Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

cirrostrato pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 09:33 Ja bym szedł w EL/PL/36/500/504 (do wyboru) w układzie pp, mocy wystarczy, lampy tanie, w AVT jest opis (autor traxman/Adam Tatuś, kiedyś był na triodzie.....) plus płytka drukowana.

Niechybnie o ten projekt chodzi:
https://ep.com.pl/projekty/projekty-ep/ ... -mocy-25-w
Oczywiście PL504 są godne polecenia, jeżeli potrzeba minimum kilkunastu watów a nie chce się wyciskać z EL84 ostatnich potów, nawet i nie wykraczających poza katalog. Warto ponadto zwrócić uwagę że i traxman, mimo użycia lamp końcowych linii (a więc o niższej czułości w porównaniu z EL84 lub ECL86) nie zawahał się użyć polecanego przeze mnie odwracacza z galwanicznym sprzężęniem, na jeszcze innej lampie bo na E/PCF82.
Można by się jedynie zastanowić nad zasilaczem. Zamiast redukować napięcia zasilające siatki drugie przy użyciu diod Zenera można było wykonać odczep w połowie uzwojenia anodowego transformatora sieciowego (on i tak występuje w transformatorach z dwoma karkasami; można też w tej roli użyć... baterii popularnych TS30/1/676 w połączeniu równoległym gdzie stosowny odczep łatwo można wyprowadzić, 3 lub 4 szt. powinny wystarczyć ) i z niego czerpać obniżone do połowy napięcie dla siatek drugich, oczywiście stosując osobny kondensator filtrujący. Alternatywna możliwość, w postaci głębokiego UL z Ua = Ug2 może tym razem budzić obawy że inwerter z dzielonym obciążeniem nie nastarczy napięcia sterującego. Byle tylko nie wzorować się na Melomanie 25, a już zwłaszcza na jego zasilaczu. Nabrałem ostatnio podejrzeń że o wiele za wysokie napięcie anodowe (550 V) wzięło się stąd, że mieli już zaprojektowany specjalnie do Melomana a nawet wykonany w wielu egzemplarzach transformator sieciowy, ale derechcja (o ile wręcz nie wyższa instancja partyjna) kategorycznie wykluczyła możliwość użycia w zasilaczu mostka Graetza z czterema diodami krzemowymi, z przyczyn takich samych jak w W-600f. Tam jednak zdążyli dostosować projekt transformatora sieciowego na potrzeby podwajacza Delona, tu natomiast zostali z transformatorem zaprojektowanym do mostka. Siłą rzeczy zatem napięcie anodowe wynosiło aż 550V zamiast przewidywanych pierwotnie niecałych 300V. Problem impedancji Raa (która musiała ulec wydatnemu zwiększeniu wobec zwiększenia Ua niemal o połowę) PMT "rozwiązała" deklarując że wzmacniacz ma pracować z głośnikami 8 omów (mało popularnymi w tamtych latach) zamiast pierwotnie przewidywanych 4 omów. Stąd nienadzwyczajne pasmo, i takaż moc wyjściowa, ograniczana nie możliwościami lamp, ale nasycaniem się rdzenia w transformatorze obliczonym na dużo niższą amplitudę sygnału.

kraf101 pisze: ↑śr, 8 marca 2023, 00:17

3. Dlaczego DIY, a nie kupny?
- Bo wyznaję zasadę, że wzmacniacz ładny gra lepiej, a dizajn obowiązujący obecnie na rynku lampowo hajendowym jest w.g. autora ohydny. Satysfakcja z własnoręcznego druciarstwa, również poprawia walory brzmieniowe.

Rad dużo , ale wracajmy do założeń {patrz wyżej}. Zastosowanie kitu ułatwia montaż i poprawia estetykę {o ile nie ma się umiejętności }. Dlatego jest pytanie czy Dynaco lub inny kit. A pytanie winno być-co za tą kwotę wykonam {w jej zakres nie wchodzi koszt ,,dizajnu,,. Wzmacniacz mocy jest prosty jak cep i jedynie koszt trzech transformatorów i czterech lamp mocy {+ sterujące} oraz garści dupereli jest ograniczeniem. Ograniczanie się do gotowego kitu bardzo zmniejsza pole manewru.

cirrostrato pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 10:15 Trafa są dostępne na Allegro i nie tylko, problem to cena, ale są.

