Strona 2 z 2

: ndz, 22 lipca 2007, 00:20
autor: Maciej Szczodrowski
Okazało się, że muszę wymienić GDWK. Czas i poprzedni właściciel zrobili swoje. Przy okazji mam pytanie: czy to coś szarego w środku jest wystarczającym wytłumieniem?
Zastanawiam się, czy nie zastąpić tej tkaniny jakąś grubszą gąbką.
Poza tym szykuję się do testu a'la Gęguś. To powinno rozwiązać problem polaryzacji głośnika średniotonowego.

Pozdrawiam!
Maciek.

: ndz, 22 lipca 2007, 21:26
autor: Maciej Szczodrowski
A jednak trzeba było ustawić głośnik średniotonowy w przeciwfazie. Pięknie to gra! Testowałem na starym poczciwym Radmorze i było dobrze. Trochę mi posłużą.
Pozostaje sprawa wytłumienia. Czy ta szara, cienka, wyściółka tylnej ściany wystarczy?

Pozdrawiam!
Maciek.

: pn, 23 lipca 2007, 01:05
autor: Piotr
Przy filtrach pierwszego rzędu głośniki sąsiednich dróg podłącza się zgodnie, przy filtrach drugiego rzędu przeciwnie, przy trzecim rzędzie dowolnie, a przy czwartym zgodnie. Wynika to z przesunięć fazy wprowadzanych przez filtry na skrajach pasm.

W tym przypadku (teoretycznie) GDN i GDM powinny być zgodne, gdyż ich podział jest pierwszego rzędu. Przy podziale GDM-GDW jest pewien problem, gdyż pierwszy posiada filtr pierwszego, a drugi drugiego rzędu. Jeżeli charakterystyka GDM nie jest płaska w zakresie podziału, to może się jednak okazać, że podział jest obustronnie drugiego rzędu.

Dlatego proponowałbym podłączyć GDN i GDM zgodnie, a GDW przeciwnie do nich.

: pn, 23 lipca 2007, 11:52
autor: Maciej Szczodrowski
Piotrze!
Nie mam zaawansowanego sprzętu pomiarowego, a w odsłuchu (subiektywnie) lepiej brzmiał GDM w przeciwfazie. Spróbuję jeszcze raz pod koniec tyogdnia z różnymi rodzajami muzyki, ale w tej chwili brzmi to bardzo dobrze. A co powiesz nt wytłumienia tych kolumn? dołożyć gąbkę, czy nie pomoże to w tym wypadku?

Pozdrawiam!
Maciek.

: pn, 23 lipca 2007, 12:05
autor: Piotr
A próbowałeś w ogóle takiego rozwiązania, jakie proponowałem? Na razie widziałem, że GDN i GDW masz ciągle zgodne, a zmieniasz tylko fazę GDM względem tamtych obu.
Oczywiście nie podaję sprawdzonej recepty, tylko pomysł do przetestowania. Ale chyba lepiej spróbować - przepięcie kilku kabelków nie kosztuje wiele.

Wytłumienie tym bardziej musisz rozpracować sam. To są rzeczy, które bardzo ciężko opisać liczbowo i zazwyczaj się eksperymentuje. Na ogół obfitsze wytłumienie z porządnego materiału poprawia odtwarzanie, ale są wyjątki, jak moje ZG10C, które z fabryczną watą w worku są lepsze, niż z wymyślnymi gąbkowymi ząbkami.
Chyba, że są to głośniki BR i z obecnym wytłumieniem są dobrze zestrojone. Wtedy nie polecam grzebania.

: pn, 23 lipca 2007, 12:28
autor: Maciej Szczodrowski
Też doceniasz ZG10C? U mnie współpracują z ECL86 SE i bardzo je sobie chwalę. Nigdy mi na myśl nie przyszło aby coś w nich zmieniać. Kiedyś je rozkręciłem i z tyłu głośnika ujrzałem piękny napis typu: licencja Pioneer.

OK! Spróbuję w piątek jeszcze raz pobawić się z polaryzacją i wytłumieniem przy okazji.

Pozdrawiam!
Maciek.

: pn, 23 lipca 2007, 14:39
autor: marekb
Jak już wspomniałem, pare takich kolumn słuchałem i w nich grzebałem i głośnik średniotonowy powinien byc włączony w przeciwnej fazie w stosunku do pozostałych (ostatnie wersje tych kolumn już nie miały błedów w połączeniach zwrotnic). Jeżeli chodzi o wytłumienie to ostrożnie - to są stosunkowo małe paczki i dodanie większej ilości materiału tłumiącego na pewno pogorszy i tak kiepskie brzmienie tych kolumn.
Wracając do ZG10C to też miałem i faktycznie to wytłumienie spełniało swoją rolę (wykonałem w nich małą modernizację -dodałem niewielki kanał i zrobiłem bas-reflex - brzmienie jeszcze sie poprawiło).

: pn, 23 lipca 2007, 19:04
autor: Piotr
:arrow: Maciej Szczodrowski
ZG10C zostawiłem w spadku siostrze wraz ze starym Amplifonem WL36. Sprawują się nad wyraz dobrze. Zmieniłem w nich tylko elektrolity w zwrotnicy na zwijki i zamontowałem porządne gniazdka. Nie zapomniałem też o srebrnych drucikach wewnątrz. A co? :lol:
Obecnie słucham własnych wynalazków w obudowie stratnej opisanych kilka wątków dalej.

:arrow: marekb
Nie będę się upierać, ale czy jesteś w stanie jakoś uzasadnić taką właśnie polaryzację?
Co do BR w ZG10C to jestem pesymistą. Parametry głośnika i objętość obudowy raczej wykluczają jakiekolwiek poprawne zestrojenie.

