Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Na razie się boję o lampy wolę zapobiegać, ale skoro mógł to być przypadek, to zaraz spróbuję.
A czy np. źle ustawiony bias mógłby mieć tutaj wpływ?

Teraz błysków nie było. Przyjrzałem się za to "blue glowing". W tylko jednej lampie świeci na ~niebiesko/fioletowo/granatowo bańka przy dziurach w anodzie, w obu przez te dziury widać jak od wewnątrz część anody świeci na taki morski kolor. Według tego co pisze Tom myślę, że jest OK. Ale w sumie wcześniej nie zauważyłem, że tylko jedna banka swieci, wewnatrz swiecily obie.

W jakim punkcie połączyłeś przewód PE ?

A o co chodzi?

mice.co pisze:A o co chodzi?

O nic, tylko pytam w celu dydaktycznym gdzie łączyć PE. Dlatego pytam Ciebie, bo widzę że posiadasz.

Widać na zdjęciach. Ten sieciowy podłączyłem do śrubki mocującej gniazdo. Ja zrobiłem tak, ale wydaje mi się, że raczej powinna być specjalna dodatkowa śrubka. Tak samo przy PE w trafie sieciowym, powinno być połączone w oddzielnym miejscu i na dłuższym przewodzie.

Aj tam, nie ma sensu dawać osobnej śrubki, to nie chiny, nasze trafa się nie obrywają...
Myślę że bardziej potrzebne był by przepis umieszczania bezpiecznika adekwatnego do mocy urządzenia, oraz dawania bezpieczników na wtórnym, teraz wszędzie siedzi 6,3A, a wtórne całkowicie gołe, zanim ten 6,3A zadziała to obudowa zacznie się palić...

AndrzejJ pisze:Aj tam, nie ma sensu dawać osobnej śrubki, to nie chiny, nasze trafa się nie obrywają...

Śrubkę trzeba dawać. PE po to jest dłuższe, że jak nastąpi wyrwanie kabli sieciowych to PE dalej ma mieć przejście.

Dłuższy przewód rozumiem, ale osobna śrubka... równie dobrze można argumentować że kawałek blachy może się oberwać...

Ale to nie są jakieś nie wiadomo jakie wymysły tylko wymogi bezpieczeństwa.
Nie chcesz nie dawaj, ale jakbyś robił wzmacniacze jako firma to taki montaż raczej by ci nie przeszedł kontroli.

KaKa pisze:

AndrzejJ pisze:Aj tam, nie ma sensu dawać osobnej śrubki, to nie chiny, nasze trafa się nie obrywają...

Śrubkę trzeba dawać. PE po to jest dłuższe, że jak nastąpi wyrwanie kabli sieciowych to PE dalej ma mieć przejście.

O taką informacje mi chodziło.


P.S. Pełnią szczęścia dla mnie byłoby objaśnienie kolorów wyprowadzeń w otrzymanych od Pana traf
Z ogromną prośbą czekam na info mirazz@onet.eu

AndrzejJ pisze:Dłuższy przewód rozumiem, ale osobna śrubka... równie dobrze można argumentować że kawałek blachy może się oberwać...

To, ze czegos nie rozumiesz to nie znaczy, ze to cos nie ma sensu.

O osobnej srubce do PE bylo na forum wiele razy -- tak stanowia przepisy i wymogi bezpieczenstwa (logika tez tak podpowiada). Rozwaz taki scenariusz: srubka jest przykrecona do gniazda EC, przechodzi ktos obok wzmacniacza, zachacza o kabel sieciowy i wyrywa gniazdo -- cos sie dzieje z PE? Nie ma juz pewnego kontaktu z chassis bo nawet jesli sie trzyma na srubce to jest ona obluzowana.

W swoim prywatnym domu mozesz robic wzmacniacze jak Ci sie podoba. Ale na forum publicznym, do ktorego dostep maja inni, powinienes podawac informacje zgodne z obowiazujacym prawem i przepisami. Olek (VacuumVoodoo) jak i Kacper (jesli mnie pamiec nie myli) podawali konkretne odwolania do przepisow w ktoryms z watkow. EOT z mojej strony.

Potrafi ktoś doradzić, jakiego kleju użyć do tolexu, żeby przy jednocześnie niskiej cenie wiochy nie było? Czyli żeby ładnie się dociągało, żeby się nie kurczył, dobrze i w miarę szybko wiązał, aby nie odpadło.

butapren...

To czytałem właśnie, że się kurczy i zaczyna ściągać na łączeniach. I podobnie miałem w sumie ze skajem.
A np. klej uniwersalny w aerozolu UHU, który właśnie można kupić w teraz w LIDLU za 15zł/200ml?

Butapren akurat się trochę kurczy. Mogą powstać małe szczeliny na łączeniach. Dodatkowo mocno śmierdzi, ale trzyma bez problemów. Ostatnio używałem kleju w spreju. Był wygodny w stosowaniu, tylko trzeba było dać odpowiednią ilość, aby wszystko się solidnie przykleiło. Gdy da się za mało powstają pęcherze.