronikiem. ale także jestem wysoce
notowanym w spawczym działaniu porządku publicznym i często zwracam
uwagę na postępowania ludzi z grup stosowania prawa.
Dziennikarstwo prawne nie jest mi obce i lubie tą zabawę
W Polsce obowiązuje prawo zawarte w kodeksie handlowym i cywilnym i
karnym,i nawet regulamin ALLEGRO nie zgodny z tym prawem jest nic nie
wart.
Proponuję: nauczyć się widzenia świata cudzymi oczyma z dużo
większą
przychylnością,
a bloging owinąć w gazetę i wrzucić do zwykłej koperty i jako list
przysłać.
Natomiast jeżeli to uraża pańską doskonałość i ma pan szczególne
względu do poczty to nie wysyłaj mi pan tego 50 letniego
"dzieła"technicznego i zwróć mi pan pieniądze tyle ile pan uważa ,a
w
ramach rekompensaty dla mnie opisze moje przeżycia na moim blogu. no i
Allegro też może się pośmiać.
Dobrych przmyśleń.ę
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 13:56
autor: Thereminator
Krótko mówiąc kawał bezczelnego ch...
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 14:17
autor: Marcin K.

Thermitator nawet bez błędu napisałeś ch...
W aukcji jest wyraźnie napisane, że wysyłka kosztuje tyle i tyle więc jak można to ignorować? Choćby wysyłka bloking trafa kosztowała 20zł to warto by się na początku (ze strony Florka) zapytać "czy aby napewno 20zł?". Szkoda się wyrażać brzydko, to kulturalne forum, nie ma się co denerwować i poprostu wywalać każde E....Y z aukcji.
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 14:37
autor: Thereminator
Zawsze byłem dobry z ortografii

Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 14:39
autor: painlust
Ja nie wiem o co chodzi... Gość chce żeby mu to tańszą paczką wysłać... Ja bym akurat jemu wysłał najtańszą z możliwych z przekory bym idąc na pocztę jebnął kilka razy paczką o mijane latarnie co by zbytnio na pocztę nie liczyć, a dać nauczkę dziadowi.
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 14:45
autor: Thereminator
Rok temu jeden koleś z Allegro wysłał mi 60W trafo luzem w kopercie A4. Przyłącza miało z kostki montażowej z kruchego plastyku. Zupełnie się rozleciały w trakcie podróży ale samo trafo przeżyło. Jak opieprzyłem gościa, to przepraszał, że żona wysyłała itp. Chciał nawet zwracac kasę za trafo i przesyłkę, ale że po wymianie kostek wszystko działa, machnąłem ręką...
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 14:50
autor: szewek
Uważam że ten pan Florek nie ma racji. Zakup na Allegro jest umową cywilną, jeśli kupujący umie czytać i wziął udział (musi umieć żeby wziąć udział:-)) to zgodził się na warunki umowy. Powinien zapłacić kwotę podaną przez sprzedającego (przecież sprzedający może policzyć np. kilka złotych za samo pakowanie). Facet nie zna prawa, ja pracuje z umowami cywilnymi ponad dziesięć lat, ekspertyza tu jest zbędna, po prostu myli się człowieczek.
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 14:55
autor: Marvel
Dokładnie. Nawet kodeks uznaje kliknięcie na Allegro za zawarcie umowy kupna-sprzedaży (casus człowieka, który kupił na Allegro drogi samochód za małe pieniądze i egzekwował w sądzie wydanie przedmiotu umowy przez sprzedającego).
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 15:02
autor: fugasi
Brencik, painlust: ja bym z tym człowiekiem nie zadzierał, cytuję:
"W 93 roku 20 wieku uzyskałem dyplom inspektora międzynarodowego nadzoru gospodarczego (to mi pachnie wywiadem lub conajmniej SB - przyp. fugasi) ale wcześniej należało opanować wiadomości w sposób programowy, z nauk spoleczno-gospodarczo-politycznych (oj bardzo pachnie!), a w tym i parapsychologie."
Więc - uważajcie!
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 15:07
autor: OTLamp
Osobiście ja tu nie widzę problemu, chce żeby zawinąć w gazetę i wysłać listem, to bym wysłał, jaki to problem? Przecież i tak trzeba iść na pocztę i wypisać druczek. Więc wysłać, a potem czarna lista (u mnie od dawna, na pierwszym miejscu listy, z podanym uzasadnieniem: nieuleczalna choroba psychiczna).
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 15:55
autor: Marcin K.
OTLamp pisze:Osobiście ja tu nie widzę problemu, chce żeby zawinąć w gazetę i wysłać listem, to bym wysłał, jaki to problem? Przecież i tak trzeba iść na pocztę i wypisać druczek. Więc wysłać, a potem czarna lista (u mnie od dawna, na pierwszym miejscu listy, z podanym uzasadnieniem: nieuleczalna choroba psychiczna).
Czarna lista OK, ale jak ktoś go jeszcze nie ma na czarnej liście to ma problem

