Strona 2 z 6

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: śr, 24 lutego 2021, 08:05
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze: śr, 24 lutego 2021, 02:41
Tomek Janiszewski pisze: wt, 23 lutego 2021, 13:02 zy może doszukujesz się jakichś szczególnych zalet w strojeniu pojemnościowym?
W żadnej z wymienionych głowic takie nie występuje a ja o takowym nic nie wspominałem. Pozdrawiam.
No przecie jest w Dominante właśnie, zresztą wspomnianej przez Jasia również przez pomyłkę:
http://trioda.nazwa.pl/fonar/audio/sche ... 8_05_1.htm
Domino, Dominante, Donatina... Faktycznie łatwo się pomylić.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: śr, 24 lutego 2021, 10:47
autor: TELEWIZOREK52
Witam. Chyba pora na zwałkę. Dawno mi się tak nie zdarzyło. Tu dwa Juwele, tu Beethoven a przed nosem Dominante z głowicą na ECC85 i EF89 którego nie tak dawno ożywiłem. O zwłokach głowic Juwelopodobnych nie wspomnę. :oops: :oops:

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: ndz, 7 marca 2021, 00:23
autor: TELEWIZOREK52
Witam po małej przerwie. Tym razem zacząłem od nakrycia gratów kocem żeby znowu mi się nie..
Tomek Janiszewski pisze: śr, 24 lutego 2021, 08:05 Domino, Dominante, Donatina... Faktycznie łatwo się pomylić.
Otóż jeszcze raz przypomnę, moje pytanie brzmiało, czy jest różnica w cewkach głowic SC-6533-123 ( 66 - 73 MHz i taka jest w mojej Rumbie ) a D-4798-002-1 stosowanej również w Rumbie na wyższe pasmo, na jakie ? Dokładnie nie wiem. Mam do dyspozycji tylko schemat tej drugiej i na niej się wzorowałem więc Ameryki nie odkryłem. Udało mi się uzyskać pasmo max. 10 MHz. a mianowicie od RMF ( 90.6 MHz ) do Radia Złote Przeboje ( 100.1 MHz ) PR 1 i Trójka ryczy na kawałku przewodu, krańcowe już trochę gorzej. Ograniczyłem się tylko do wymiany kondensatorów, cewek postanowiłem nie ruszać. Oznaczenia w/g schematu zamieszczonego w drugim poście. C1-10 pF wymieniłem na 4.7 pF. Można go całkiem wywalić bo trymery są długie o sporym zakresie pojemności. C5 z 18 na 15 pF. C6 - z 15 na 7 pF. C8 z 30 na 20 pF. C15 -180 na 140 pF.
Gdyby tylko nie ten dosyć skomplikowany napęd rdzeni w cewkach, aż proszą się o eksperymenty. Te karkasy wykorzystane tylko do połowy długości gdzie na drugiej połowie również można by umieścić uzwojenie a rdzeń przedłużyć.. ferrytem. Zachowany byłby na skali kierunek zmiany częstotliwości. Może kiedyś jak trafię drugą tego typu głowicę to sie pobawię kolejnej zimy. Z myślą o tym odkopałem kompletną płytkę drukowaną od Ramony i mam zamiar obsadzić ją w jakieś mini chassis + zasilacz i głośnik. Byłby to " przyrząd " do przestrajania głowić. Wygodniejszy w użyciu niż babranie się w plątaninie przewodów odbiornika. Jako że nie mogę usiedzieć przy jednej robocie a zachęcony eksperymentami Tomka J. z głowicami z szajsmetalu , odkopałem parę sztuk różniących się szczególami w celu dalszej zabawy. Nie ma chyba elementu którego w tych głowicach bym nie wymieniał ale nigdy nie uzyskałem satysfakcjonującego mnie efektu. Dopiero eksperymenty Tomka z karkasami zagrzały mnie do boju. W tej chwili wykonałem kilkanaście karkasów z papieru nasyconego żywicą o średnicy wewnętrznej 5 mm tak że rdzenie prawie na wcisk sie wsuwają. Po nawinięciu cewek srebrzanką w kilku wersjach uzwojenia całość ponownie nasyciłem żywicą po wierzchu w celu zwiekszenia sztywności. Tylko co zyskam na nowym karkasie ? Na pewno nie zmniejszy się odległości uzwojenie - rdzeń, bo grubość nowego karkasu wynosi 0.4 mm natomiast fabrycznego 0.35 mm. Jedyna zaleta to możliwość dowolnego skoku uzwojenia. Dodatkowo na wystające z rdzeni druty nadziałem nawiercone po długości nagwintowane pręty M3 co daje możliwość precyzyjnego strojenia bez konieczności lutowania. Czy tym razem coś osiągnę ? Na pewno kolejny raz się pobawię. :D

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: ndz, 7 marca 2021, 10:52
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze: ndz, 7 marca 2021, 00:23 Otóż jeszcze raz przypomnę, moje pytanie brzmiało, czy jest różnica w cewkach głowic SC-6533-123 ( 66 - 73 MHz i taka jest w mojej Rumbie ) a D-4798-002-1 stosowanej również w Rumbie na wyższe pasmo, na jakie ?
Przyznaję że już się gubię. Czy otake jak mawiał Klasyk głowice chodziło?
P1090089.JPG
Tę z lewej nabyłem parę lat temu na Wolumenie, i chyba nie śmiałbyś nawet mnie podejrzewać że to ja ją tak zmasakrowałem :evil: Tę po prawej sprezentował mi tydzień temu Alek, jednak i ona okazała się grzebana, ktoś wstawił tam jakiś szeregowy obwód LC zawierający ceradowski kondensator płytkowy 82pF na 25V(!). Na razie przywróciłem jej pełną sprawność mechaniczną, i skoro tylko uporam się z bolerowską głowicą Philipsa (mam nadzieję że po wykonaniu nowej cewki antenowej będzie nareszcie koniec) zabiorę się i za te głowice, bo na razie nie wiem nawet na jakie pasmo są. Zawsze można przełożyć cały ekran do drugiej głowicy aby porównać ich działanie.
Dokładnie nie wiem. Mam do dyspozycji tylko schemat tej drugiej i na niej się wzorowałem więc Ameryki nie odkryłem
Schemat który pokazywałeś nie zawierał wartości elementów. Porównywałeś swoją głowicę z tym?
https://trioda.com/fonar/audio/schematy ... 0_01_1.htm To będzie punkt wyjścia przy uruchamianiu moich głowic.
Udało mi się uzyskać pasmo max. 10 MHz. a mianowicie od RMF ( 90.6 MHz ) do Radia Złote Przeboje ( 100.1 MHz ) PR 1 i Trójka ryczy na kawałku przewodu, krańcowe już trochę gorzej. Ograniczyłem się tylko do wymiany kondensatorów, cewek postanowiłem nie ruszać.

