Strona 2 z 2
Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: czw, 16 kwietnia 2015, 08:34
autor: thn.technik
AZ12 pisze:Witam ponownie
A gdzie jest radiator pod scalony wzmacniacz mocy?

Jest przygotowany

dla wzmacniacza i dla stabilizatora 5V...
Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: czw, 16 kwietnia 2015, 08:41
autor: AZ12
Witam ponownie
Stabilizator i wzmacniacz mocy umieściłbym w jednej linii, wystarczył by wtedy jeden radiator np: od zasilacza ATX. Tego 7805 od razu bym zamienił na LM317. Jeszcze można by pomyśleć nad zlinieniem układu ogólnego minusa dla lamp.

Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: pt, 17 kwietnia 2015, 07:58
autor: thn.technik
Kto zgadnie co było "dawcą" radiatorów?

Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: pt, 17 kwietnia 2015, 09:48
autor: AZ12
Wygląda to na radiatory komputerowe i do tego znane podstawki z telewizorów Unitra.
Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: pt, 17 kwietnia 2015, 22:09
autor: thn.technik
Pierwsze odpalenie i kilka testów.
Na "dzień dobry" na kanale drive po kilku akordach poleciał IRF820

zamieniłem go na 2N60B - jest na trochę wyższe napięcie i na razie nic złego się z nim nie dzieje. Przy 300mV na wejściu jest 300mV na pętli i 6V na głośniku dla czystej sinusoidy, czyli jakieś 4,5W (potencjometry clean, drive i master volume na 2/3 zakresu). Słuchawki grają całkiem znośnie, ale będę je musiał ciut pogłośnić. Clean gra ładnie przy ustawieni przełącznika "Hi Shift" na 300p (kondensatory to 300p + 390p) i po załączeniu przełącznika "bright"(zielony wykres). Dla "Mid shift" jeszcze nie znalazłem zastosowania

Sweep jest bardzo pomocny do "zestrojenia" pasma do głośnika.
Pierwsze wrażenia odsłuchowe całkiem pozytywne, ale muszę go trochę ograć to powiem coś więcej.
Strasznie dużo gainu ma ten preamp, na 1/3 to już bardzo dużo

Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: sob, 18 kwietnia 2015, 21:36
autor: thn.technik
Razor89 pisze:Ja od siebie polecam sprawdzić niższe wartości potencjometru gain, przy 1M jest trochę za dużo gainu moim zdaniem

Tak 1M to zdecydowanie za duża wartość zmieniłem go na A250K, taki zresztą jest w nowszych schematach. Teraz Gain działa bardzo precyzyjnie, od cleana przez crunch do rzeźni
Zmniejszyłem też kondensator katodowy 2 triody bo muliło na wysokim gainie - napięcie preampu mam w okolicach 360V co jest o 60V mniej niż w oryginale i to prawdopodobnie było przyczyną mułu. Zmieniłem również potencjometr "Treble" na 100k, tak jest bardziej optymalnie i zmieniłem kondensatory dla "Hi Shift" i "Mid Shift" co by dawały ciekawszą zmianę brzmienia. Zmniejszyłem też rezystor 680k na 560k, w oryginale równolegle do niego jest jeszcze 2M2 co daje w sumie 520k ale 560k bardziej mi podeszło
Nie wiedziałem że na mesie takie fajne crunch'e można ukręcić

myślałem że jest tylko do rzucania gruzem

te 5W z tego scalaka jest całkiem spoko do grania w domu. Musze jeszcze sprawdzić jak to brzmi z końcówka lampową

Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: pt, 1 maja 2015, 09:08
autor: thn.technik
Po testach kilka zmian. SLO, Mesa, 6505, FallenAngel itd... to wzmacniacze oparte na tej samej topologi, wszystkie mają jeden mankament - za dużo dołu przez co się "przypychają" na hi gainie. Przy niskim gainie pięknie "dopalają" się Tube Screamer'em ale nie oto chodzi by do wzmaka trzeba było jeszcze coś podpinać by pograć
Po obejrzeniu kilku schematów przetestowałem kilka rozwiązań, najbardziej przypadło mi do gustu rozwiązanie Peavey'a 6505.
Preamp pięknie się odetkał ale trzeba było przyciąć mu trochę sopranów by nie kuły w ucho. W międzyczasie zmieniłem kondensatory przy przełączniku "Hi Shift", 470p- SLO podobne klony, +220p - mesa.
Po tym "sukcesie"

czas na obudowę... Po włożeniu płytki do obudowy brumy i szumy ucichły. Przy ganie, drive i volume na maksa z uchem w głośniku słychać leki przydźwięk ale jest on na akceptowalnym poziomie
Postaram się ogarnąć niedługo jakieś próbki...
Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: pt, 1 maja 2015, 10:16
autor: Maroslav
Ja bym zaizolował gniazdo sieciowe...
Re: MesaDR Red + clean + trochę krzemu...
: pt, 1 maja 2015, 10:38
autor: thn.technik
Maroslav pisze:Ja bym zaizolował gniazdo sieciowe...
Spód będzie na całości zamknięty blachą perforowana więc niebezpieczeństwa wsadzenia paluchów nie będzie
Przy okazji to znalazłem 2 nagrane fragmenty jakiegoś luźnego pitolenia podczas testowania, ale proszę je traktować jako "poglądowe" ze wskazaniem na "bardzo poglądowe"

Gitara to mój stary Defil "kosmos", a głośnik to "rocket 50" więc nie jest to zestaw marzeń ale jak na przykładowe próbki może być (wszystkie gałki w okolicach 6). Na głośniku Eminence V12 jest znacznie mniej "siary"
