Re: Modyfikacja bugery v22
: ndz, 8 lutego 2015, 18:13
Bugera V22 ma bardzo badziewny głośnik - jest to jakiś "nisoka middle class" Jensen. Nawet Celestion Rocket 50 gra lepiej od niego. Ogrywałem ten piec swego czasu i najlepiej grał na zestawie głośników - Eminence V12 + Celestion 70/80.
Co do twojej modyfikacji Valveking'a to wzmacniacz ten posiada jeden z gorzej zaprojektowanych układów sprzężenia zwrotnego jaki widziałem, więc nie zganiał bym tego na inwerter z dzielonym obciążeniem. Najczęstszym modem do Valveking'a jest dodanie "normalnej" regulacji presence bo regulacja Texture która jest w tym wzmacniaczu jest co najmniej dziwna
Inwerter parafrazowy (bo o takim tu mowa) był bardzo przydatny gdy większość przesteru wyciągana była z lamp końcowych. Przy stosunkowo dużych prądach siatek sterujących ważne było równomierne obciążenie inwertera. W większości obecnych wzmacniaczy cały przester pochodzi z preampa a wzmacniacz pracuje w trybie "HiFi", więc inwerter z dzielonym obciążeniem jest jak najbardziej tu na miejscu i jest wystarczająco dobry dla pary lub nawet kwarty EL84, ważne by układ sprzężenia zwrotnego był odpowiednio dobrany.
bulabla pisze:... ale najważniejsze z ważnych INVERTER - od razu wywalił bym katodynę czy jak to się zwie i wstawił "z soldano" - polecam to sprawdzić jak zmienia brzmienie . Jak modyfikowałem valvekinga 2x wlutowywałem i "wylutowywałem" katodyne , by być pewnym że gorzej brzmi , nie wierzyłem że tak zmienia brzmienie .
Co do twojej modyfikacji Valveking'a to wzmacniacz ten posiada jeden z gorzej zaprojektowanych układów sprzężenia zwrotnego jaki widziałem, więc nie zganiał bym tego na inwerter z dzielonym obciążeniem. Najczęstszym modem do Valveking'a jest dodanie "normalnej" regulacji presence bo regulacja Texture która jest w tym wzmacniaczu jest co najmniej dziwna

Inwerter parafrazowy (bo o takim tu mowa) był bardzo przydatny gdy większość przesteru wyciągana była z lamp końcowych. Przy stosunkowo dużych prądach siatek sterujących ważne było równomierne obciążenie inwertera. W większości obecnych wzmacniaczy cały przester pochodzi z preampa a wzmacniacz pracuje w trybie "HiFi", więc inwerter z dzielonym obciążeniem jest jak najbardziej tu na miejscu i jest wystarczająco dobry dla pary lub nawet kwarty EL84, ważne by układ sprzężenia zwrotnego był odpowiednio dobrany.