Że tak naiwnie spytam: upewniłeś się że nie odbierasz CCIR na częstotliwościach lustrzanych, kiedy to heterodyna pracuje poniżej zakresu odbieranego, na częstotliwościach zbliżonych do wymaganych dla normalnego obioru zakresu OIRT?
C5 z 18 na 15 pF.
A to w jakim celu? Ten kondensator decyduje o zrównoważeniu mostka heterodyny na równi z C2 i C3 oraz pojemnością wejściową lampy; ma też wpływ na mostek p.cz. Czyżby przy oryginalnej pojemności C5 głowica wzbudzała się na 10,7MHz?
C15 -180 na 140 pF.
Jak wyżej: ten kondensator wchodzi z kolei w skład mostka p.cz. w mieszaczu; ma też pewien wpływ na zestrojenie pierwszego obwodu p.cz. Jaki był sens jego wymiany, wszak z częstotliwością pracy heterodyny nic wspólnego on nie ma?
Gdyby tylko nie ten dosyć skomplikowany napęd rdzeni w cewkach, aż proszą się o eksperymenty. Te karkasy wykorzystane tylko do połowy długości gdzie na drugiej połowie również można by umieścić uzwojenie a rdzeń przedłużyć.. ferrytem
Z wydłużaniem cewek, lub zmianą ich usytuowania byłbym ostrożny, obawiając się wzrostu sprzężenia indukcyjnego cewki obwodu międzystopniowego w.cz. z cewką heterodyny. które w tej głowicy potrzebne do szczęścia nie jest. Wymagane jest tylko sprzężenie indukcyjne cewek obwodu wejściowego, oraz cewek wchodzących w skład transformatora heterodyny. Tym bardziej niecelowe wydaje mi się na obecnym etapie pakowanie rdzenia ferrytowego. Jest tyle luzu między ściankami karkasu a oryginalnymi rdzeniami aluminowymi, że należy zacząć od wymiany rdzenia aluminiowego na grubszy.
Z myślą o tym odkopałem kompletną płytkę drukowaną od Ramony i mam zamiar obsadzić ją w jakieś mini chassis + zasilacz i głośnik. Byłby to " przyrząd " do przestrajania głowić. Wygodniejszy w użyciu niż babranie się w plątaninie przewodów odbiornika.

Słusznie: u mnie w roli takiego przyrządu służy wciąż niedokończony amplituner stereo. Przy jego pomocy zgrzebałem głowicę DEA dla Światowida i obie głowice bolerowskie. Nie musi to być koniecznie płytka od Ramony: na mojej siedzą kwadratowe filtry z epoki Kankana. Jedyna niedogodność jest taka że na czas grzebania w głowicy muszę wstawić z powrotem jakąś działającą, lub pozbawić się lampowego odbioru stereo.
Zwróć jednak uwagę na pewien istotny szczegół. Głowica od Rumby (a więc pewnie i od Ramony) zawiera kompletny dwuobwodowy filtr p.cz., a więc wysokoimpedancyjne wyjście, włączane bezpośrednio na wejście pierwszego stopnia p.cz. z lampą ECH81. W głowicy DEA mieści się tylko obwód pierwotny filtru, wyjście jest w związku z powyższem niskoimpedancyjne a na lampę wchodzi się za pośrednictwem drugiego obwodu p.cz. usytuowanego poza głowicą. Bezpośrednie (lub przez kondensator) połączenie wyjścia głowicy DEA z siatką ECH81 sprawi że napięcie p.cz. będzie tak ostrożnie szacując 100 razy mniejsze niż być powinno.
Jako że nie mogę usiedzieć przy jednej robocie a zachęcony eksperymentami Tomka J. z głowicami z szajsmetalu , odkopałem parę sztuk różniących się szczególami w celu dalszej zabawy. Nie ma chyba elementu którego w tych głowicach bym nie wymieniał ale nigdy nie uzyskałem satysfakcjonującego mnie efektu.
Tym razem zamierzam spróbować przestroić kolejną głowicę DEA (dla Klawesyna) ale na początek z zachowaniem oryginalnej płytki. Wymienię tylko cewki, i część kondensatorów. Dopiero jak się nie uda, będę musiał zrzezać nową płytkę. Wykonywane przeze mnie płytki cechowały się szerokimi ścieżkami (szczególnie tymi dochodzącymi do cewek) celem minimalizacji indukcyjności rozproszenia.
Dopiero eksperymenty Tomka z karkasami zagrzały mnie do boju. W tej chwili wykonałem kilkanaście karkasów z papieru nasyconego żywicą o średnicy wewnętrznej 5 mm tak że rdzenie prawie na wcisk sie wsuwają. Po nawinięciu cewek srebrzanką w kilku wersjach uzwojenia całość ponownie nasyciłem żywicą po wierzchu w celu zwiekszenia sztywności.