: pn, 23 lipca 2007, 19:42
autor: Maciej Szczodrowski
Zmieniłeś elektrolity w ZG10C?!? W takim razie myślimy o czymś innym. ZG10C mają tylko jeden głośnik szerokopasmowy. Natomiast ZG15C miały już głośnik niskotonowy i wysokotonowy (i tam był kondensator przy wysokotonowcu). Mam jedne i drugie. Postaram się zrobić im zdjęcia i zamieścić tutaj w osobnym wątku, bo często mówi się o tych kolumnach, a ostatnie fotki z allegro prezentowane na forum pokazywały przerobione ZGxx. Ja bardzo cenię te, które posiadam - 100% oryginał.
Oddałeś siostrze Amplifona? Masz gest. Ja tylko raz widziałem Amplifona w ZURTcie w naprawie. Teraz korzystasz tylko z własnych rozwiązań, czy masz jakieś audio "z metką"?

Pozdrawiam!
Maciek.

: pn, 23 lipca 2007, 20:01
autor: Piotr
Maciej Szczodrowski pisze:Zmieniłeś elektrolity w ZG10C?!? W takim razie myślimy o czymś innym. ZG10C mają tylko jeden głośnik szerokopasmowy.
Z tego, co wiem były dwie wersje - jedna z szerokopasmowym, druga dwudrożna. Tamte są na 110% oryginalne. Nie pamiętam symboli głośników, ale jest GD(8R) i GDW(15R), obydwa stożkowe. Zwrotnica składa się z jednego kondensatora. Mój typ :)
Maciej Szczodrowski pisze:Teraz korzystasz tylko z własnych rozwiązań, czy masz jakieś audio "z metką"?
Z metką mam tylko źródła. Mocno przerabiana Fonica G-601A z Ortofonem 510mk2, ST-S361 Sony (niezłe radyjko), Yamaha CDX560 (niestety znakomity Cambridge Audio CD6 był pożyczony) oraz Akai DX-57 (moja duma - trzy głowice, dwa wałki). Jak widzisz nie jest to sprzęt pierwszej młodości, ale mnie satysfakcjonuje.
Głośniki i wzmacniacze moje. Jedna kopia Passa, ale nie używam jej zbyt często.
Wybacz OT, ale sam chciałeś ;)

: czw, 26 lipca 2007, 09:29
autor: marekb
Piotr zapytał: czy mogę uzasadnić taką polaryzację?
Mogę - jak obok siebie stoją dwa takie same zestawy głośnikowe i jeden brzmi poprawnie a drugi fatalnie, to gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy?
Oczywiście w zwrotnicach (zakładając sprawność głośników).
Dodatkowym tropem jest fakt, że w jednych egzemplarzach kolumn głośniki połączone były fazowo zgodnie a w innych przeciwnie. Pisałem już o tym.
Polecam czytanie ze zrozumieniem oraz publikacje Aleksandra Witorta w Radioelektroniku i książeczkę "Zestawy głośnikowe"

: czw, 26 lipca 2007, 16:22
autor: Piotr
Chodziło mi o uzasadnienie teoretyczne.
Zaciekawiło mnie właśnie to, że głośniki połączone wbrew zasadom sztuki grają lepiej.

Co do A.Witorta, to muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia. Poza tym od momentu publikacji jego tekstów "głośnikologia" poszła mocno do przodu...

: pt, 27 lipca 2007, 16:27
autor: fugasi
Piotr pisze:
Maciej Szczodrowski pisze:Zmieniłeś elektrolity w ZG10C?!? W takim razie myślimy o czymś innym. ZG10C mają tylko jeden głośnik szerokopasmowy.
Z tego, co wiem były dwie wersje - jedna z szerokopasmowym, druga dwudrożna. Tamte są na 110% oryginalne. Nie pamiętam symboli głośników, ale jest GD(8R) i GDW(15R), obydwa stożkowe. Zwrotnica składa się z jednego kondensatora. Mój typ :)
A nie jest przypadkiem tak, że były zestawy oznaczone ZG 10C oraz inne zestawy oznaczone ZGC 10?
Coś mi takiego świta w głowie ale nie jestem pewien czy to dotyczyło owych dziesiątek czy innych -ątek Tonsila a w tej chwili nie mam jak sprawdzić...

: sob, 28 lipca 2007, 23:03
autor: Maciej Szczodrowski
Sprawdziłem następujące opcje:
1. nisko i wysokotonowe głośniki zgodnie, a średniotonowy w przeciwfazie.
2. nisko i średniotonowe głośniki zgodnie, a wysokotonowy w przeciwfazie.
3. Wszystkie głośniki zgodnie.

Pierwszy wariant - w moim subiektywnym odczuciu - zabrzmiał najlepiej. Oczywiście nie mam tak szkolonego słuchu jak Ty Piotrze i nie można wykluczyć, że po wymianie zdań w tym wątku uległem jakimś sugestiom i być może się mylę, ale zostawiam wariant nr 1, bo najbardziej mi się podoba. Szkoda, że Ty nie masz takich kolumn i nie możesz zweryfikować moich odczuć. Gdybym był w stanie to jakoś pomierzyć, ale nie mam sprzętu i warunków do tego. Zresztą to nie są kolumny za kilka(naście) tysięcy zł, więc niech tak zostanie.
A co do ZG10 C to niedługo otworzę tutaj wątek z fotkami moich kolumn - są oryginalne, więc będzie co porównywać.

Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam!
Maciek.

: ndz, 29 lipca 2007, 00:20
autor: Piotr
Bardzo możliwe, że jest to najlepsza konfiguracja. Szczególnie, że zgodnie z tym, co mówił marekb była ona stosowana przez producenta.
Mnie jednak intryguje samo zjawisko, czyli dlaczego-jest-tak-a-nie-inaczej :)