Strona 2 z 2

Re: Stacja dyskietek Commodore 1541 "C"

: sob, 15 marca 2025, 09:12
autor: tszczesn
Normalnie podziwiam. Nawet ja byłem młodszy to nie uważałbym tego za ręcznie wykonalne :)

Re: Stacja dyskietek Commodore 1541 "C"

: sob, 15 marca 2025, 09:35
autor: mak222
Też podziwiam.

Z podobnych osiągnięć pamiętam jak człowiek chwalił się przeróbkami kalkulatorów.
Zorientował się że część prostych kalkulatorów miała kość pełnoprawnego inżynierskiego
kalkulatora. Tylko w procesie produkcyjnym część miała uszkodzenia doprowadzeń do
struktury. I on te układy otwierał, po czym w warunkach domowych odtwarzał brakujące/ uszkodzone
połączenia. Sporą część udawało mu się uruchomić. Obudowy i klawisze kupował gdzieś na
"bublach" i składał je w wersji inzynierskiej.

To było kilkadziesiąt lat temu, w Polsce.
Był albo program w TV albo jakiś artykuł.

Marek

Re: Stacja dyskietek Commodore 1541 "C"

: czw, 20 marca 2025, 09:03
autor: Locutus
Była transplantacja, to czas na sekcję.

Nurtował mnie fakt, że uszkodzenie połówki uzwojenia głowicy jest typową i powszechną bolączką tych napędów...
Założyłem 'mocniejszą' soczewkę i przyjrzałem się dwóm 'trupkom'.
W obu przypadkach uszkodzenie jest na tym samym wewnętrznym 'boku' przy krawędzi rdzenia.
W obu przypadkach widać również ślad korozji miedzi (zielone).
Podejrzewam, że w procesie produkcji cewki / montażu nastąpiło uszkodzenie emalii, a zastosowana 'zalewa' chyba nie do końca jest obojętna...

Cewka numer 1 (prawy dolny róg).
P00026.jpg
P00026.jpg (896.11 KiB) Przejrzano 288 razy

Cewka 2 (lewy dolny róg).
P00029.jpg
P00029.jpg (869.81 KiB) Przejrzano 288 razy

Skoro już wszystko było na 'wierzchu', odwinąłem 1 zwój i "nie mogłem nie spróbować' :lol:
Lutowanko, może niezbyt piękne ale...
P00034.jpg
P00034.jpg (723.07 KiB) Przejrzano 288 razy

Miejsce lutowania zabezpieczone soldermaską UV.
P00037.jpg
P00037.jpg (866.41 KiB) Przejrzano 288 razy
CDN...

Re: Stacja dyskietek Commodore 1541 "C"

: czw, 20 marca 2025, 12:16
autor: zjawisko
Zalewa najprawdopodobniej nie jest obojętna i po tych 30 latach żre drucik. To chyba najsensowniejsze wyjaśnienie. Tak samo cewki w stereodekoderach i małe transformatorki - lutowane na jakiś kwas i niedokładnie wyczyszczone. Mija kilkadziesiąt lat i pyk - przerwa.