Przedwcześnie: cewki smaruje się żywicą na samym końcu, gdy już wiadomo że są takie jak trzeba. W ten sposób pozbawiłeś się możliwości korekty geometrii cewek.
Tylko co zyskam na nowym karkasie ? Na pewno nie zmniejszy się odległości uzwojenie - rdzeń, bo grubość nowego karkasu wynosi 0.4 mm natomiast fabrycznego 0.35 mm.

A po kiego kleiłeś takie grube ścianki? :oops: Można było skleić tylko dwie warstwy papieru (np. do drukarek), oszlifować rurkę po wierzchu tak by była gładka, i nadal będzie miała dostateczną sztywność. Tak cienkie rurki stosuję dla cewek obwodu w.cz., dla cewek heterodyny właściwe są grubsze ścianki: od 4 do 6 warstw.
Jedyna zaleta to możliwość dowolnego skoku uzwojenia.
To jak najbardziej. Intuicja podpowiada mi że największe zmiany indukcyjności uzyskuje się wtedy gdy długość uzwojenia zbliżona jest do skoku rdzenia (15mm). Cewki w głowicy DEA były o wiele dłuższe. Ciekawie mogłoby być przy zmianie kierunku nawijania cewki obwodu w.cz.: oryginalnie ma ona 6 1/4 zwoja. To wydaje się cokolwiek dziwne: sensowniej jest aby miała ona np. 5 3/4 zwoja. Ale jak dotąd nie poważyłem się na taką modyfikację.
Dodatkowo na wystające z rdzeni druty nadziałem nawiercone po długości nagwintowane pręty M3 co daje możliwość precyzyjnego strojenia bez konieczności lutowania. Czy tym razem coś osiągnę ? Na pewno kolejny raz się pobawię. :D
Powodzenia, choć z cewkami jakie dotąd skleiłeś wiele bym sobie nie obiecywał.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: ndz, 7 marca 2021, 17:12
autor: TELEWIZOREK52
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Przyznaję że już się gubię. Czy otake jak mawiał Klasyk głowice chodziło?
Ja też. :D No to mamy już trzy typy głowic. Pomijam wartości elementów bo tego nie widać ale jest jednak różnica w cewkach. Moje mają po 6 zwojów, czyli byłaby to głowica na najniższe pasmo co potwierdza nadruk na skali oraz opis w dolnym prawym rogu zamieszczonego schematu Rumby. Według mojej dotychczasowej wiedzy głowice te były produkowane na trzy zakresy co potwierdzają zdjęcia Twoich głowic. Razem mamy wszystkie trzy.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Schemat który pokazywałeś nie zawierał wartości elementów. Porównywałeś swoją głowicę z tym?
https://trioda.com/fonar/audio/schematy ... 0_01_1.htm To będzie punkt wyjścia przy uruchamianiu moich głowic.
Dlatego spisałem z natury i podałem parę postów wyżej. Oczywiście tylko te różniące się wartościami. Natomiast Twój schemat to jest już 3 wersja.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Udało mi się uzyskać pasmo max. 10 MHz. a mianowicie od RMF ( 90.6 MHz ) do Radia Złote Przeboje ( 100.1 MHz ) PR 1 i Trójka ryczy na kawałku przewodu, krańcowe już trochę gorzej. Ograniczyłem się tylko do wymiany kondensatorów, cewek postanowiłem nie ruszać.


Że tak naiwnie spytam: upewniłeś się że nie odbierasz CCIR na częstotliwościach lustrzanych
Tak mi wyświetlił mój genialny przyrząd. :D
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 C5 z 18 na 15 pF.
A to w jakim celu? Ten kondensator decyduje o zrównoważeniu mostka heterodyny na równi z C2 i C3 oraz pojemnością wejściową lampy; ma też wpływ na mostek p.cz. Czyżby przy oryginalnej pojemności C5 głowica wzbudzała się na 10,7MHz?
Przecież pisałem że zerżnąłem jak małpa z drugiego schematu - Ramona / Calypso / Rumba. Mało tego, na schemacie podanym przez Ciebie C5=11pF a C15 = 100 pF. R29 = 4,7 k. zamiast 10 k. R3 = 220 Om. zamiast 180. Z kolei w mojej głowicy R16 = 1M. a w pozostałych 330k.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Przedwcześnie: cewki smaruje się żywicą na samym końcu, gdy już wiadomo że są takie jak trzeba. W ten sposób pozbawiłeś się możliwości korekty geometrii cewek.
Dlatego jak napisałem, wykonałem parę sztuk o różnych uzwojeniach.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 A po kiego kleiłeś takie grube ścianki? :oops: Można było skleić tylko dwie warstwy papieru (np. do drukarek), oszlifować rurkę po wierzchu tak by była gładka, i nadal będzie miała dostateczną sztywność. Tak cienkie rurki stosuję dla cewek obwodu w.cz., dla cewek heterodyny właściwe są grubsze ścianki: od 4 do 6 warstw.
Dokładnie tak zrobiłem. Jakbyś mnie podglądał. Może pomiar zawyżył jakiś zadziorek bo na tokarce tego nie szlifowałem tylko w ręku.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 ntuicja podpowiada mi że największe zmiany indukcyjności uzyskuje się wtedy gdy długość uzwojenia zbliżona jest do skoku rdzenia (15mm).
Dlatego większość cewek nawinąłem na 15 mm odcinku karkasu.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Ciekawie mogłoby być przy zmianie kierunku nawijania cewki obwodu w.cz.:
:D :D No to było już ciekawie. Wczoraj otworzyłem w celach porównawczych parę głowic i co widzę ? W jednej uzwojenie wykonane jest w przeciwnym kierunku niż w pozostałych oraz wydawało mi sie że na oko jest jeden zwój więcej ale tu sie mogę mylić.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Powodzenia, choć z cewkami jakie dotąd skleiłeś wiele bym sobie nie obiecywał.
Przecież to tylko zabawa. Będę bogatszy o kolejne doświadczenie. Zwłaszcza że czym jestem starszy to przybywa rzeczy których jeszcze nie widziałem. Ma ktoś tak jeszcze ?? :D

