Strona 2 z 2
Re: Szał MFM'ów
: wt, 24 października 2023, 00:11
autor: Locutus
Zachęcony dobra zabawą przy MFM'ach znajomego, wyjąłem z czeluści dysk, który dostałem kiedyś od kolegi informatyka jako złom.
Usterka miała polegać na tym, że kontroler zgłasza 'hard disk drive failure'.
Niestety zanim dysk trafił do mnie, ktoś był bardzo ciekawski i zaglądał do środka - przy okazji wyłamując wszystkie zaczepy trzymające pokrywę
Dysk traktowałem jako 'szrot-ciekawostkę' i finalnie wylądował na wiele lat w pudle.
W końcu 'nadejszła wiekopomna chwila', że postanowiłem się mu przyjrzeć
Całe 30MB w 'podwójnej wysokości' - istny gigant...
W środku 'dobry znak' - czyściutko, bez widocznego 'zapylenia' a na powierzchniach talerzy nie widać odcisków palców.
Po podłączeniu zasilania silnik nie obracał się a zasilaczowi kończyła się wydajność prądowa.
Objaw dość typowy przy 'zastanych' łożyskach.
Ponieważ pokrywa była już otwierana, nie było dylematu jak pomóc silnikowi wystartować

'Popchnięty', dysk startuje i prawidłowo pozycjonuje glowice
https://www.youtube.com/watch?v=U0rEpCo_3HE&vq=hd1080
Po pierwszym wspomaganym rozruchu, w każdym kolejnym startuje już sam.
Zamykamy 'budę' i czas podłączyć kontroler. Rzut oka na konfigurację... i trochę zdziwko... dysk był ustawiony jako czwarty dysk w systemie

Konfiguruję go jako Dysk '0', typ w biosie 20 i... działa.
Ma trzy 'fabryczne' bad bloki (oznaczone na naklejce).
A na koniec "rozbierany start systemu"
https://www.youtube.com/watch?v=HAIImg7WBMo&vq=hd1080
Re: Szał MFM'ów
: wt, 24 października 2023, 08:45
autor: Marek7HBV
Aż szkoda że działa

. Byłby wspaniałą dekoracją.

Re: Szał MFM'ów
: sob, 28 października 2023, 00:41
autor: Locutus
Kontynuując wątek, na stole 41MB Seagate ST-251
Wersja MLC-1 (Manufacturing Line Code 1) czyli 'demon' z poprawionym średnim czasem dostępu na poziomie 25ms

.
A tak 'śpiewa':
https://www.youtube.com/watch?v=J3njFW_L08k&q=hd1080
Re: Szał MFM'ów
: śr, 1 listopada 2023, 01:37
autor: Locutus
Kolejny twardzieusz z roku 1986, MITSUBISHI MR-522 21MB.
Dysk nawet nie kręcł talerzami - trzeba mu było pomóc, przy okazji czyszczenie...
Ciekawe jakiego oprogramowania używali to projektowania PCB - wygląda dość specyficznie
Re: Szał MFM'ów
: czw, 23 listopada 2023, 23:01
autor: Locutus
W 'międzyczasie' do testów trafił kolejny artefakt.
Magnetic Peripherials INC. (94205-51) 41MB.
Niestety zgubiła mnie rutyna i złamałem
żelazną zasadę pierwszego "odpalenia" na zasilaczu laboratoryjnym...
Po podłączeniu do zasilacza ATX, zamiast oczekiwanych dźwięków uraczył mnie dymem
Uszkodzony okazał się być żółty kondensator (tantal ?) i niestety pociągnął za sobą jedną ścieżkę.
Dysk odpalony, trochę wyje ale jest sprawny!
Re: Szał MFM'ów
: czw, 23 listopada 2023, 23:55
autor: brencik
Tantale wymieniałem stale

