Strona 2 z 3
: pn, 2 października 2006, 20:26
autor: Lech S.
Vault_Dweller pisze:Lech Sołtysik pisze:Wszystko jest dobrze jeżeli nie przekroczymy granicy dobrego smaku. Wtedy wkracza moderator i uspakaja nastroje. Tylko nikt nie wie gdzie owa granica przebiega. Nawet moderator. Dla każdego będzie w innym punkcie i tu leży problem.
Myślę, że temu forum przydałoby się sprecyzowanie zasad tu obowiązujących, czyli jednym słowem regulamin. Nieprzestrzeganie zasad byłoby karane np. ostrzeżeniami (odpowiednia ich ilość skutkowałaby banem).
Ale, czy to coś zmieni?
: pn, 2 października 2006, 20:40
autor: Zibi
Lech Sołtysik pisze:
Ciągnąc dalej dyskusję dodam, że uczestników forum ciagle przybywa i kazdy bedzie oczekiwał coś innego i coś konkretnego dla siebie, a w tym informacji podstawowych jak i tych które już wielokrotnie były.Zawsze z tych tytułów powstaną pewne zadry i emocje, bo nikt nie chce odpowiadać na proste pytania, lub pisze,"że to juz było".
Trudno się temu dziwić, jeżeli do rozwiązania problemu wystarczy forumowa wyszukiwarka lub Google i 5-10 minut. Nie ma chyba innego sposobu, żeby kogoś wyleczyć z lenistwa.
: pn, 2 października 2006, 21:13
autor: Lisor
... do szeroko pojętego tematu lamp trzeba koniecznie zachować pewien dystans.
Przecież to tylko hobby a nie ratowanie komuś życia, nie przymierzając jak przy awaryjnej łaczności z Apollo którymśtam.
Parfrazując Jana Kaczmarka zaśpiewam : do lampek trza mieć mocną głowę, choć nie koniecznie twardy łeb...
Lisor.
: wt, 3 października 2006, 16:15
autor: Piotr
A jednak

: wt, 3 października 2006, 19:08
autor: admin
Na próbę uruchomiony został dział dla początkujących.
Zgodnie z sugestią TSzczesnego w sposób literalny administrator został moderatorem tego działu.
: wt, 3 października 2006, 20:04
autor: Vault_Dweller
Lampy dla początkujących i nieśmiałych- w sumie fajna sprawa z tego wyszła, jeśli będę miał czas i temat "podpasuje", to czasami się tam udzielę i komuś pomogę. Oczywiście dopóki temat nie będzie dotyczył np. klistronów czy lamp używanych w spektrometrach masowych

.
: czw, 5 października 2006, 08:51
autor: Romekd
Witam.
Pomysł stworzenia takiego działu uważam za słuszny, jednak nie jestem pewny czy sama nazwa jest właściwa. Obawiam się, że mogą nie znaleźć się chętni do zamieszczania pytań w dziale poświęconym osobom "nie posiadającym jeszcze odpowiedniej wiedzy", "niedoświadczonym", "wymagającym innego podejścia" i "specjalnej troski", a to niestety sugerują wypowiedzi w tym wątku i sama nazwa nowego działu. Prawdopodobnie nikt nie będzie chciał być zakwalifikowany do tak opisywanej grupy osób. Nawet teraz, w innych działach, pojawiają się pytania dotyczące problemów z uruchomieniem nowych bardzo prostych konstrukcji.. Może zmiana nazwy na np. „kącik młodego konstruktora” (młodego stażem, bo niekoniecznie wiekiem), byłaby bardziej zachęcająca do wypowiadania się w tym dziele (w nazwie nie musi być nawiązania do lamp elektronowych, bo i tak wszyscy wiedzą o jaką tematykę chodzi).
Pozdrawiam,
Romek
: czw, 5 października 2006, 08:58
autor: Alek
Według mnie proces jest już nieodwracalny. Nie pomogą tu już żadne przemianowania. Z osobami nieśmiałymi jest niestety ten problem, że tak naprawdę nie wiadomo do końca czego chcą. Można tylko zgadywać. Raz się trafi a raz nie.

: czw, 5 października 2006, 10:08
autor: Romekd
Alek pisze:Według mnie proces jest już nieodwracalny. Nie pomogą tu już żadne przemianowania.
Niestety, też jestem tego zdania. Obawiam się, że gdzieś w dyskusji pominięty został rzeczywisty cel istnienia takiego działu; młodych ludzi należało zachęcić do rozwijania zainteresowań elektrotechniką, pogratulować wyboru.. (nie mam tu na mysli jakiegoś niańczenia tych osób, wręcz przeciwnie)

. To ONI kiedyś powinni przejąć od nas "pałeczkę".
: wt, 24 października 2006, 23:38
autor: szalony
Wyraze tu swoje poparcie dla pewnej tezy, i pewne spostrzezenie. Owszem - obserwujac "z boku" niektore dyskusje, (czesto nie biore w nich udzialu), mam wrazenie ze
niektorzy (zeby nie bylo, ze uogolniam) uzytkownicy ludzi nowych w temacie, czesto popelniajacych niezawinione bledy, traktuja z gory, z inzynierskim, dumnym, i pogardliwym tonem wypowiedzi. Dlatego bardzo sie ciesze z powstania, i stopniowego "rozruchu" dzialu "Lampy dla poczatkujacych...". Nie bede tutaj prawil moralitetow, na temat istotnej roli mlodych, bo sam zaliczam sie do tej grupy