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: ndz, 7 marca 2021, 22:53
autor: Tomek Janiszewski
Ufff, chyba pora uznać że lepiej zgrzebać głowicy Philipsa się nie da. Nawet obwód antenowy, do którego musiałem kleić jeszcze jeden karkas, i to z gwintem w środku daje się zestroić na łagodne maksimum w pobliżu środka zakresu. Teraz pora na pierwsze wieści nt. posiadanych przeze mnie głowic Rumby.
Pomijam wartości elementów bo tego nie widać ale jest jednak różnica w cewkach. Moje mają po 6 zwojów, czyli byłaby to głowica na najniższe pasmo co potwierdza nadruk na skali oraz opis w dolnym prawym rogu zamieszczonego schematu Rumby. Według mojej dotychczasowej wiedzy głowice te były produkowane na trzy zakresy co potwierdzają zdjęcia Twoich głowic.
Niestety obie głowice były niefachowo grzebane, toteż nie mogę zagwarantować że cewki pozostały takie jakie fabryka dała. Głowica z Wolumenu (ta z porżniętym ekranem) ma 4 zwoje cewki obwodu międzystopniowego, ale wygląda na to że kiedyś miała 5, tyle samo co ma głowica od od Alka (oczywiście to nie on ją grzebał). Cewki hetrodyny w obu głowicach mają po 5 zwojów.
Dlatego spisałem z natury i podałem parę postów wyżej. Oczywiście tylko te różniące się wartościami. Natomiast Twój schemat to jest już 3 wersja.
Rzeczywiście: C5 ma 18pF w głowicy od Alka, w tej z Wolumenu ma kształt prostopadłościennej kostki i ma jakiś dziwny opis, 15 II. Może to 15pF, ale zarazem równolegle do trymera C51 dołączony jest kondensator C6 o pojemności... 120pF co stanowi oczywiście zupełny absurd. Tę głowicę jako zdecydowanie zbyt mocno zgrzebaną proponuję zatem wykluczyć z dalszych rozważań. Powrócę do niej gdy uporam się z głowicą od Alka. Będzie zapasowy egzemplarz np. do eksperymentowania z wymianą rdzeni. Natomiast C15 w obu egzemplarzach ma 180pF, a więc inaczej niż 100pF na schemacie z Fonaru. Nie wiązałbym jednak różnic w pojemnościach z 15 i C16 z odbieranym zakresem. W obu przypadkach można dobrać pozostałe elementy tak aby był możliwy odbiór CCIR albo OIRT. O tym decydują kondensatory zupełnie inne. W szczególności C6 w obwodzie heterodyny który w głowicy od Alka ma 10pF (na Fonarze - 12pF). Kondensatory mostka C2 i C3 (które dla odmiany wywierają silny wpływ na obwód międzystopniowy w.cz.) w obu egzemplarzach głowic, jak i na Fonarze mają po 8pF. U Ciebie też? W tymże obwodzie siedzi ponadto C1 o pojemności 5pF, ale tylko na schemacie Fonara. W obu moich egzemplarzach go nie ma, jest tylko trymer C50.
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 10:52 Że tak naiwnie spytam: upewniłeś się że nie odbierasz CCIR na częstotliwościach lustrzanych
Tak mi wyświetlił mój genialny przyrząd.
Ja w tym celu wykorzystuję zdezelowany nieco generator RUFG-4 wyciągnięty z qpy błota po powodzi na przystani WKW PTTK orzy Wale Miedzeszyńskim w maju 2010 roku :wink: Bez trudu rozpoznaję gdzie leży częstotliwość heterodyny, sprawdzając na jakie sygnały reaguje głowica.
Przecież pisałem że zerżnąłem jak małpa z drugiego schematu - Ramona / Calypso / Rumba.
Pewnie z tego?
https://www.oldradio.pl/foto_schematy/0 ... chemat.jpg
On jakoś dotąd uszedł mojej uwadze, niewątpliwie jednak dotyczy wersji ze starszą głowicą w ekranie blaszanym.
Mało tego, na schemacie podanym przez Ciebie C5=11pF a C15 = 100 pF. R29 = 4,7 k. zamiast 10 k. R3 = 220 Om. zamiast 180. Z kolei w mojej głowicy R16 = 1M. a w pozostałych 330k
.
Potraktowałbym te różnice jako nieznaczące, bez względu na odbierany zakres. Radziłbym zatem przywrócić póki co C5 oraz C15. Może jutro odpalę po raz pierwszy głowicę od Alka, wtedy dam znać w jakim zakresie pracuje.
Dlatego jak napisałem, wykonałem parę sztuk o różnych uzwojeniach.
Wygodniej jednak zachować możliwość rozciągania lub ściskania zwojów, dowijania lub odwijania, a nawet zdjęcia uzwojenia karkasu celem delikatnego przeszlifowania ścianek. Nie ma się co obawiać że niesklejone uzwojenie będzie wykazywać niestabilność w stopniu uniemożliwiającym odbiór.
Dokładnie tak zrobiłem. Jakbyś mnie podglądał. Może pomiar zawyżył jakiś zadziorek bo na tokarce tego nie szlifowałem tylko w ręku.
