Strona 11 z 11

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: czw, 11 lutego 2016, 00:50
autor: kronikary
przemak pisze:
kronikary pisze:Zrobiłbym pomiary, ale to jest dosyć ryzykowne kiedy nie do końca wiem, gdzie leży przyczyna mojego problemu - zanim mój miernik odczyta wyniki to układ wyleci w powietrze :twisted:
W wolnej chwili sprawdzę transformator podłączając do sieci i sprawdzę.
Tej, ale masz jak na schemacie czy umasiłeś tą siatkę w końcu?
Przełożyłem rezystor 2,2M za kondensator i podpiąłem do masy.

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: pt, 12 lutego 2016, 13:04
autor: elektryk j_k
2M2 to może być za dużo, w katalogu stoi max 1M dla polaryzacji automatycznej :wink:
(http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... e/EL84.pdf - 6. strona)

Być może powodem niestabilności może być emisja z siatki pierwszej, wtedy należało by zmniejszyć g1 nawet do 100-220k jeżeli nie obciąży to zbytnio stopnia poprzedzającego (jak tu: http://members.iinet.net.au/~cool386/6bm8/6BM8.html co prawda lampa inna, ale też o wysokim nachyleniu i wzmocnieniu)

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: sob, 2 kwietnia 2016, 16:15
autor: kronikary
W końcu udało mi się podłączyć układ do oscyloskopu.
Nie mogłem sprawdzić syfu na zasilaniu (brak sondy wysokonapięciowej), ale sprawdziłem sygnał na wyjściu z preampu.
Przy amplitudzie około 200mV na wyjściu preampu otrzymałem ładną sinusoidę wzmocnioną około 10x.
Gdy zmieniłem generator dający większe napięcie (nie wiem jakie...większe :P ) to na wyjściu preampu otrzymałem brzydki wykres. Ucinało górę, zostawiało szpilke.

Przy zasilaniu 300V napięcie na nóżce anody (za rezystorem) mam około 220V, a na katodzie około 2V. Z tego co wiem powinno byc okolo 50V - źle dobrany punkt pracy?
Wygląda na to że z zasilaniem nie ma problemu.

Aktualny problem to samo trafo wydające piski/brumienie. Problemu będę szukał w wolnej chwili w końcówce.

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: śr, 15 czerwca 2016, 18:43
autor: kronikary

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: sob, 18 czerwca 2016, 18:08
autor: kronikary
Zrobiłem kanał clean. Ogólnie mówiąc to działa. Ale wzmacniacz nie reaguje na korekcje barwy i jest za duży brum. Chociaz biorąc pod uwagę to że wzmak jest rozkręcony na maksa to nie jest aż tak źle ;)
Musze przenieść gniazdo wejsciowe dalej od zasilania.
Mam podłączoną masę i uziemienie do obudowy, więc brum może się jeszcze brać z samego PE. Też to sprawdzę.

Co do korekcji to wzmacniacz gra cały czas z taką samą głośnością - maksymalna. Musze sprawdzić czy coś źle polutowałem czy z samymi potkami jest problem. Potki to jakieś chinczyki za grosze.

Wzmacniacz sie nie przesterowywuje.


A no i musze dać mniejszy rezystor w zasilaniu, bo za długo mi się kondeki rozładowywują.

Zdjęcia.
https://www.dropbox.com/sc/rf4r9ysdsunt ... n4je1Mmb2a

Jak ogarnę CLEAN do końca to zabieram się za Atomica. Jak atomic wyjdzie to wtedy mesa.

EDIT:
Sprawdziłem omomierzem potencjometry i dostałem dziwne wyniki. Wymieniłem je na inne chinczyki i już wszystko działa, ale przy mocniejszym uderzeniu słychać trzaski. Kupię coś lepszego i wymienie.
Podejrzewam, że to kwestia potencjometrów, bo te trzaski są losowe.

Brum nie jest taki zły jak zmniejszyłem głośność

EDIT:

Brumu sie pojawia dopiero przy maksymalnym rozkręceniu wzmaka.
Słychać szum. Gdy wywaliłem kondensator z katody 6N2P, szumy zmalały ale i wzmocnienie również więc to średni interes dla mnie :P Jak można zwalczać szumy lub gdzie szukać problemów? Wymiana lamp lub rezystorów nie wchodzi w gre. Chociaż w sumie mógłbym wymienić przedpotopową EL84.

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: pn, 20 czerwca 2016, 16:04
autor: kronikary
No i zrobione. Wzmacniacz gra tak jak chcę. Szum zmalał do odpowiedniego poziomu po wymienieniu potencjometrow. Rowniez po wymiane wzmacniacz zaczal grać głośniej. W domu poziom VOLUME na 1,5 jest odpowiedni.
W przyszlosci wymienie na jakas lepsza EL84, bo podejrzewam ze to ona wprowadza jakikolwiek szum.

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: wt, 26 lipca 2016, 22:47
autor: kronikary
Po kilkutygodniowej przerwie zaczalem robic przzester. Odpuscilem sobie Crunch i zrobilem Atomic.

Co do Clean. Najwiekszym problemem okazaly sie potki. Musialem wymienic je na Alpha. za kaazdym wlaczeniem wzmaka, chinczyki sie uszkadzaly. Aktualnie clean brzmi mega (jak dla mnie).

Co do Atomic. Przed chwila udało mi sie go odpalić za pierwszym razem i.... jestem zawiedziony. Przester cholernie mocno siarzy". To pierwsze odpalenie, wiec moze jeszcze cos z tego bedzie.
Szumu praktycznie nie ma, tak samo brumu. Tutaj nie mam zastrzeżeń.

Daje zdjecia tego co aktualnie mam. Probke dzwiekowa moze nakrece. Wzmak brzmi troche jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=40lw1Gu74-4
https://www.dropbox.com/sh/pdl8b2el0ic3 ... d3-Da?dl=0

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: śr, 27 lipca 2016, 20:03
autor: kronikary
Dzisiaj trochę przy nim poskubałem i lepszego brzmienia już chyba nie uzyskam. Dodałem 2 kondensatory(jeden w katodzie, drugi w anodzie), zmieniłem wartości rezystorów co zabrało trochę góry, ale jest teraz przyjemniej. Mimo wszystko przester mi sie nie podoba. Zajmę się teraz przełączaniem kanałów i zrobię 3 kanał - prawdopodobnie mesa.

Mam nadzieje ze admini sie nie zdenerwują za 7 postów z rzędu :P

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: pt, 23 grudnia 2016, 18:22
autor: landro
I jak wygląda sprawa z tym projektem?

Re: Lampowy wzmacniacz gitarowy - 30W - DIY

: pn, 30 stycznia 2017, 21:42
autor: kronikary
Zrobiłem kanał atomic i clean.
Dodałem przełącznik kanałów i zrobiłem płytkę marvela do przełącznika kanałów. Nie mam kiedy jej zamocować.

Aktualnie wzmacniacz się kurzy bo mam BIAS FX i jest mi z nim dobrze, ale jak znajdę więcej czasu to dopieszczę wzmaka.