Strona 2 z 3
: ndz, 25 czerwca 2006, 14:29
autor: Thereminator
: pn, 26 czerwca 2006, 13:46
autor: Brencik
: pn, 26 czerwca 2006, 15:25
autor: Marcin K.
Jeśli by nastąpiło przejęcie nadajników Jedynki przez radio Mar...cysia to ja wyżekam się obywatelstwa polskiego!!! Jedynka ma być i grać bo jak nie to osobiście wysadzę w powietrze księdza wiecie jakiego i mogę siedzieć, trudno...

Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 29 czerwca 2006, 15:09
autor: Janusz
tszczesn pisze:
Były protesty, a i koszt budowy nie był bez znaczniena, za to jego ważność wyraźnie spadła - w dobie komunikacji satelitarnej, telefonów komórkoych (i podobnych systemów profesjonalnych), gęstej sieci telekomunikacyjnej i strnsmisji danych istnienie jednego, centralnego i ogólnokrajowego nadajnika nie jest już tak istotne.
Wszystko to prawda, ale nadajnik ten (w Konstantynowie) pozwalał na zachowanie kontaktu z krajem przy użyciu prostych i tanich środków, także za granicą. W tym roku miałem okazję przekonać się, że Jedynki na terenie Niemiec, Austrii i Włoch praktycznie już nie słychać. Uzyskanie kilku linijek wiadomości na ekranie telefonu to jednak nie to samo, co wysłuchanie ich w Lecie z Radiem

: czw, 29 czerwca 2006, 23:00
autor: Marcin K.
To niech budyją u mnie w Częstochowie:) Mamy tu tyle rozgłośni katolickich że jak postawią nadajnik rozgłośni centralnej to nawet nikt nie zauważy

: pn, 10 lipca 2006, 16:37
autor: kordek4
Jak to nie słychać jedynki w Niemczech? W okolicach Hanoweru mozna spokojnie łapać Ipr. na radyju z anteną ferrytową (philips philetta), a jest to około 400 km od naszej granicy.
: pn, 10 lipca 2006, 21:24
autor: Janusz
Natomiast w radiu samochodowym odbiór jest zły i to nie z powodu urządzeń elektrycznych, bo te mam dobrze odkłócone. Dlatego napisałem "praktycznie". Być może winna jest antena. Na dobrym radiu jedynka była kiedyś uchwytna w rejonie Stuttgartu, teraz już odbiór jest bardzo zaszumiony, może jednak mam słaby sprzet.
: wt, 11 lipca 2006, 14:27
autor: Marcin K.
Prawda, na radiu samochodowym jest problem z łapaniem Jedynki nawet u nas, w Polsce. Takie to już ich uroki. Inaczej ma się to do radyjek z ant. ferrytową.
Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 21 lutego 2008, 22:13
autor: Marcin K.
Odświeżyłem temat.
Mam teraz zajęcia z jednym gościem na polibudzie (nie wymienię tutaj jaki przedmiot i z kim) i wytłumaczył nam że stary maszt w Konstancinie był wykorzystywany nie tylko do nadawania Jedynki ale też jako, odważę się tu nazwać, wielki radar. Władze innych krajów miały możliwość wykorzystania naszej anteny jako największej na świecie i "obserwowania" szpiegowskich statków podwodnych, praktycznie na nieograniczonym promieniu. Bałtyk to małe jeziorko... Dlatego wraz z upadkiem komunizmu upadł także maszt. Coś nie chce mi się wierzyć w te słowa ale zawsze jest jakieś ale... Zaciekawiły mnie też jego dalsze słowa:
Niby dlaczego ruscy chcieli mieć dostęp (choć mały) do Bałtyku? Żeby tam wsadzić antenę i szpiegować okręty podwodne. Stalin to już obmyślił w latach 40-tych. Radiokomunikacja, technika anten daje tak niewyobrażalne pieniądze, płaci sie za myśl techniczną (no to wiedzą wszyscy) a nie za wykonanie. Jeden patrzy drugiemu na ręce, jeden drugiego oszukuje.
Jak dobrze że to forum jest grupą osób które chcą pomagać.
Wierzyć w to czy nie wierzyć?
Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 21 lutego 2008, 22:22
autor: Marcello_Mastroianni
Ciekawe,mozesz troche rozszerzyc ta koncepcje ?
Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 21 lutego 2008, 22:26
autor: Marcin K.
Marcello_Mastroianni pisze:Ciekawe,mozesz troche rozszerzyc ta koncepcje ?
Generalnie napisałem tyle co nam gość powiedział ale nie wykluczone że wejdę kiedyś z nim w dalszą konwersację bo zaciekawiło mnie to bardzo!
Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 21 lutego 2008, 22:35
autor: Maciek1
Koniecznie zapytaj się tej osoby z jakich publikacji tą wiedzę czerpie.To może być bardzo ciekawy temat i warto by dowiedzieć się czegoś więcej.
Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 21 lutego 2008, 22:47
autor: tszczesn
marcin_oizo pisze:
Wierzyć w to czy nie wierzyć?
Niespecjalnie mi się chce w to wierzyć - radar z falami znacznie dłuższymi od wykrywanego obiektu to jak miałby działać? No i po co w ogóle okręty podwodne na takiej kałuży jak Bałtyk? Kilka eskadr lotnictwa morskiego da lepsze efekty.
Re: Jak to było z masztem ... ???
: czw, 21 lutego 2008, 22:59
autor: Marcin K.
tszczesn pisze:marcin_oizo pisze:
Wierzyć w to czy nie wierzyć?
Niespecjalnie mi się chce w to wierzyć - radar z falami znacznie dłuższymi od wykrywanego obiektu to jak miałby działać? No i po co w ogóle okręty podwodne na takiej kałuży jak Bałtyk? Kilka eskadr lotnictwa morskiego da lepsze efekty.
A kto mówi o wykorzystywaniu anteny tylko i wyłącznie na fali 1333m?
Generalnie nie chodzi tu o sam Bałtyk. Zauważ Tomku, że Warszawę można było (i można nadal) słuchać praktycznie na całym świecie. Bałtyk to tylko przykład, małe jeziorko.
Poruszając ten temat chciałem dać Wam trochę inny tok myślenia bo jak się przyjęło nie wiemy wszystkiego i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ale tutaj już trzeba by wejść w sprawy polityczne, ale nie to forum a i ja się boję czy czasem w czachę nie dostanę

Nie lubię polityki, wolę lampy

Re: Jak to było z masztem ... ???
: pt, 22 lutego 2008, 08:18
autor: MaciekR
Jeśli już to chyba raczej nie radar a łączność na falach ultra długich