Co by nie mówić - 0.35 mm to grube ścianki jak na 2 warstwy papieru. Uzyskałem nie więcej niż 0,2 mm, ale nie pisałem dotąd że po owinięciu wiertła (5,0 mm) papierem przesyconym na ciepło Epidianem spętałem jeszcze całość bawełnianą nitką aby silnie docisnąć warstwy papieru. Krytyczny jest wybór momentu zdjęcia rurki z wiertła, gdy klej będzie już gęsty ale nie na tyle aby zdążył przykleić się do metalu. Po całkowitym stwardnieniu zdejmuje się opętkę i szlifuje powierzchnię drobnym pilnikiem aby zniknęły odciski po nici. Można jeszcze przewiercić wnętrze rurki trzymając w palcach rurkę i wiertło, to się uniknie zacierania rdzenia o ewentualne nierówności.
Wczoraj otworzyłem w celach porównawczych parę głowic i co widzę ? W jednej uzwojenie wykonane jest w przeciwnym kierunku niż w pozostałych oraz wydawało mi sie że na oko jest jeden zwój więcej ale tu sie mogę mylić.
A które głowice otwierałeś? Były conajmniej 2 wykonania głowic DEA, i mam tu na myśli tylko te na OIRT. Starsza z obwodem p.cz w ekranie i trymerami rurkowymi (po lewej, stosowana np. w Atucie) oraz nowsza z nieekranowanym obwodem p.cz. i trymerami dyskowymi (po prawej, stosowana np. w Klawesynie):
P1090091.JPG
P1090092.JPG
P1090090.JPG
Cewki heterodyny są w obu wykonaniach na oko identyczne, natomiast cewki obwodu międzystopniowego w.cz. w nowszym wykonaniu są gęściej nawinięte i mają więcej zwojów o nieco większej średnicy. Stosownie do powyższego kondensatory mostka heterodyny mają w pierwszym przypadku 2 x 15pF, w drugim - 10+12pF. Ale jak widać ze zdjęcia - wszystkie mają jednakowy, lewy kierunek nawinięcia.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: pn, 8 marca 2021, 01:25
autor: TELEWIZOREK52
Tomek Janiszewski pisze: ndz, 7 marca 2021, 22:53 A które głowice otwierałeś? Były conajmniej 2 wykonania głowic DEA, i mam tu na myśli tylko te na OIRT. Starsza z obwodem p.cz w ekranie i trymerami rurkowymi (po lewej, stosowana np. w Atucie) oraz nowsza z nieekranowanym obwodem p.cz. i trymerami dyskowymi (po prawej, stosowana np. w Klawesynie):
Na pewno takie jak na Twoim zdjęciu, z filtrem w ekranie i bez ekranu, parę zwojów cienkim drutem i pół zwoju grubym. Mam jeszcze chyba trzeci typ ale to już jutro bo musiałbym zejść na dół do "telewizorni". Wrócę z roboty to zobaczę.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: pn, 8 marca 2021, 07:58
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze: pn, 8 marca 2021, 01:25 Mam jeszcze chyba trzeci typ ale to już jutro bo musiałbym zejść na dół do "telewizorni". Wrócę z roboty to zobaczę.
Również znalazłem u siebie płytkę trzeciego typu, ale nie chciałem komplikować obrazu rzeczy, uznając że to było bardzo rzadkie wykonanie. Obwód p.cz. jest bez ekranu, ale trymery rurkowe. Cewka obwodu międzystopniowego w.cz. - jak w nowszym typie (gęsto nawinięta).
Zapomniałem wczoraj napisać że wymieniając C15 ze 180pF na 100pF w głowicy Rumby rozstroiłeś pierwszy obwód p.cz. (o naruszeniu równowagi mostka p.cz. w kierunku grożącym wzbudzeniem już nie mówiąc). Ponowne zestrojenie rdzeniem może okazać się niemożliwe, a przecież obwodu p.cz. chyba pętać na nowo nie zamierzasz? Najlepiej zatem od razu wstaw takie kondensatory C5 i C15 jakie były. W przestrojeniu głowicy na nowy zakres ani to nie pomoże, ani nie przeszkodzi.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: pn, 8 marca 2021, 09:03
autor: Tomek Janiszewski
To się może jeszcze przydać: znalazłem na Elektrodzie swój post sprzed lat, w którym zamieściłem rysunek nowej płytki drukowanej dla głowicy DEA (starszego typu, z filtrem p.cz. w ekranie, jednak z trymerami wymienionymi na dyskowe). Tak wykonałem egzemplarz zastosowany w amplitunerze stereo, chwilowo bezrobotny, bowiem obecnie pracuje tam niedawno zgrzebana głowica Philipsa:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1848263.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... ml#gallery
I na wszelki wypadek (jakby tamto forum wreszcie padło) - obrazek:
glowicaDEA.jpg
