Strona 2 z 2

: śr, 19 lipca 2006, 21:45
autor: szalony
Tylko przy robobie z acetonem/nitro, to radzę na polu, albo przy otwartym oknie, co by nie "odpłynąć" ;)

: śr, 19 lipca 2006, 22:07
autor: futrzaczek2
Przecież pisałem że to w piecyku robiłem, nie :?: A przy robocie acetonem bądź nitro idę na szczere pole, potem wszystkie gazety, puste butelki itp. detonuję na miejscu. Nie chciało mi się czekać na zadziałanie koktajlu - zresztą, po co się męczyć, piecyk Cię wyręczy :P

J.w

: czw, 20 lipca 2006, 03:06
autor: byoda
Futrzaczek2 ty to powinieneś "ksywę " na MacGaiwer zmienić . :-) Zastosowałem do rozbiórki metodę piecykową ,ryzykując że biszkopt
może być o smaku "lakierowym":-) .Zależało mi na pierwotnym w trafie
Ts120 , pieczenie trwało więcej tak z 40min. w temp 125st.C . Pierwotne
całe i sprawne . Drut odwinięty AUT !! Jestem w lepszej sytuacji kupuję
nowy .Kiedyś owszem używałem odwijany do czasu jak 220V fazę miałem na obudowie (lakier padł poszło przebicie i Finito ) Dzięki K24 za technologię o podgrzewaniu trafa . Zdała egzamin!!! Dzięki "Futrzak :-) "
za piecyk . Dobry Pomysł !!!WODA BE !!!!!!!!!
Pozdro

: czw, 20 lipca 2006, 10:34
autor: futrzaczek2
Jeżeli położysz trafko na gazecie, to biszkopt nie ma prawa mieć smaku lakieru. Tylko nie przecholuj z temperaturą, bo ta żywica paruje, czy coś w tym stylu :?
Futrzaczek2 ty to powinieneś "ksywę " na MacGaiwer zmienić
Może być, mnie jest obojętne :P
Dzięki "Futrzak :) "
A proszę Cię bardzo 8)