Strona 2 z 2

Re: Klej do membrany jaki?

: pn, 9 maja 2022, 11:10
autor: Locutus
AZ12 pisze: pn, 9 maja 2022, 11:02 Nic dziwnego, nadtlenek wodoru jest prekursorem materiałów wybuchowych, więc podlega ograniczeniom.
Zawsze był.... ale kiedyś nie specjalnie to przeszkadzało... :lol:

Re: Klej do membrany jaki?

: pn, 9 maja 2022, 13:48
autor: Tomek Janiszewski
Perhydrol to wyjątkowe świństwo :evil: W kontakcie ze skórą pozostawia długo się utrzymujące, białe i silnie piekące plamy. Jak po przypaleniu lutownicą. Stężony kwas solny (36%) jest o wiele bardziej przyjazny (a przydaje się do zmywania powierzchni świeżo wytrawionych płytek drukowanych przed ich pobielaniem). Jeśli tylko kontakt nasyconej nim szmatki ze skórą palców nie trwa zbyt długo, i umyje się potem ręce, szczególnie z użyciem mydła lub innych łagodnie alkalicznych substancji (np. sody oczyszczonej) - nie będzie żadnych negatywnych następstw. Tymczasem po krótkotrwałym nawet kontakcie z perhydrolem woda już nie pomaga. Ale po co nam właściwie perhydrol? Zdaje się niektórzy stosują go w roli dopalacza wspomagającego przepracowane roztwory trawiące.

Re: Klej do membrany jaki?

: pn, 9 maja 2022, 14:27
autor: Locutus
Tomek Janiszewski pisze: pn, 9 maja 2022, 13:48 Ale po co nam właściwie perhydrol?
'Wybielanie' pożółkłych obudów...

Re: Klej do membrany jaki?

: wt, 10 maja 2022, 21:58
autor: abohdziewicz
Dobry wieczór.
W zamierzchłych czasach mieszanką kwasu solnego z perhydrolem przepięknie trawiło się płytki.Im więcej perhydrolu tym szybciej się trawiło.

Re: Klej do membrany jaki?

: śr, 11 maja 2022, 08:38
autor: Tomek Janiszewski
abohdziewicz pisze: wt, 10 maja 2022, 21:58 Dobry wieczór.
W zamierzchłych czasach mieszanką kwasu solnego z perhydrolem przepięknie trawiło się płytki.Im więcej perhydrolu tym szybciej się trawiło.
Już jakiś czas temu opisywałem na czym takie trawienie polega, jaka w nim jest rola perhydrolu i dlaczego niezbędny jest on tylko w pierwszym etapie, choć wcale nie musi być stężony:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 03#p358103
Dodam jeszcze że ten proces, odkryty przeze mnie chyba jeszcze w minonym wieku (ściślej mówiąc - odkrycie polegało na wymyśleniu metody regeneracji roztworu trawiącego tak aby nie było żadnych odpadów a jedynie, i to ewentualnie - produkt uboczny) stosuję z powodzeniem do dziś. Chlorku żelaza ani innych służących do tego samego celu wynalazków - nie używam.

Re: Klej do membrany jaki?

: ndz, 15 maja 2022, 11:58
autor: Jacek83
Kiedyś był taki klej AK20, coś podobnego do bardzo gęstego lakieru nitro. Podobnie wygląda jak lepiszcze w starych głośnikach. Ale czy to jest dokładnie to samo to nie wiem.