: pt, 21 lipca 2006, 22:49
Witam.
Nie chcę zakładać nowego tematu gdyż dotyczyłby opisywanego tutaj transformatora.
Wpadł mi w ręce transformator TG2-10-666 i postanowiłem się nim pobawić ( nadmiar czasu ). Na początek doświadczalnie określiłem przekładnię napięciową i wyszło mi ok 39 czyli obliczenie które tu przedstawił Zibi by się zgadzały.
Następnie zechciałem określić indukcyjność uzwojenia pierwotnego. Jako, że nie posiadam generatora ( bo początkujący w tych sprawach jestem ) zrobiłem tak :
1) Podłączyłem stary ruski transformator sieciowy do prądu i otrzymałem na wyjściu U= 17,8V f= 49,98Hz ( miernik z pomiarem częstotliwości mam ).
2) Następnie podłączyłem do tego poprzez miliamperomierz transformator głośnikowy i odczytałem z amperomierza I = 2,71 mA .
3) Omomierzem zmierzyłem opór uzwojenia i otrzymałem R=278 Ohm
4) Ze wzorów Z=U/I oraz Z = sqrt ( R^2 + (2pi*f*L)^2) wyliczyłem L
5) Otrzymałem indukcyjnośc równą ok 20 H .
Wszystko było by pięknie ale na stronie http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... /trans.htm podają indukcyjnośc równą 11H ( chyba, że to nie to ). Ze wzoru nr 9 na stronie http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... rafagl.htm obliczam częstotliwość graniczną dla mojego transformatora i wychodzi mi ok 60Hz, a w tabelce jest 110Hz co według wzoru nr 9 pasuje mniej więcej dla 11H .
Z związku z tym mam pytania. Czy metoda pomiaru indukcyjności którą zastosowałem jest tak tragicznie zła, że dostaje wynik prawie 2 razy większy niż powinien być, czy może mam jakiś wyjątkowy transformator a może dane w tej tabelce nie są do końca pewne ?
PS. Miliamperomierz i woltomierz na pewno mam sprawny, pomiary robiłem kilka razy i dwoma przyrządami i takie same wyniki.
Nie chcę zakładać nowego tematu gdyż dotyczyłby opisywanego tutaj transformatora.
Wpadł mi w ręce transformator TG2-10-666 i postanowiłem się nim pobawić ( nadmiar czasu ). Na początek doświadczalnie określiłem przekładnię napięciową i wyszło mi ok 39 czyli obliczenie które tu przedstawił Zibi by się zgadzały.
Następnie zechciałem określić indukcyjność uzwojenia pierwotnego. Jako, że nie posiadam generatora ( bo początkujący w tych sprawach jestem ) zrobiłem tak :
1) Podłączyłem stary ruski transformator sieciowy do prądu i otrzymałem na wyjściu U= 17,8V f= 49,98Hz ( miernik z pomiarem częstotliwości mam ).
2) Następnie podłączyłem do tego poprzez miliamperomierz transformator głośnikowy i odczytałem z amperomierza I = 2,71 mA .
3) Omomierzem zmierzyłem opór uzwojenia i otrzymałem R=278 Ohm
4) Ze wzorów Z=U/I oraz Z = sqrt ( R^2 + (2pi*f*L)^2) wyliczyłem L
5) Otrzymałem indukcyjnośc równą ok 20 H .
Wszystko było by pięknie ale na stronie http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... /trans.htm podają indukcyjnośc równą 11H ( chyba, że to nie to ). Ze wzoru nr 9 na stronie http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... rafagl.htm obliczam częstotliwość graniczną dla mojego transformatora i wychodzi mi ok 60Hz, a w tabelce jest 110Hz co według wzoru nr 9 pasuje mniej więcej dla 11H .
Z związku z tym mam pytania. Czy metoda pomiaru indukcyjności którą zastosowałem jest tak tragicznie zła, że dostaje wynik prawie 2 razy większy niż powinien być, czy może mam jakiś wyjątkowy transformator a może dane w tej tabelce nie są do końca pewne ?
PS. Miliamperomierz i woltomierz na pewno mam sprawny, pomiary robiłem kilka razy i dwoma przyrządami i takie same wyniki.