Licze natomiast na to, ze wspomniani Koledzy "skapuja", ze o Nich chodzi, i nieco przemysla swoj styl dzialania.
Pozdrawiam
: ndz, 19 listopada 2006, 00:45
autor: Adrian
Dodam jedno slowo od mlodego (25 wiosen) uzytkownika, niestety nie elektronika - ten dzial to swietny pomysl. Niektore moje pytania sa proste i naprawde czuje to. Pewnie, ze moge szukac odpowiedzi w google i czesto szukam. Ale czesto przedzieram sie tam przez tony dywagacji o niczym, a osoba obeznana w temacie odpowie od razu i na temat. W kazdym razie wiedzcie, ze jesli juz zadaje pytanie, to nie bez obaw, ze truje Wam - za przeproszeniem - 4 litery. No ale czasem musze, bo albo mnie czas goni (i wtedy zjadam Wasz czas), albo nie wiem, czego szukac i w jakim kierunku.
Wcale nie czuje sie 'ponizony', zadajac pytania w takim dziale, bo rzeczywiscie jestem poczatkujacy. To tak, jak z zielonym listkiem na tylnej szybie auta - mam go tak samo, jak kazdy kierowca kiedys tam w poczatkach swojej kariery...
Natomiast pociesze Was, bo na forum elektrody.pl to naprawde ludzie boja sie pisac

Raz, ze prym wioda tam wszechobecni "lamerzy" (nie poczatkujacy, tylko faktycznie "lamerzy" - celowo odrozniam te dwie kategorie), wskutek czego czesto wkurzeni forumowicze sa nerwowi i robi sie nieciekawie, a dwa, ze elektroda tak sie rozrosla, ze czesto nie wiadomo gdzie sie zaczepic z danym pytaniem.
I czy ktos na nie odpowie kiedykolwiek.
: pt, 15 grudnia 2006, 20:54
autor: Piotr
Może przyszedł czas na pierwsze wnioski?
Wbrew oczekiwaniom na pytania zadawane w nowym dziale odpowiedzi są udzielane dość szybko i skutecznie.
Za to coraz mniej chętnych do zadawania tam pytań.
Co więcej, ostatnio pojawiło się całkiem sporo tematów ewidentnie nadających się do działu dla początkujących, a jednak znalazły się gdzie indziej.
Nie będę wytykać, aby autorzy nie poczuli się urażeni.
Czy przypadkiem nie jest to wina niefortunnej nazwy działu? Wiele osób zadając pytanie nie chce, aby klasyfikowano ich jako początkujących, albo nieśmiałych. Całkiem nawet prawdopodobne, że nimi nie są - tylko ich pytania w sam raz pasują do owego działu.
Rozumiem też Moderatorów, którzy nie przesuwają wątków traktujących o bardzo prostych sprawach, mając na uwadze to, że ich autorzy mogliby się poczuć negatywnie ocenieni.
Może gdyby dział nazywał się inaczej, byłby częściej odwiedzany?
: pt, 15 grudnia 2006, 22:04
autor: Lech S.
Chyba przyzwyczajenie robi swoje. Ja nie zastanawiam się czy dany temat lub pytanie umieścić w nowym dziale.Przyznaję,że niektóre moje pytania kwalifikują się do tego. Po prostu lokuję je wg. wcześniej przyjętego podziału tematycznego. Szczerze mówiąc trudno określić czy dane pytanie kwalifikuję się do tego działu, czy też nie. Jaki jest punkt odniesienia ?.Może bardziej klarowne byłoby zabieranie głosu przez nowych , początkujących adeptów elektroniki i zwłaszcza techniki lampowej wyłącznie w tym dziale.Dopiero po odbyciu "stażu" np.półrocznego lub lepiej po odpowiedniej, ustalonej liczby postów taki forowicz mógłby przejść do trybu normalnego.Pewnie można to tak zrobić, aby nowicjusz mógł logować się na forum , a wypowiadać tylko w dziale dla początkujących.Oczywiście ktoś powie ,że to poroniony pomysł, dyskryminacja i niepotrzebna komplikacja. Dobrego rozwiązania dla uszczęśliwienia wszystkich i wszystkiego nie ma.Trzeba znaleźć rozwiązanie optymalne.
: pt, 15 grudnia 2006, 22:26
autor: Alek
Doświadczenia elektrody uczą, że im więcej obostrzeń, zasad itp. tym forum robi się bardziej nieprzyjazne.
Przytoczę tu słowa ś.p. Ronalda Reagana o polityce swych poprzedników:
1. Jeśli coś działa -opodatkuj
2. Jeśli nadal działa-reguluj
3. Jeśli przestaje działać- dotuj
Jestem daleki od wprowadzania reguł, umożliwiajacych pisanie w innych działach po jakim tam czasie czy pewnej ilości postów. Efekt byłby taki, że byłyby pisane one na ilość. I co wtedy? Moderaotrzy mieliby ganiać i to cenzurować?
Wydaje mi się, że dobrze jest jak jest- forum działa już trzy lata i jakoś radzi sobie z różnymi lamerami

: pt, 15 grudnia 2006, 23:12
autor: Janusz
Alek pisze:
Wydaje mi się, że dobrze jest jak jest- forum działa już trzy lata i jakoś radzi sobie z różnymi lamerami

Jest to zpewnością zasługą moderatorów, ale również szeregowych użytkowników. Nieraz w histori forum "dokazujący" byli dość szybko temperowani przez uzytkowników. Inną rzeczą jest, że nasze forum prezentuje wysoki poziom merytoryczny, nie mnożą się więc "błądzące w ciemnościach" odpowiedzi na zadawane pytania, nawet z pozoru lamerskie. Jak sądzę, ta dbałość o poziom forum odstrasza również typowych lamerów.
Dotyczy to nawet OT

, które czasem dość daleko schodzą z tematu lamp , jenak z reguły nie poniżej pewnego poziomu.