Marek i znów cenna uwaga, dopisuję do mojej tzw. listy złotych myśli - dziękuję. Natomiast ten regulator ma być jak już pisałem w miarę uniwersalny.Marek7HBV pisze: ↑pn, 25 maja 2020, 10:53
Te kondensatory sprzęgające są najbardziej newralgicznym elementem toru dla najniższych częstotliwości-oprócz transformatora wyjściowego!Dlatego ich wartość trzeba liczyć nie dla pasma korektora czy możliwości źródła,lecz dla TRANSFORMATORA,który zastosujemy.Przesadzenie z dołem pasma przy przeciętnym transformatorze spowoduje wzrost zniekształceń{zwłaszcza w przypadku słuchania pewnych gatunków muzyki-dla kwartetu smyczkowego to nie ma znaczenia}.Tak że warto zaprojektować druk na kilka typów kondensatorów do wyboru
.
![]()
I może będzie wykorzystywany do sterowania również tranzystorowym wzmacniaczem mocy (po co ? nie wiem

Jakub to o czym piszesz doskonale opisuje M. Feszczuk w rozdziale pt. "Układy regulacji barwy dźwięku". Dość mocno pobawiłem się tutaj symulatorem "ołówkowo-kartkowym" co polecam każdemu, ponieważ teraz zabawa np. takim "Tone Stack Calculator" jest bardziej świadoma.
Na koniec opisu obliczania rozpatrywanego tu regulatora (mostka) stoi:
Aby układ prawidłowo pracował, niezbędne jest spełnienie dwóch warunków:
1. Impedancja wyjściowa stopnia sterującego powinna mieć wartość możliwie małą ( < 1 kΩ).
2. Wartość impedancji stopnia następnego, obciążającego korektor, powinna być duża ( > 100 kΩ).
I teraz tak jak napisał Wiesław, iż przy wartości 1 uF mamy 15 Hz. Co znów doskonale się wpisuje w uwagi Marka. Lecz nie spełnia warunku " < 1 kΩ " dla 20 Hz tylko dopiero dla około 160 Hz.
Coś mi się wydaje, że całą sytuację źle rozpatruję oraz przyjąłem błędne założenia

Jurek
P.S.
A czemu by nie wstawić jako C7 (C8) kondensatora elektrolitycznego o wartości np. 10 uF ? W układach nie zawierających lamp tylko elementy dyskretne w torze audio pełno tam "elektrolitów" i wszystko ma się dobrze