Płytka pokazana jest od strony druku. Szerokie ścieżki zmniejszają indukcyjności pasożytnicze, a wzmacniacz w.cz. w układzie wspólnej siatki cechuje się małą pojemnością wyjściową, co również ułatwia pokrycie pełnego zakresu. Konieczne jest wykonanie nowego transformatora antenowego na płytce drukowanej wykonanej w miejsce oryginalnej (wstawionej w lewym dolnym rogu). Może być bezrdzeniowy, nawijany bifilarnie drutem w emalii. Płytka kontaktowa pozostała oryginalna. Gdyby okazało się że na starej płytce niedasie uzyskać pełnego zakresu drogą wymiany cewek i kondensatorów - najwygodniej będzie ogołocić ją ze wszystkich elementów i wykorzystać w roli szablonu do dokładnego odwzorowania położenia elementów takich jak cewki wariometru, filtr p.cz., podstawka lampowa, trymery (można też pozostawić oryginalne rurkowe modyfikując druk) i wreszcie szczeliny pod dodatkowe płytki drukowane. Analogicznie można postąpić i z płytką nowszego typu, pamiętając o poszerzeniu ścieżek jak tylko się da.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: pn, 8 marca 2021, 21:19
autor: Tomek Janiszewski
Głowica od Alka zadziałała. Z niegrzebanym (przynajmniej przeze mnie) wariometrem pokryła zakres od Radia Wnet (87,8MHz) po Radio Plus (96,5MHz). Wygląda zatem na to że oryginalnie odbierała zakres OIRT, a kondensatory usunął już ktoś przede mną, wskutek czego odbiera ona stosunkowo niewielki fragment zakresu CCIR. Możliwe też że usunięto po jednym taśmowym zwoju z obu cewek wariometrycznych, skoro głowica Telewizorka ma po 6 zwojów a moja po 5, a przy tym zimna końcówka cewki obwodu w.cz. wisiała na pająku wskutek czego musiałem dorabiać wspornik którego brakowało. Postaram się jeszcze zajrzeć do posiadanych od dawna bebechów Calypso gdzie również siedzi taka sama głowica. Jest poważna szansa że przynajmniej ona nie była grzebana. Bez wymiany rdzeni na grubsze tak czy inaczej się nie obejdzie.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: wt, 9 marca 2021, 02:37
autor: TELEWIZOREK52
Witam. Myślałem że będę miał trochę więcej czasu, niestety, nie udało się a jak widać tematów mnogo. :D
Tomek Janiszewski pisze: pn, 8 marca 2021, 21:19 Z niegrzebanym (przynajmniej przeze mnie) wariometrem pokryła zakres od Radia Wnet (97,8MHz) po Radio Plus (96,5MHz)
Radio Wnet to 87.8 MHz czyli uzyskałeś pasmo 8.7 MHz. Nie tak źle.
Tomek Janiszewski pisze: pn, 8 marca 2021, 21:19 Możliwe też że usunięto po jednym taśmowym zwoju z obu cewek wariometrycznych, skoro głowica Telewizorka ma po 6 zwojów a moja po 5, a przy tym zimna końcówka cewki obwodu w.cz. wisiała na pająku
Obejrzałem jeszcze raz te dwa zdjęcia głowic, niezbyt wyraźne a odniosę się do tej po lewej stronie z wychetaną obudową. Uważam że odwinięto po zwoju. Zauważ że na jednej cewce odwinięto zwój na początku a na drugiej na końcu. Heterodyny nie mógł inaczej skrócić bo na ostatnim zwoju płaskownika są ładnie nawinięte dwa zwoje drutem 0.1 mm i nie chciał ich ruszać. Zauważ jak wchodzą rdzenie. W jednej cewce wszedł do połowy a do drugiej zaczyna wchodzić. Zapomnialem wcześniej dodać że wspomniane dwa zwoje odłączyłem a nowe nawinąłem krosówką w identyczny sposób jak w Beethovenie. Fabrycznie jedno wyprowadzenie cewki w.cz przylutowane jest do trymera a drugie w pająku do takiego plastikowego przepustu w miedzianej obudowie. Na samym początku zabawy z tą głowicą zauważyłem ciekawe zjawisko. Nie stroił mi trymer C50. Poszedłem na łatwiznę i delikatnie zwarłem ( czego nigdy nie robiłem) dwa zwoje cewki w.cz. Efekt - cichszy odbiór a trymer nadal nie stroi. Przysmarkana zworka odpadła a po ręką miałem jakiś ceramiczny kondensator ok 40 nF (!) którym zwarłem wspomniane zwoje. Radio ryknęło a trymer zaczął stroić. Jeszcze odniose się do wartości tych kondensatorow, rożnych w trzech niby identycznych głowicach. Czym kierowal się konstruktor ? Przecież nie ja to wymyśliłem. Ciągle aktualne pytanie, czy we wszystkich typach tych glowic cewki były identyczne czy się rożniły ?
Przy okazji przyznam się że parę lat zerżnąłem zamieszczoną przez Ciebie Elwrowską płykę, nawinąłem filtr p.cz i.... po paru latach teraz odkopałem. Może kiedyś dokończę. :D Chyba dzisiaj spać pójdę obłożony głowicami. :D

