W tzw. międzyczasie udało mi się trochę jeszcze "dopieścić" Q-metr.
Dzięki uprzejmości Alka pożyczyłem od niego dwie cewki pomiarowe serii CPQL-1A.
Jedna pracująca na częstotliwości 300kHz, druga 1MHz.
Pierwsza z nich miała mieć dobroć 200, druga 100 (w/g instrukcji producenta).
Jadnak po podłączeniu do q-metru nie zachowują się one zgodnie z przewidywaniami. O ile ta pierwsza (300kHz) wykazywała duża dobroć, to ta druga mająca mieć q=100 @ 1MHz wykazuje dobroć rzędu 20 tylko.
Przyjąłem jednak, że ta pracująca na 300kHz jest tą dobrą i w/g niej wstępnie ustawiłem Q-metr.
Istnieje jeszcze jedna metoda kalibracji polegająca na odstrojeniu Q-metru o +-3dB od częstotliwości rezonansu i stosownych obliczeniach, wtedy można określić Q dla cewki o nieznanej dobroci.
Stosowny opis jest tutaj:
Zastosowałem powyższą metodę i ta zdaje się potwierdzać kalibrację w/g pierwszej cewki pomiarowej (300kHz).
Niestety mój częstościomierz (samoróbka) ma za mało cyfr po przecinku, żebym mógł dokonać obliczeń z większą dokładnością (trzeba by się rozejrzeć za jakimś fabrycznym częstościomierzem (PFL?) ).
Nie mogąc dostać idealnie dopasowanej do moich potrzeb soczewki walcowej (do powiększenia skali pojemności kondensatora wzorcowego q-metru), poszedłem za radą kolegi Gustaw 353 i wykonałem soczewkę z kawałka plexi o grubości 10mm i wymiarach dopasowanych do okienka skali.
Szlifowanie - stopniowo od zgrubnego (papier 80) poprzez drobniejsze grubości (180, 300, 1000), aż do całkiem drobnych (1500, 2000, 2500), zakończone polerowaniem na szmatce z rozsmarowaną na niej pastą polerską czerwoną - dało zadowalający efekt w postaci gotowej soczewki.
Po wykonaniu uchwytu z mosiądzu mogłem ją przykręcić do płyty czołowej q-metru.
Teraz widać o wiele wyraźniej
Wskazówka wykonana jest z kawałka brzeszczotu od piłki włosowej (grubość 3/0), która idealnie nadała się do tego celu
Do położenia cewki na czas pomiaru wykonałem z kawałka plexi małą półeczkę - odejmowaną w razie czego na czas transportu.
Podczas pomiaru:
Dodałem też dodatkowy zakres Q x 4, bo niektóre cewki mogą wykazywać większą dobroć. Gniazdo BNC z prawej strony u góry podłaczone jest do anody diody detekcyjnej Q-metru tym samym umożliwiając wykorzystanie jego woltomierza lampowego do pomiarów zewnętrznych napięć zmiennych (np. podczas strojenia pośredniej w radioodbiorniku)
Kondensator dostrojczy (vernier) ma tymczasowo skalę papierową, ale docelowo będzie to trawiona w mosiądzu skala - dla utrzymania konwencji mosiężno-drewnianej urządzenia.
Gruba, metalowa obudowa cewek pomiarowych CPQL okazała się niezbyt udanym patentem. Nie jest w gnieździe pomiarowym połączona bezpośrednio z masą, lecz za pośrednictwem kondensatora 5nF (wzorcowego) - z masą. Dotknięcie palcem obudowy skutkuje więc wychyleniem wskazówki miernika poza skalę. Za to duża blacha zwiększa ponad miarę pojemność cewki ( o kilkanaście pF), która dodaje się do pojemności obwodu rezonansowego.
Pozostaje jeszcze wykonanie własnych cewek wzorcowych i wysłanie ich do kolegi HaMar celem określenia ich dobroci, a potem ponowne porównanie ze wskazaniami q-metru i ew. korektę.
Potem pozostają już tylko pomiary cewek i ich interpretacja
