Re: Rubin-Jak się za to zabrać
: pn, 18 grudnia 2017, 21:30
Kompinuj, kompinuj! Temat na Elektrodzie, jak widzę, padł?
Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://trioda.stareradia.pl/
Z tym akurat nie będzie problemuMarek 1974 pisze: Przy okazji sprawdź, czy w tym twoim Rubinie zachował się blok zbieżności
Nie SECAM ale PAL. Secam to one właśnie mają wbudowany. Natomiast u nas nadają w PAL. Więc SECAM to będzie obraz cz-b a PAL kolor.Kowal66 pisze:Przepraszam że dawno nie dawałem znać co z tym telewizorem.
Niestety się okazało że szanse na naprawę tego telewizora są znikome - niestety brak jest dekodera sECAM.
Do odbiorników "Rubin-714" były produkowane specjalne dekodery PAL, chyba najbardziej rozbudowane ze wszystkich, które się w tamtych czasach montowało. Ponieważ dokładany dekoder sterował bezpośrednio siatkami lamp wzmacniaczy chrominancji w oryginalnym dekoderze SACAM telewizora, musiał zawierać elektroniczne przełączniki (zrealizowane najczęściej przy pomocy układu CD4066) sygnałów chrominancji w SECAM (pobieranych z torów dekodera telewizora) i sygnałów pojawiających się przy pracy w standardzie PAL (otrzymywanych w dekoderze PAL). Musiał przenosić składową stałą napięcia w sygnałach z telewizora (SECAM) i mieć dodatkową jej regulację dla pracy w standardzie PAL, co powodowało, że łączna liczba potencjometrów nastawnych w dokładanym dekoderze była spora , a ich regulacja wymagała odpowiedniej wiedzy i odrobiny wprawy. Zawierał układ regulacji poziomu nasycenia z czeskim układem MCA. Miał też "na pokładzie" dodatkowy stabilizator napięcia oraz obwody wytwarzające sygnał SSC z sygnałów H i V dostępnych w odbiorniku. Mimo to przyjemnie się go montowało, a uzyskiwany obraz w nowym systemie był dużo lepszej jakości niż ten otrzymywany z oryginalnych torów dekodera SECAM przy pacy TV we wschodnim standardzie, przez co klienci najczęściej byli bardzo zadowoleni z rezultatów wprowadzanych w TV modyfikacji i dobrze za nie płacili...Marek 1974 pisze:Bo typowego dekodera PAL tam chyba podłączyć się nie dało.
Kowalu66 zostaje jedynie znaleźć majstra co zdoła wstawić dekoder PAL do fortepianu, bacząc by nie urwać lichych kabeleczków. Ach, zapomniałem, tekturowe płytki chętnie chłoną wodę. Zatem niech trzyma się z dala od łazienkiKowal66 pisze:Ten telewizor jest na prawdę przerąbany, obudowa jak z fortepianu, wszystko na ramie jak od jeepa i szynach
kolejowych, trafo ze stacji osiedlowej, a obok tekturowe płytki, liche kabeleczki z niezabezpieczonymi lutami, latające elementy itp.
No niestety nie tak jedynie majster jest potrzebny - na pewno myślę, że raczej dał bym radę z pomocą kolegów wsadzić samemu ten dekoder PAL.ankowalik pisze: Kowalu66 zostaje jedynie znaleźć majstra co zdoła wstawić dekoder PAL do fortepianu, bacząc by nie urwać lichych kabeleczków. Ach, zapomniałem, tekturowe płytki chętnie chłoną wodę. Zatem niech trzyma się z dala od łazienki
Na razie nie ma sensu tego robić, dopuki się nie znajdzie jakiegoś dekodera PAL.TELEWIZOREK52 pisze:Może odpal go najpierw w Secamie.
Zeby zamontować dekoder PAL trzeba najpierw mieć i to sprawny dekoder SECAM którego podobno nie masz....Kowal66 pisze:Na razie nie ma sensu tego robić, dopuki się nie znajdzie jakiegoś dekodera PAL.TELEWIZOREK52 pisze:Może odpal go najpierw w Secamie.
"Trzeba by naprawić silnik w samochodzie, ale na razie nie ma sensu, dopuki nie kupię opon zimowych."Kowal66 pisze:Na razie nie ma sensu tego robić, dopuki się nie znajdzie jakiegoś dekodera PAL.TELEWIZOREK52 pisze:Może odpal go najpierw w Secamie.
A może przede wszystkim MYŚLEĆMarek 1974 pisze: a na końcu myśleć o przestrajaniu.
Tylko po co naprawiać samochód bez kół ?Marek 1974 pisze: "Trzeba by naprawić silnik w samochodzie, ale na razie nie ma sensu, dopuki nie kupię opon zimowych."
Typowe zabieranie się za robotę od dupy strony.
Najpierw trzeba ten telewizor (jeżeli w ogóle istnieje) uruchomić i sprawdzić co to jest warte. Potem spróbować doprowadzić do pełnej sprawności, a na końcu myśleć o przestrajaniu.