Rysa na szkle ;)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
A ja zaczynam się zastanawiać Panowie, czy te lampy to nie jakieś odrzuty z produkcji. Być może zostały one zbadane przez kontrolera jakości, który wykrył naprężenia w szkle i zakwalifikował produkt jako odpad. Stąd niższa cena lamp (70zł) i brak jakichkolwiek napisów mówiących o typie i producencie tychże bubli. Najbardziej zaskakuje mnie fakt, że od zakupu pierwszych pękających lamp do zakupu tej sprawdzonej obecnie minął już prawie rok, a tu nie widać jakiejkolwiek poprawy jakości. Chyba że kiedyś została wyprodukowana cała seria lamp z defektem, która została "zachomikowana" i teraz jest sukcesywnie upłynniana (niby okazyjnie po niższej cenie). W każdym bądź razie ja gdy widzę brak nadruku na jakimś elemencie elektronicznym, to przypominają mi się dawne zakupy części o niepełnych parametrach, dokonywane w sklepach Bomis.
Pozdrawiam,
Romek
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Nie wiem czy tak trudno... Pewnie teraz połowa ludzi, którzy przeczytali ten temat, a chce kupić podobne lampy będzie zasuwać z polaryzatorami po sklepach i giełdach 

Ostatnio zmieniony śr, 17 maja 2006, 22:39 przez brys, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Z tego samego zródła kupiłem dla różnych osób dwa kwartety i minał już rok, a lampy jak dotąd działają i nic podejżanego się nimi nie dzieje. Ale Romek zasiał we mnie watpliwosci, wezmę i prześwietlę te lampy swiatłem splaryzowanym i zobaczymy czy we wszystkich ta wada występuje, i jesli tak to będziem się wtedy zastanawiać dlaczego jedne pekają a inne nie.
- MalKontent
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
Wszyscy piszecie jakoś tak półgębkiem, dyskretnie... "z tego samego źródła" itd.
Czy można by powiedzieć jasno z jakiego to mianowicie źródła pochodzą lampki owe? Bo może faktycznie ktoś kupił bulk odrzutów po niskiej cenie i akurat tego konkretnego typu lampy może lepiej "z tego źródła" nie kupować?... A jeśli już, to uprzednio rozebrawszy jakiś duży display LCD?
Pozdrawiam
Staszek
Czy można by powiedzieć jasno z jakiego to mianowicie źródła pochodzą lampki owe? Bo może faktycznie ktoś kupił bulk odrzutów po niskiej cenie i akurat tego konkretnego typu lampy może lepiej "z tego źródła" nie kupować?... A jeśli już, to uprzednio rozebrawszy jakiś duży display LCD?

Pozdrawiam
Staszek
KT88 po 60zł
Odwiedziłem Milowicką giełdę w ubiegłą sobotę. Istotnie sprzedawała tam lampy jakaś babka ze wschodnim akcentem, lecz nie kryła tego że wszystkie współczesne lampy jakie oferuje (miała 6H30P i 12AX7-LP) NIE PRZESZŁY kontroli fabrycznej, lecz są sprawne. Nie ma więc co dorabiać legendy do faktów - moim zdaniem producent poprostu się do nich nie przyznaje i sam je zakwalifikował jako złom. Dlatego też nie posiadają opakowań i są oferowane w okazyjnych cenach. Tyle że przydadzą się jedynie kolekcjonerowi, który zamknie je w gablocie. Na posiechę kupiłem sobie kilka magicznych oczek z których wszystkie są proste i nie pękają:) A że co jedno to inaczej świeci... Tesla też tak miała.
- jakosek
- 125...249 postów
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
- Kontakt:
Magicznych oczek? a może sprzedawałeś na Allegro
Nie nie, o nic Cię nie oskarżam, ale ostatnio trafiło mi się takie oczko, że wieczorem włożyłem do wzmacniacza, a wstałem rano to już miało "rysę".
Blady strach na mnie padł, bo getter był biały a próżnia "uleciała", a nawet nie zdążyłem go jeszcze uruchomić w tym wzmacniaczu


Nie nie, o nic Cię nie oskarżam, ale ostatnio trafiło mi się takie oczko, że wieczorem włożyłem do wzmacniacza, a wstałem rano to już miało "rysę".
Blady strach na mnie padł, bo getter był biały a próżnia "uleciała", a nawet nie zdążyłem go jeszcze uruchomić w tym wzmacniaczu