Niestety te stare, w dodatku po dłuższym czasie nieużywania, potrafią same z siebie się zjarać...
Re: Szał MFM'ów
: pt, 1 marca 2024, 00:46
autor: Locutus
Kolejny bardzo "muzyczny" staruszek.
KALOK OCTAGON KL-330
33MB 3.5"/RLL ST412
Niestety nie mam kontrolera RLL więc muszę się zadowolić 'odpaleniem' na MFM'ie (20MB).
Tak "śpiewa":
https://youtu.be/HJ3miGrj0hs
Re: Szał MFM'ów
: pt, 22 marca 2024, 09:13
autor: czyt
Czy to dobry dział? Dysk: Cavia2120 wdac2120 872cyl 8heads 35spt, 125,0 MB. Już się Kręci (dzięki Twoim, Locutus-ie, poradom) i nawet jest widoczny w Biosie. A może jakiś sposób do podpięcia, pod laptopa Sata/port. Mam przejściówkę, ale tę Przewód ATA→złącze SATA. Na razie. Józef Dobry, bardzo dobry wątek.
Re: Szał MFM'ów
: ndz, 15 września 2024, 22:48
autor: Locutus
Miał być kolejny rodzynek do kolekcji linii Seagate, ale na razie będzie tylko cegiełka.
Niestety zabiła go dość powszechna przypadłość przyklejania się głowic do talerzy.
Zapowiadał się wspaniale (po wspomaganym pierwszym starcie) test wykazał zero bad sectorów.
Niestety któryś z kolei 'wspomagany' start spowodował urwanie głowicy.
Jak się trafi jakis 'dawca' pokuszę się o transplantację....
Re: Szał MFM'ów
: ndz, 9 lutego 2025, 19:32
autor: Locutus
W ramach marnowania czasu dla przyjemności

wziąłem się za otrzymany dysk MFM Seagate ST-225.
Dysk, nie dość, że
potwornie wył, to na dodatek nie dawał się formatować.
Wstępne testy wykazały, że pozycjonowanie głowic działa a dysk się nie formatuje z powodu braku odczytu z głowicy numer 1.
Diagnoza potwierdziła się po otworzeniu - z głowicy numer 1 niewiele zostało
Skoro dysk jest i tak złomem, jest pole do zabawy...
W silniku napędu talerzy jest zmasakrowane łożysko ale niestety nie udało mi do niego dostać...

Może gdy zrobię ściągacz uda się zdjąć z osi "mocowanie talerzy"
W ramach totalnie bezużytecznego (ale jakże przyjemnego) eksperymentu, wyciąłem głowicę 1 i przelutowałem doprowadzenia głowicy 2 do 1....
Po ustawieniu w BIOS geometrii z dwoma głowicami, otrzymujemy całe 10MB w pełni użytecznego dysku

.
Niestety na filmie kompletnie nie słychać jak bardzo hałasuje...
https://youtu.be/a2u6NKPwf74
Re: Szał MFM'ów
: ndz, 9 lutego 2025, 20:39
autor: mak222
Locutus pisze: ↑ndz, 9 lutego 2025, 19:32
W silniku napędu talerzy jest zmasakrowane łożysko ale niestety nie udało mi do niego dostać...

Może gdy zrobię ściągacz uda się zdjąć z osi "mocowanie talerzy"
ST-225_m.jpg
Niestety kilka lat temu dokładnie taki kompletny zespół skończył jako łożyskowanie małej turbinki wiatrowej.
Nie da się odkładać w nieskończoność użycia czegoś, bo może będę potrzebował/albo trafi się ktoś kto będzie potrzebował jako część zamienną.
Myślę że podobne dylematy ma wielu użytkowników tego portalu.
Tak poza tym podziwiam poziom umiejętności i kreatywność
One side HDD ...
Re: Szał MFM'ów
: pn, 10 lutego 2025, 15:30
autor: Locutus
mak222 pisze: ↑ndz, 9 lutego 2025, 20:39
Niestety kilka lat temu dokładnie taki kompletny zespół skończył jako łożyskowanie małej turbinki wiatrowej.
Nie da się odkładać w nieskończoność użycia czegoś, bo może będę potrzebował/albo trafi się ktoś kto będzie potrzebował jako część zamienną.
Co zrobisz jak nic nie zrobisz....
mak222 pisze: ↑ndz, 9 lutego 2025, 20:39
Tak poza tym podziwiam poziom umiejętności i kreatywność
One side HDD ...
A dziękuję - lubię takie 'bezsensowne' dłubaninki
