Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://trioda.stareradia.pl/
TG70 i TG72 - kilka razy zdarzyło mi się potrzebować pilnie pasty termoprzewodzącejstaszeks pisze:W niektórych już nie pamiętam których) tranzystorach była niedostępna
w sklepach pasta silikonowa świetnie nadająca się do posmarowania
tranzystora przed przykręceniem do radiatora.
Chyba większość tranzystorów serii OC była tak zrobiona. Świetnie działały jako fotoogniwo.Romekd pisze:A pamięta ktoś z Was tranzystory, których obudowa wykonana była ze szkła? W środku widać było płytkę germanu zanurzoną w silikonowej paście. Szkło pokryte było czarnym lakierem, przez co mało kto zdawał sobie sprawę, że tranzystor zamknięty jest jak lampa elektronowa, w szklanej bańce.
Zgadza się Tomku – świetna orientacja. Dziś młodsi elektronicy (a często również i starsi) nie znają (nie pamiętją) specyfiki tamtych czasów i związanych z nią domowych sposobów pozyskiwania elementów reagujących na światło. Tranzystory ze zdjęcia używałem właśnie (jeszcze będąc dzieckiem) w roli fototranzystorów. Przed tranzystorami OC wykorzystywałem do tego celu właściwości fotoemisyjne elektrod niektórych lamp elektronowych; później rozbierałem tranzystory krzemowe. Przy okazji rozbierania tych ostatnich zauważyłem że ich struktura (odpowiednio spolaryzowana) wykazuje właściwości elektroluminescencyjne. Poniżej zamieszczam dwa zdjęcia. Na pierwszym znajdują się tranzystory TG9, GT309B (ten mi się szczególnie podoba ze względu na kształt i wymiary; jest ponad dwa razy niższy od BC107, a pochodzi z lat 60.) oraz rozcięty nasz krajowy BC313. Drugie zdjęcie przedstawia świecącego BC313 (spolaryzowane zaporowo złącze EB, przy Ube=6,8V i Ibe=100mA).tszczesn pisze:Chyba większość tranzystorów serii OC była tak zrobiona. Świetnie działały jako fotoogniwo.
A ten BC313 nie świeci aby termicznie? Bo na tym malutkim złączu wydziela się ponad 0.5W mocy...Romekd pisze: Drugie zdjęcie przedstawia świecącego BC313 (spolaryzowane zaporowo złącze EB, przy Ube=6,8V i Ibe=100mA).
Nie Tomku, to zwyczajna elektroluminescencja. Występuje nawet przy prądach rzędu pojedynczych mA. Jednak wówczas natężenie wydzielanego światła (koloru żółtego) jest proporcjonalnie mniejsze i można go zaobserwować jedynie w ciemnym pomieszczeniu przy użyciu lupy. Gdy złącze BE tranzystora spolaryzowane jest przeciwnie, zachowuje się jak dioda Zenera. Zresztą w zwykłych diodach Zenera (trzydzieści lat temu) też obserwowałem to zjawisko.tszczesn pisze:A ten BC313 nie świeci aby termicznie? Bo na tym malutkim złączu wydziela się ponad 0.5W mocy...
Wiem, że to dioda Zenera, ale myślałem, że przy tej mocy doprowadzonej do złącza to już się zaczyna po prostu termicznie świecić. Aświecących diod Zenera jeszcze nie widziałem. Jak znajdę gdzieś jakąś BZ1 to oskrobię i obejrzę.Romekd pisze:tszczesn pisze:Gdy złącze BE tranzystora spolaryzowane jest przeciwnie, zachowuje się jak dioda Zenera. Zresztą w zwykłych diodach Zenera (trzydzieści lat temu) też obserwowałem to zjawisko.
