Strona 2 z 6
skąd najtańsze toroidy???
: pt, 19 stycznia 2007, 22:07
autor: Kauczuk
Zibi pisze:Tak czy inaczej, nadal czekamy na odważnego, który zamówi transformator np. toroidalny, bez sekcjonowania, na standardowym rdzeniu i wykona pomiary.
Witam!
Pomiary jednego toroida sieciowego już wykonałem i są dostępne do wglądu. (załączony pdf kilka postów powyżej)
Jednak 200VA to spore bydlę (takie akurat miałem pod ręką) a poza tym do tanich nie należy.
Stąd pytanie: kto w Polsce robi NAJTAŃSZE toroidy? (potrzebuję np. 230/28V, moce z zakresu 50 - 150VA)
Wysłałem już zapytanie ofertowe do ELTI (ex TORAL)
http://www.elti.pl/transformatory.html ale każda sugestia będzie mile widziana.
Pozdrawiam!
Kaucz
: pt, 19 stycznia 2007, 22:46
autor: Piotr
jethrotull pisze:fugasi pisze:brak szczeliny ogranicza pasmo przenoszenia takiego transformatora od dołu
Zawsze myślałem że jest na odwrót.
Mówiłem cały czas o transformatorach do układów przeciwsobnych. Do SE sieciówki w ogóle się nie nadają właśnie z powodu braku szczeliny.
: pt, 19 stycznia 2007, 22:59
autor: Kauczuk
Piotr pisze:jethrotull pisze:fugasi pisze:brak szczeliny ogranicza pasmo przenoszenia takiego transformatora od dołu
Zawsze myślałem że jest na odwrót.
Mówiłem cały czas o transformatorach do układów przeciwsobnych. Do SE sieciówki w ogóle się nie nadają właśnie z powodu braku szczeliny.
gilong pisze:
no ale to chyaba nie problem poprzekladac krztaltki ?
: pt, 19 stycznia 2007, 23:02
autor: Piotr
Magiczne hasło: Indukcyjność głowna.
Poza tym jednak w wielu wypadkach rozebranie rdzenia stanowi poważny problem. Np. większość transformatorów EI firmy Telto nie ma w blachach dziur na śruby. Są składane za pomocą stalowych giętych obejm. Że tak powiem - jednorazowych

: pt, 19 stycznia 2007, 23:47
autor: Kauczuk
Piotr pisze:Magiczne hasło: Indukcyjność głowna.
...która i bez szczeliny jest już dość niska
Piotr pisze:
Poza tym jednak w wielu wypadkach rozebranie rdzenia stanowi poważny problem. Np. większość transformatorów EI firmy Telto nie ma w blachach dziur na śruby. Są składane za pomocą stalowych giętych obejm. Że tak powiem - jednorazowych
Kolejny problem dla wielbicieli 230V / 50Hz

Ale skoro są tacy którzy stosują cewkę zapłonową w roli TG to i Telto może się nie obawiać o zbyt swoich EI-sieciówek

: pt, 19 stycznia 2007, 23:47
autor: pasio
Witam !
To chyba nie jest najlepszy pomysł, aby sieciowe stosować jako głośnikowe, nawet do wzmacniaczy niskiej jakości; no właśnie jakich i do czego ?
1. Nie jestem gitarzystą, ale chciałbym słuchać gitary elektrycznej ze zniekształceniami świadomie wprowadzanymi przez grającego, a nie przez transformator sieciowy.
Tak więc jedno zastosowanie odpada.
2. HI-FI jest określone normami (bodaj DIN45500), które mówią o szerokości pasma, zniekształceniach nieliniowych (klirrfaktor) i paru innych sprawach: n.p. moc minimalna.
Mam poważne wątpliwości, czy trafo sieciowe spełni te normy (niezbyt wyśrubowane, bo mają 50 lat ).
A poza tym: jak już jeden z Kolegów powiedział, trafa sieciowe projektuje się inaczej niż głośnikowe, i nie można ich mieniać, bo TAK !
P.S. Do szczekaczek ulicznych (na lampach, he, he, he), się nadadzą !
Po wojnie atomowej tylko urządzenia lampowe ocaleją i nastąpi renesans lamp.
: sob, 20 stycznia 2007, 00:09
autor: KaKa
pasio pisze:(ciach)
1. Nie jestem gitarzystą, ale chciałbym słuchać gitary elektrycznej ze zniekształceniami świadomie wprowadzanymi przez grającego, a nie przez transformator sieciowy.
Tak więc jedno zastosowanie odpada.
(ciach)
Wiesz, ze właśnie powiedziałeś coś dziwnego?

