Strona 2 z 2
Re: Naprawa napędu głośnika ze Znal'u
: czw, 23 lipca 2015, 15:00
autor: Jado
Ja tylko mówię o metodzie (i to alternatywnej) - a czy mistrz ma czas czy robi łaskę czy nie, to już inna sprawa.
Może akurat ktoś będzie miał zaprzyjaźniony zakład i nie będzie miał tutaj żadnego problemu.
Re: Naprawa napędu głośnika ze Znal'u
: czw, 23 lipca 2015, 18:07
autor: WaldemarJ
Do kolegi Jado.
Myślę że kolega się myli co do metody odlewania na "tracony wosk".
Aby uzyskać model z wosku,należy wykonać formę np. z gumy.Wtryśnięty wosk będzie obarczony 3% skurczem.
Następne 3% to skurcz odlewniczy.Prawdą natomiast jest że rysy na elemencie będą odwzorowane.
Mam "odlewnię" od 35 lat.
Pozdrawiam Waldemar.
Re: Naprawa napędu głośnika ze Znal'u
: czw, 23 lipca 2015, 18:47
autor: Jado
A witam, witam

No tak - zapomniałem o skurczu
Może dlatego, że swojego czasu robiłem odlewy z cynku w gipsie i tam skurcz był minimalny (ale nie był to wosk tracony, tylko model z modeliny zalany gipsem) - w każdym razie na oko nie było widać różnicy między modelem, a odlewem.
Za to odciski palców były dobrze widoczne
A nie można czasem pokryć modelu jedną lub kilkoma warstwami lakieru - celem jego pogrubienia, dla korekcji późniejszego skurczu? (to tak przy okazji tematu).
Re: Naprawa napędu głośnika ze Znal'u
: pt, 24 lipca 2015, 11:35
autor: jacekk
Tu chyba nie ma co kombinować. Porządnie dopasować obie części do siebie, odtłuścić alkoholem izopropylowym czy czymś innym czystym (czyli nie nitro, rozpuszczalnikami czy rozcieńczalnikami ze sklepów, bo są zaolejone) i skleić porządnym klejem epoksydowym. Jakoś w ten sposób są klejone niektóre samoloty i nic się nie rozpada mimo że połączenia są bardziej obciążone.