Strona 2 z 2
: sob, 4 września 2004, 17:38
autor: kk84
Witam.
Zapomniałem dopisać do ostatniego postu. Regulatorek mechaniczny byłby ciekawym rozwiązaniem

. Tylko zauważ, że jeśli obroty sie zmieniają to wraz z nimi częstotliwość. Ale "dzisiejsze" trafa sieciowe są przyzwyczajone do odchyłków częstotliwości rzędu sądze około 5 - 8 %. Ale pomysł mi sie podoba. W końcu jak coś ma być wykonane technikami jednej epoki technicznej to niech tak pozostanie

.
: sob, 4 września 2004, 18:09
autor: marekb
Panowie, byłem niedawno w skansenie maszyn parowych w Tarnowskich Górach. Nie macie pojęcia jaka tam stoi maszyna parowa z generatorem prądu - cudo! Nie jest duża, jakieś 3m na 1m. Jak pięknie komponowała by sie z jakimś pięknym wzmacniaczem lampowym. Jakby to uruchomić wszystko, to nie tylko czarowne efekty wizualne ale też cudowne odgłosy
buchającej pary.

: sob, 4 września 2004, 18:13
autor: kk84
Witam.
Zapewne dwustopniowa turbina parowa

. Ano, żeby muzy na lampowcu posłuchać to trzeba byłoby w piecu napalić, poczekać aż ciśnienie paru osiągnie optymalny poziom i pppppssssssssssss............... jazda

. Cichnąca muzyka byłaby sygnałem do tego by.................dorzucić do pieca wiecej

. Ciekawe za ile by chcieli sprzedać ten agregcik prądotwórczy

.
: sob, 4 września 2004, 18:29
autor: jdubowski
marekb pisze:Panowie, byłem niedawno w skansenie maszyn parowych w Tarnowskich Górach. Nie macie pojęcia jaka tam stoi maszyna parowa z generatorem prądu - cudo!
Masz na myśli tą maszynę?
Troszkę przyduża - ma 275kVA...
: sob, 4 września 2004, 18:31
autor: kk84
Witam.
Jednak tłokowy generatorek

. Oj tam duży, grunt że za domem sie zmieści

.