Grający (najczęściej) stara się grać czysto. Owszem stosuje podciąganie strun, obniżanie
/podwyższanie tonu przy pomocy Floyd Rose czy innego mostu ruchomego, tappinig, czy inne "sztuczki". Ale żadne z nich nie doprowadzę Cię do typowego przesterowanego dźwięku gitary elektrycznej. Bo jeśli by tak było to jeszcze dzisiaj w nocy nauczył bym się Sabbath Bloody Sabbath w wykonaniu Iommego na moim akustyku

. I zostałbym taką gwiadą jak on. To charakterystyczne przesterowanie jest zasługą (również, ale nie tylko) odpowiedniego niedopasowanego transformatora głośnikowego. Najczęściej zbyt małego.
Re: skąd najtańsze toroidy???
: sob, 20 stycznia 2007, 11:05
autor: Zibi
Kauczuk pisze:Zibi pisze:Tak czy inaczej, nadal czekamy na odważnego, który zamówi transformator np. toroidalny, bez sekcjonowania, na standardowym rdzeniu i wykona pomiary.
Witam!
Pomiary jednego toroida sieciowego już wykonałem i są dostępne do wglądu. (załączony pdf kilka postów powyżej)
Jednak 200VA to spore bydlę (takie akurat miałem pod ręką) a poza tym do tanich nie należy.
Stąd pytanie: kto w Polsce robi NAJTAŃSZE toroidy? (potrzebuję np. 230/28V, moce z zakresu 50 - 150VA)
Wysłałem już zapytanie ofertowe do ELTI (ex TORAL)
http://www.elti.pl/transformatory.html ale każda sugestia będzie mile widziana.
Pozdrawiam!
Kaucz
Pdf otworzył mi się jako jpg, więc zignorowałem "krzaki". Po zapisaniu i zmianie rozszerzenia dobrałem się do zawartosci.
Co do producentów, można popytać jeszcze:
http://www.toroidy.pl
http://www.sizei.pl/ - robią także radiowezłowe/głośnikowe EI i toroidalne:
http://www.sizei.pl/Default.aspx?tabid=1401
Jak już jesteśmy przy spółdzielniach, to małe transformatorki EI sieciowe i radiowezłowe produkuje ELSIN :
http://www.elsin.pl/index.php?prostowni ... glosnikowe
O Telto, Breve i innych wspominać chyba nie muszę, ale to może być zbyt duży kaliber.
: ndz, 21 stycznia 2007, 00:28
autor: Kauczuk

