Dawno nic nie było w temacie Rubina 714p, więc odświeżam

Nabyłem to cudo za 35 zł., trzeba było znieść ze strychu ponad 120-letniej kamienicy:
Kompletny, ponoć działał do końca, czyli do ok. roku 1991. To ten w ładniejsze lakierowanej skrzynce, a nie, jak późniejsze w okleinie. Uszkodzone są 2 potencjometry, ale mam takie, zresztą one czesto się łamały. Odkurzyłem zgrubnie wnętrze z pajęczyn, śladów druciarstwa na pierwszy rzut oka nie widać:
Powielacz jeszcze radziecki:
I ciekawostka, w środku przypięty był "paszport" kineskopu z lipca 1978 roku. Na tylnej ściance jest data produkcji: marzec 1977. Czyżby był już wymieniany?
W rodzinnym domu mam jeszcze Rubina z roku chyba 1982 (w okleinie), który mi działał do ok. 2000 roku, ale jak ostatnio go zobaczyłem to się okazało, że od ciągłego przestawiania i innych rzeczy stan się bardzo pogorszył, zresztą kiedyś wziąłem z niego blok odchylania by poratować w potrzebie biedną rodzinę. Jeszcze jeden stoi zdekompletowany, ale ktoś stłukł szyjkę kineskopu

Nie pamiętam by w tych moich były takie "paszporty".
Nie wiem kiedy się za niego zabiorę, muszę go przenieść do swojego piwnicznego warsztatu, ale wcześniej muszę tam posprzątać, a żeby to zrobić muszę mieć czas, itp...