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: wt, 9 marca 2021, 08:36
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze: wt, 9 marca 2021, 02:37
Tomek Janiszewski pisze: pn, 8 marca 2021, 21:19 Z niegrzebanym (przynajmniej przeze mnie) wariometrem pokryła zakres od Radia Wnet (97,8MHz) po Radio Plus (96,5MHz)
Radio Wnet to 87.8 MHz czyli uzyskałeś pasmo 8.7 MHz. Nie tak źle.

Dzięki za korektę, poprawiłem. Ale już z tego widać że odwijanie zwojów nie jest właściwą drogą: na pięciozwojowych cewkach nie pokryłem nawet starego zakresu CCIR.
Obejrzałem jeszcze raz te dwa zdjęcia głowic, niezbyt wyraźne a odniosę się do tej po lewej stronie z wychetaną obudową. Uważam że odwinięto po zwoju. Zauważ że na jednej cewce odwinięto zwój na początku a na drugiej na końcu.
Rzekłbym raczej że z cewki obwodu w.cz. odwinięto nawet 2 zwoje (zostały tylko 4). Po zwoju odwinięto w głowicy od Alka, i tam karkas wydaje się minimalnie jaśniejszy w miejscach gdzie były odwinięte zwoje. Mam nadzieję że wyjaśni się dziś, gdy zajrzę do bebechów Calypso.
Heterodyny nie mógł inaczej skrócić bo na ostatnim zwoju płaskownika są ładnie nawinięte dwa zwoje drutem 0.1 mm i nie chciał ich ruszać. Zauważ jak wchodzą rdzenie. W jednej cewce wszedł do połowy a do drugiej zaczyna wchodzić.
Wolałbym nie wiedzieć jakie rezultaty uzyskałbym głowicą zawierającą tak zmasakrowane cewki. Dlatego posłuży mi do ćwiczeń z rozbieraniem wariometru, wymianą rdzeni a może nawet nawijania nowych uzwojeń taśmą, co pozwoliłoby uratować głowicę od Alka. Na pewno nie będę grzebał uzwojeń głowicy z mojego Calypso, tam w grę wchodzi tylko wymiana rdzeni i kondensatorów.
Zapomnialem wcześniej dodać że wspomniane dwa zwoje odłączyłem a nowe nawinąłem krosówką w identyczny sposób jak w Beethovenie.
Tzn. jak? Bliżej środka uzwojenia głównego? Znów zdecydowanie przedwcześnie, te zwoje mają pomijalny wpływ na zakres strojenia heterodyny.
Fabrycznie jedno wyprowadzenie cewki w.cz przylutowane jest do trymera a drugie w pająku do takiego plastikowego przepustu w miedzianej obudowie.
W głowicy Alka od strony cewki obwodu w.cz. był tylko plastikowy izolator, końcówka uzwojenia, kondensator umasiający C25 i kabelek wiodący do końcówki zasilania anodowego nr 1 (nb. do tej końcówki, podobnie jak i do końcówki 2 podlutowano rezystory wielkości naszych... MŁT 0,125 i nie były upalone, widać grzebacz nie zdecydował się ani razu włączyć głowicy) wisiały w powietrzu zlutowane razem, co ewidentnie świadczy o tym że cewka była grzebana. Nową końcówkę lutowniczą wykonałem z drutu wyciągniętego z resztek płytki UHF głowicy ZTG gdzie robiła za linię ćwierćfalową i wkleiłem Epidianem w przepust. Potem miałem nieoczekiwane problemy z obcięciem jej nadmiaru, wychodzi zatem na to że wykonano ją ze srebrzonej... stali(!). Skoro tak - cała przyjemność po mojej stronie, stal jako zły przewodnik ciepła nie wytopi tak łatwo plastiku przy lutowaniu.
Na samym początku zabawy z tą głowicą zauważyłem ciekawe zjawisko. Nie stroił mi trymer C50. Poszedłem na łatwiznę i delikatnie zwarłem ( czego nigdy nie robiłem) dwa zwoje cewki w.cz. Efekt - cichszy odbiór a trymer nadal nie stroi. Przysmarkana zworka odpadła a po ręką miałem jakiś ceramiczny kondensator ok 40 nF (!) którym zwarłem wspomniane zwoje. Radio ryknęło a trymer zaczął stroić.
Może jakieś wzbudzenie się wdało, stąd niepodatność na strojenie? Gdyby jednak uszkodzony był trymer, to nowe dostaniesz na Wolumenie, od sprzedawcy stolikowego w połowie tej samej alejki gdzie urzęduje Pan od Transformatorów oraz Bajan. Sprzedaje również zachodnie tranzystory i układy scalone więc pewnie już wiesz o kogo chodzi. Trymery są w różnych nominałach, i kosztują po złotówce więc zawsze można wziąć kilka różnych. Tam zaopatrzyłem się w trymery do swojej głowicy Philipsa:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 90#p379190
Zdjęcie pokazujące jak usiłowałem ratować stare trymery mosiężnymi śrubkami M3 jest już nieaktualne. Kupiłem w ciemno ostatnie 3 sztuki trymerów które wydawały mi się najodpowiedniejsze (z uwagi na oczko do ich przykręcenia) a zmierzona w domu pojemność wynosiła 10pF. Nie było tylko oczka na "gorącej" tulejce, więc kondensatory i cewki trzeba było lutować bezpośrednio do niej. Nie przyglądałem się jak mocowane są podobne trymery w głowicy "Rumby" ale i takie a przynajmniej podobne powinny na Wolumenie być.
Jeszcze odniose się do wartości tych kondensatorow, rożnych w trzech niby identycznych głowicach. Czym kierowal się konstruktor ? Przecież nie ja to wymyśliłem.
Czort jeden wie czym się kierował. Przy C15=140pF a tym bardziej przy 100pF silniejsze jest dodatnie sprzężenie zwrotne wprowadzane przez mostek p.cz. Większe jest zatem wzmocnienie mieszacza, ale i większa skłonność do samowzbudzenia, zwłaszcza przy rozstrojonym obwodzie wtórnym filtru p.cz. Może uznano że bezpieczniej będzie zastosować C15=180pF, i stosownie do powyższego zmieniono C5 oraz indukcyjność cewki obwodu pierwotnego w.cz.? W każdym razie te trzy elementy muszą być traktowane całościowo, wymiana samych kondensatorów może sprawę tylko pogorszyć. Istotne jest że na przestrajanie głowicy nie mają one żadnego wpływu, zatem wskazane jest wstawić takie jakie były.
Ciągle aktualne pytanie, czy we wszystkich typach tych glowic cewki były identyczne czy się rożniły ?