Zibi
Jezcze raz dzięki za pomoc!
Póki co zamówiłem na Allegro używane (czytaj: wygrzane i ujednolicone) toroidy 40W - pewnie przenoszą też składową stałą bo kosztowały aż 9zł /szt.
Gdyby ktoś z obecnych na forum Sosnowiczan był w stanie udostępnić do odsłuchu jakiekolwiek ś(m)ieciowe toroidy (50 - 150VA) to proszę o kontakt na pw.
Pozdr!
Kaucz
: pn, 22 stycznia 2007, 10:55
autor: jethrotull
pasio pisze:
1. Nie jestem gitarzystą, ale chciałbym słuchać gitary elektrycznej ze zniekształceniami świadomie wprowadzanymi przez grającego, a nie przez transformator sieciowy.
Tak więc jedno zastosowanie odpada.
Grający sam nie wprowadza zniekształceń*. Zniekształcenia wprowadza celowo i świadomie inżynier budujący wzmacniacz. Jednym ze sposobów na celowe i świadome wprowadzenie zniekształceń jest zastosowanie odpowiedniego (zepsutego - w kategoriach hi-fi) trafa głośnikowego.
Pozdrawiam
* - nie jest to prawda absolutna lecz pewne przybliżenie powstałe na potrzeby tej dyskusji.
trafa sieciowe nie nadają się do audio????
: pt, 2 lutego 2007, 00:43
autor: Kauczuk
Witam!
Kolejna porcja techniki 50Hz, tym razem głównie pomiary całego ‘wzmacniacza’. Jako 0dB przyjąłem moc 1W @ 1000Hz. Pomiary przeprowadziłem w układzie jak na rysunku. (załącznik)
W porównaniu z poprzednim układem pomiarowym zmieniłem typ lamp oraz wartości niektórych elementów- np. zwiększyłem pojemność sprzęgającą z 47 do 100uF, ale wciąż jest to elektrolit.
W przypadkach (1) i (2) należy pamiętać, że ograniczenie pasma przenoszenia nie wynika tylko z niedoskonałości transformatora - pasmo przenoszenia transformatora najlepiej ilustruje przykład (3)
1) Wzmacniacz bez globalnego ujemnego sprzężenia zwrotnego:
1.1) TS120/14 (koszt: b/d - demontaż) (RZC, PRI: 110+110V, SEC: 2x27V równolegle, Ro=7R5)
Pasmo –3dB: 16Hz – 18kHz ------------------- Pasmo –1dB: 25Hz – 10kHz
1.2) DTW TAVT-2 (koszt: 9zł) (toroid 50VA, PRI: 220V, SEC: 15V+20,5V, Ro=15R)
Pasmo –3dB: 14Hz – 16kHz ------------------- Pasmo –1dB: 24Hz – 8kHz
1.3) ‘INTELECSA’ (koszt: 12zł) (toroid 50VA, PRI: 220V; SEC: 9,2V, Ro=7R5)
Pasmo –3dB: 13Hz – 33kHz -------------------- Pasmo –1dB: 24Hz – 18kHz
1.4) TTS-200 (koszt: ok. 50zł) (toroid 200VA, PRI:220V, SEC: 2x36V równolegle, Ro=15R)
Pasmo –3dB: 14Hz – 32kHz -------------------- Pasmo –1dB: 25Hz – 17kHz
Dla porównania dwa transformatory dedykowane do ‘audio’
1.5) Wyjściowy typ BIS-104 / 105 (RZC, 2k6 / 27R @ Ro=7R5) (koszt: cały BIS za 120zł)
Pasmo –3dB: 13Hz – 15kHz --------------------- Pasmo –1dB: 24Hz – 7kHz
1.6) MICROLAMP (EI 18sekcji, 6k6 / 8R @ Ro=7R5) (koszt: ok. 250zł)
Pasmo –3dB: 13Hz – 31kHz ---------------------- Pasmo –1dB: 24Hz – 18kHz
2) Wzmacniacz z pętlą USZ o głębokości 5dB:
2.1) ‘INTELECSA’ (PRI: 220V; SEC: 9,2V, Ro=7R5)
Pasmo –3dB: 14Hz – 47kHz ----------------------- Pasmo –1dB: 20Hz – 30kHz
2.2) TTS-200 (PRI:220V, SEC: 2x36V równolegle, Ro=15R)
Pasmo –3dB: 10Hz – 64kHz ----------------------- Pasmo –1dB: 20Hz – 30kHz
2.3) MICROLAMP (6k6 / 8R @ Ro= 7R5)
Pasmo –3dB: 12Hz – 38kHz ----------------------- Pasmo –1dB: 22Hz – 25kHz
3) Sam transformator (napięcie na uzwojeniu pierwotnym = 70Vp-p.)
3.1) TTS-200 (200VA, PRI:220V, SEC: 2x36V równolegle, Ro=15R)
Pasmo –3dB: 5Hz – 64kHz ------------------------ Pasmo –1dB: 10Hz – 30kHz
PODSUMOWANIE
Poziom odniesienia to 1W @ 1000Hz ( nie chciało mi się dopasowywać impedancji roboczej stopnia mocy dla każdego z badanych transformatorów, rozrzut Pmax wyniósł od 5 do 10W )
Zmierzyłem też pasmo przenoszenia dla mocy do 10W, jedyne różnice to:
- fd (–3dB) większa o 2 do 6 Hz (nasycanie się rdzeni mniejszych ‘sieciówek’)
- fg (–3dB) większa o ok. 1kHz (nie wiem dlaczego)
Dopasowany pod względem impedancji układ (tj. R~ = ok.. 550R), bez globalnego USZ jest w stanie oddać ok. 10W @ 1kHz przy h = ok. 2,5% (w tym h generatora = ok. 1%)
Z braku porządnego generatora mocy nie miałem możliwości przeprowadzenia analizy zniekształceń samego transformatora.
------------------------------
Pozdrawiam,
Kaucz
: pt, 2 lutego 2007, 10:58
autor: jethrotull
Witam. Interesowałoby mnie jak wygląda pasmo przenoszenia dla nominalnej mocy. Pojawiały się na tym forum opinie głoszone przez bardzo szanowanych kolegów, że trafo sieciowe w roli głośnikowego przenosi około 1/3 nominalnej mocy. Nie rozumiem dlaczego, przecież trafo nie wie czy jest sterowane z sieci 230V czy z lamp mocy.
: pt, 2 lutego 2007, 11:09
autor: Romekd
Witam.
Ze względu na przenoszone pasmo (od dołu), oraz powstające zniekształcenia (istotne dla sprzętu Hi-Fi) wskazane jest, by moc przenoszona przez taki transformator (rdzeń) nie przekraczała podanej przez Ciebie wartości 30% mocy znamionowej dla 50Hz. Moc podawana dla transformatora sieciowego określona jest właśnie dla częstotliwości 50Hz. Oznacza to, że dla częstotliwości wyższych może być ona nawet znacznie większa, a dla niższych od 50Hz proporcjonalnie niższa.
Pozdrawiam,
Romek
: pt, 2 lutego 2007, 11:26
autor: jethrotull
Ja mówię o wzmacniaczu gitarowym. Czy ktoś zrobił taki wzmacniacz np na TS50/49 i zmierzył ile faktycznie mocy oddaje on do obciążenia (mniejsza o zniekształcenia)?
: pt, 2 lutego 2007, 15:44
autor: Piotr
W gitarowcu, gdzie nie liczą się zniekształcenia, a pasmo jest dość wąskie nie będzie problemu z przeniesieniem pełnej mocy. Wszak gitara nie generuje nawet 50Hz.
Dopiero w hi-fi pojawia się kłopot, gdyż zdolność rdzenia do przenoszenia mocy spada znacznie z częstotliwością.