Coś tam wypatrzyłem w jeszcze akceptowanych cenach, aczkolwiek przy dwóch trafach robi się już drogo....

Pozdrawiam,
A.

Czy jest sens wyważać otwarte drzwi? Na lampach El500/504 +ECF80 powstało kilka kultowych wzmacniaczy Klein Hummel. Schematy są ogólnie dostępne np. wręcz kultowy V30. Jak się dobrze poszuka to i za normalne pieniądze można kupić tego typu konstrukcje - szybko, elegancko i co ważne z dobrej klasy trafami na 4,8 i 16ohm. Do pełni szczęścia dostajemy od KH top klasy kondy w zasilaczu Siemens i sprzęgające żółte Mullard.
2-3 godzinki na przegląd i gramy proszę Państwa! a tak to pisania, szukania, kombinowania i na końcu wychodzi z tego kupa...

Często mono ale w sumie ,,niedrogo'' https://www.olx.pl/elektronika/q-klein-hummel/

cirrostrato pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 13:11 Często mono ale w sumie ,,niedrogo'' https://www.olx.pl/elektronika/q-klein-hummel/

No tanio nie jest

Pozdrawiam,
A.

Marek7HBV pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 10:55 (...)
Wzmacniacz mocy jest prosty jak cep i jedynie koszt trzech transformatorów i czterech lamp mocy {+ sterujące} oraz garści dupereli (...)

Tylko gdzie można znaleźć taki projekt, co jest "prosty jak cep", wyda małe naście watów i dobre audio ?

Widzę, że dyskusja poszła trochę w rozważania o wyższości jednego nad drugim (ja przynajmniej tyle rozumiem) . Trochę nie o to mi chodziło, no ale wiedza i ogląd sytuacji z tego płynie.
Jak na razie, to wychodzi, że trzeba się zadowolić 10W z AVT2754, albo rzucić się na głęboką wodę któregoś Mullarda, albo jeszcze czekać, aż coś wypłynie.
Z dotychczasowych informacji to miałem ogląd, że końcówki audio, to przede wszystkim EL84, EL34 i pochodne, a tu się pojawiają propozycje różnych innych, określanych również jako "śmieciowe" i nie wiem, co o tym myśleć. Czy te lampy dadzą dobre brzmienie, bo nie chciałbym się ładować w coś, co się okaże piecem gitarowym.
Wyguglałem takie coś, ale to właśnie chyba gitara. Czech zaleca do tego trafo toroidy.pl i płytki sprzedaje chyba pojedynczo, więc dużo na to wskazuje (tylko jedna sztuka dostępna)
https://www.ebay.com/itm/224994454549

Znalazłem takiego Chińczyka na ebay.com.
Piszą 16W. Czy to może być prawda, czy chińskie waty?
Czy coś możecie powiedzieć o takim projekcie?
Pozdr.
https://www.ebay.com/itm/285014547307?e ... R9jV_ITZYQ

Nie wydaje mi się, żeby z 300B SE dało się wyciągnąć 16 W. Nie wspominając o tym, że to wybitnie audiofilska lampa. To co potrzebujesz to przyzwoite transformatory głośnikowe mieszczące się w Twoim budżecie. Reszta to już mniejszy problem.

16W jakiej mocy? Bez tego to wiemy jak jest..., muzycznej to było 8 W, skutecznej, co by się zgadzało dla lampy 300B.

kraf101 pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 22:26

Marek7HBV pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 10:55 (...)
Wzmacniacz mocy jest prosty jak cep i jedynie koszt trzech transformatorów i czterech lamp mocy {+ sterujące} oraz garści dupereli (...)

Tylko gdzie można znaleźć taki projekt, co jest "prosty jak cep", wyda małe naście watów i dobre audio ?