Obstawiam że tak, i od początku, tzn na starym zakresie CCIR miały po 6 zwojów. Przechodząc na OIRT dolutowano dodatkowe kondensatory równolegle do trymerów, zmieniono obwód antenowy a może też tylko kondensator i w ten sposób uzyskano zarówno obniżenie częstotliwości jak i zawężenie zakresu przestrajania (bezwzględne, bo procentowe się nie zmieniło). Oznaczałoby to że należy zmniejszyć pojemności tak aby znów uzyskać odbiór w starym zakresie CCIR po czym zastosować grubsze rdzenie. Wówczas dolny kraniec prawie się nie zmieni (bo rdzeń i tak jest wówczas praktycznie poza cewką) zaś górny przesunie się w górę. Drobna korekcja trymerami załatwi resztę. Przyjdzie mi zatem zgrzebać głowicę w Calypso, na początek na stary CCIR, nie ruszając cewek.
Przy okazji przyznam się że parę lat zerżnąłem zamieszczoną przez Ciebie Elwrowską płykę, nawinąłem filtr p.cz i....

Jaki znowu filtr p.cz., pewnie masz na myśli obwód wtórny p.cz, do współpracy z tą głowicą nieodzowny?

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: wt, 9 marca 2021, 21:33
autor: Tomek Janiszewski
A oto i trzeci egzemplarz zramolałej głowicy jakim dysponuję:
P1090093.JPG
Zrezygnowałem z planowanego pierwotnie odpalenia bebechów Calypso/Ramony/Rumby (nawet nie wiem co to było) bo ich ogólny stan jest dużo gorszy niż samej głowicy, a próba zdjęcia ekranu bez wymontowania całe głowicy okazała się niemożliwa. Tym bardziej niemożliwe byłoby wszelkie grzebanie. W tej sytuacji uruchomiona wczoraj głowica otrzymana od Alka posłużyła w roli mechanicznej atrapy, którą wstawiłem do chassis wyłącznie po to aby napęd skali się nie rozsypał. Do testów i grzebania głowicy posłuży znów makieta użytkowa lampowego amplitunera stereo. Już na podstawie powyższego zdjęcia można zorientować się że ten egzemplarz nie był dotąd grzebany. Cewki strojeniowe mają tyle co u Autora tematu: po 6 zwojów i takie z definicji mają pozostać! Nigdy więcej niefachowego grzebania :evil:
Co do pozostałych elementów - to C5 ma 18pF, C15 - 180pF, C2 i C3 w mostku heterodyny - po 8pF. I tych nie zamierzam ruszać. Jeszcze nie mam całkowitej pewności na jakie pasmo jest ten egzemplarz, ale coś mi świta że na OIRT; wiele lat temu udało się Ramonę a raczej ramola odpalić. Do grzebania są kondensatory w obydwu obwodach przestrajanych: C1 w obwodzie sygnałowym w.cz (obecnie 10pF) oraz C6 w obwodzie heterodyny (obecnie 15pF). I jeszcze kawałek świdrów można powykręcać z trymerów, bo obecnie są wkręcone mniej więcej do połowy. W obwodzie antenowym siedzi C8 o pojemności aż 30pF, co także wskazywałoby na zakres OIRT. Zresztą nie ma co się śpieszyć z jego wymianą, bo obwód wejściowy stłumiony triodą w układzie wspólnej siatki jest nadzwyczaj szerokopasmowy.
Za to proponuję spojrzeć jeszcze raz na zdjęcie. Rdzeń cewki obwodu sygnałowego w.cz jest podtoczony! Większa średnica po prawej, mniejsza po lewej. Niechybnie miało to służyć poprawie współbieżności. A przecież mógłby mieć większą (a nawet jeszcze większą) średnicę na całej długości. Tu kryje się rezerwa na poszerzenie zakresu przestrajania. Zanim to jednak nastąpi - uruchomię najpierw głowicę taką jaka jest, następnie wylutuję oba kondensatory (C1 i C6), w razie potrzeby podkręcę trymery, a jest jeszcze możliwość korekty zakresu ruchu obu rdzeni, obecnie bowiem skrajne zwoje są poza zasięgiem rdzeni. W tym celu można zluzować śrubkę obok osi strojenia i przemieścić ogranicznik obrotu. Ale to dopiero jutro.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: śr, 10 marca 2021, 01:05
autor: TELEWIZOREK52
Z wyglądu i opisu kondensatorów to jest moja głowica.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 9 marca 2021, 21:33 Jeszcze nie mam całkowitej pewności na jakie pasmo jest ten egzemplarz,
Według schematu oraz napisu na skali 66 - 73 MHz.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 9 marca 2021, 21:33 W tej sytuacji uruchomiona wczoraj głowica otrzymana od Alka posłużyła w roli mechanicznej atrapy, którą wstawiłem do chassis wyłącznie po to aby napęd skali się nie rozsypał.
Ja to inaczej rozwiązałem. Po zsunięciu rolki wraz z linką z osi głowicy, kawałkiem drutu przytroczyłem ją do chassis w pozycji naciągniętej linki i po przedłużeniu przewodów opuściłem głowicę na stół.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 9 marca 2021, 21:33 ) oraz C2 w obwodzie heterodyny (obecnie 15pF)
To jest C6.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 9 marca 2021, 21:33 następnie wylutuję oba kondensatory (C1 i C2), w razie potrzeby podkręcę trymery,
Chyba C1 i C6. Te trymery powinny wyrobić. Nie wiem ile ale wyglądają na sporą pojemność.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 9 marca 2021, 21:33 Rdzeń cewki obwodu sygnałowego w.cz jest podtoczony!
A tego to nie zauważyłem. Jak na złość już skręciłem ale niewykluczone że któregoś dnia rozkręcę bo ciekawość mnie zżera.

Re: Rumba 6205 głowice UKF.

: śr, 10 marca 2021, 01:59
autor: TELEWIZOREK52
Zabawa z głowicą DEA1. Podkreślam zabawa. :D Udział biorą. Zwłoki głowicy DEA1 bez cewek oraz cewki których kilkanaście sztuk w rożnych wersjach namotałem na cienkich karkasach o czym była mowa parę dni temu. Cewka Heterodyny 5.5 zw. Cewka w.cz 7 zw. Obie srebrzanką i o długości 15 mm czyli tyle ile wynosi długość oryginalnego rdzenia ferrytowego. O dziwo po włożeniu do obudowy bez rdzeni zagrało RMF FM czyli ok. 90 MHz. Chwilowo nie mając oryginalnych rdzeni ferrytowych do przestrajania użyłem kondensatorów (alumnium) 1 uF/16 V :D Już wyjaśniam. Kondensatory włożone do karkasu, idealne fi 5 mm. z skręconymi wyprowadzeniami jako cięgno. Po wsunięciu ok. 6mm - program 3. czyli ok. 99MHz. Dalej, na mierniku 107.5 ale Zetki nie słychać. Powyżej 112 Mhz już cuda i dziwy. Jutro jak zdążę, dalszy ciąg zabawy z innymi cewkami. :D