Gość ma napisane ile kosztuje przesyłka i przedmiot więc ma obowiązek (!) zapłacić wyznaczoną kwotę, sam tego nie ustala.
Nieuleczalna choroba psychiczna, to dobre

Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 16:19
autor: OTLamp
Marcin K. pisze: Gość ma napisane ile kosztuje przesyłka i przedmiot więc ma obowiązek (!) zapłacić wyznaczoną kwotę, sam tego nie ustala.
Owszem, ale w tym przypadku wiele zależy też od woli sprzedającego. Swego czasu kupowałem różne książki i prosiłem o wysyłkę zwykłym listem (oczywiście na własną odpowiedzialność). Nie wszyscy sprzedający zaznaczają wszystkie możliwe opcje wysyłki, sam często nie zaznaczam, (bo mi się np. nie chce sprawdzać ceny listu, zresztą progów cenowych w zależności od masy jest w tym przypadku więcej, więc koszt trudniej określić) co nie znaczy, że nie ma możliwości wysłać w inny sposób, czy też odebrać osobiście.
Marcin K. pisze:
Nieuleczalna choroba psychiczna, to dobre

W moim mniemaniu jest to po prostu prawda

Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 17:51
autor: Furman Zenobiusz
Ja również nie traktuję cen wysyłki podanych w formularzu allegro (i widocznych później w opisie aukcji) jako ostatecznych i nienegocjowalnych, chyba że w opisie wyraźnie coś na ten temat napisano. Sam sprzedając coś, wklepuję tam np. cenę paczki zwykłej i w aukcji adnotację, że inne opcje dostępne według cennika poczty. Cennika nie znam na pamięć a przepisywać za każdym razem kilku pozycji mi się najzwyczajniej nie chce.
Nigdy jeszcze nie miałem problemów z tym związanych i mam nadzieję że nie będę miał, przy następnym logowaniu zapobiegawczo rozszerzę swoją czarną listę o jeden wiadomy nick.
Należy również zauważyć, że opcja obowiązkowego podawania kosztów przesyłki jest dość młoda - nie potrafię podać dokładnej daty, ale chyba z 1,5 roku temu można było w ogóle nic w tej rubryce nie wpisywać, więc podanie informacji o kosztach wysyłki zależało jedynie od dobrej woli i humoru sprzedającego.
Niemniej jeśli na aukcji cena jest podana, to wypadałoby poprosić sprzedającego o inną opcję a nie żądać jej podpierając się groźbami.
Re: Florek na allegro?
: pn, 8 marca 2010, 18:18
autor: k24
Furman Zenobiusz pisze:Cennika nie znam na pamięć a przepisywać za każdym razem kilku pozycji mi się najzwyczajniej nie chce.
http://www.poczta-polska.pl/cennik.htm