Widzę, że dyskusja poszła trochę w rozważania o wyższości jednego nad drugim (ja przynajmniej tyle rozumiem) . Trochę nie o to mi chodziło, no ale wiedza i ogląd sytuacji z tego płynie.
Jak na razie, to wychodzi, że trzeba się zadowolić 10W z AVT2754, albo rzucić się na głęboką wodę któregoś Mullarda, albo jeszcze czekać, aż coś wypłynie.
Z dotychczasowych informacji to miałem ogląd, że końcówki audio, to przede wszystkim EL84, EL34 i pochodne, a tu się pojawiają propozycje różnych innych, określanych również jako "śmieciowe" i nie wiem, co o tym myśleć. Czy te lampy dadzą dobre brzmienie, bo nie chciałbym się ładować w coś, co się okaże piecem gitarowym.
Wyguglałem takie coś, ale to właśnie chyba gitara. Czech zaleca do tego trafo toroidy.pl i płytki sprzedaje chyba pojedynczo, więc dużo na to wskazuje (tylko jedna sztuka dostępna)
https://www.ebay.com/itm/224994454549

Z lampami typu xL81, xL36, xL500-504 (x to E lub P w zależności od prądu żarzenia) jest jeden problem, w układach pentodowych powstaje sporo zniekształceń 3 harmonicznej. Układ UL - odczepy na siatkę nr 2- trochę poprawiają sprawę.
Sprzedawca niestety nie pokazał schematu, ale lampa PCF80/ECF80/6F1P to niezła propozycja na driver do PP, razem z toroidami da jakościowo dobry efekt....na twoim miejscu jednak poszedłbym w EL34 PP UL, to zupełnie inna liga.

Chińskie 16 W z 300B wynika z układu stereo 2x8W i jest to realna wartość.

kraf101 pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 22:26 (...) albo jeszcze czekać, aż coś wypłynie.

Jeśli chodzi o zbudowanie dla siebie EL84 (6P14P) PP, to rozważam następujące układy:

1. Leben CS300 (tutaj jest odwracacz parafazowy, lampa może być ECC83 w miejce 5751) https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3306855-60.html, schemat przy poscie #64 (przy czym zasilacz do poprawy, bo ten oryginalny ma powielacz)
2. francuski DPP (zdublowane równoległe lampy mocy), ale z pozostawioną jedną parą EL84 na kanał (wtedy trafo dla jednej pary EL84 PP powinno mieć standardowe Raa=8k); w tym wzmacniaczu jest odwracacz LTP, taki sam jak w Mullardzie, ale z źrodłem prądowym na tranzystorze FET - ma lepsze własności niż wzmacniacz różnicowy z rezystorem między masą a punktem złączenia katod. http://svle.free.fr/DPP-EL84/DPP-EL84-B-SCH.pdf
3. wspomniany Dynaco-35, z tym, że z użyciem jednej ECC83 na oba kanały w pierwszym stopniu oraz osobnej ECC82 (też dla obu kanałów) jako odwracacz z dzielonym obciążeniem; ten układ ma galwaniczne połączenie pierwszych lamp. I oczywiście przy obniżeniu Ua do rozsądnego (ok. 300V), bo współczesne lampy mocy, jak już to wspomniano, niekoniecznie to zniosą.

I tak jak kolega Einherjer rzekł - kluczowa jest jakość transformatorów wyjściowych, szczególnie w układach z głębszym globalnym sprzężeniem zwrotnym (konfiguracja pentodowa).

kraf101 pisze: ↑czw, 9 marca 2023, 22:26
Tylko gdzie można znaleźć taki projekt, co jest "prosty jak cep", wyda małe naście watów i dobre audio

No właśnie. Kierunek poszukiwań wybrany przez Kolegę jest popularny, lecz niewłaściwy. Gotowa płytka jest wygodna, ale jest to w tym przypadku najmniej ważne. W polskim, lampowym Hi-Fi, nie ma mocy kilkanaście watów. Popularne {dostępne } lampy i transformatory do nich to EL84 oraz EL34, a to oznacza 10 lub 25 watów. Wszystkie inne kombinacje {inne tanie lampy} są wykonalne dla doświadczonych konstruktorów, co najważniejsze potrafiących nawinąć transformatory.

Panie Marku, a nie jest przypadkiem tak, że te wszystkie proste konstrukcje jak cep są właściwe i pracują wyśmienicie? Natomiast zdecydowana większość pozostałych jest przekombinowana?

Krzysztof_74 pisze: ↑pt, 10 marca 2023, 11:11 a nie jest przypadkiem tak, że te wszystkie proste konstrukcje jak cep są właściwe i pracują wyśmienicie?

Podstawowe aplikacje producentów są wystarczające, a modyfikacje sprawdzają się tylko w konkretnych, jednostkowych rozwiązaniach i są ulotne w czasie.